Kolebka gołdapskiego handlu

Na początku lat dziewięćdziesiątych przedsiębiorczy gołdapianie (i nie tylko gołdapianie) swoje pierwsze kroki w wielkim handlu stawiali na targowisku, które znajdowało się na placu Zwycięstwa. Plac był miejscem spotkań tych, którzy chcieli coś sprzedać i tych, którzy poszukiwali towarów. Ponieważ sklepy nie były zaopatrzone tak dobrze jak dziś , lukę w niedoborach towarów wypełniał plac. Można tu było kupić zachodnią chemię gospodarczą ale też poznać wschodnią (tzn. radziecką) myśl techniczną. Powietrze wypełniały dźwięki tzw. muzyki chodnikowej (prekursora disco polo). Za kilkadziesiąt tysięcy złotych (przed denominacją) można było nabyć kasetę lub płytę z każdą muzyką. Obok płyt Mieczysława Fogga, Dżemu czy Czesława Niemena można było poznać twórczość zespołu o medycznie brzmiącej nazwie Enema (!!!).
Po zaledwie dwu- lub trzyletnim okresie handel ucywilizował się i wrócił do sklepów. Krótki film Jana Racisa jest dokumentacją tamtego specyficznego w gołdapskim handlu okresu.

 

 

 


Aktualności

Powiązane artykuły