Rada Miejska tej kadencji kończy swoją działalność w tym składzie – w piątek odbyła się ostatnia sesja robocza. W środę 29 października o 14.00 na sali widowiskowej sesja odbędzie się ostatnia, uroczysta.Sesja należała do najkrótszych, bez większych kontrowersji, mimo że jedna z uchwał dotyczyła podatku od nieruchomości.
Trzeba przyznać, że ta kadencja przyniosła widoczne zmiany jeśli idzie o remont dróg lokalnych, a część z nich finansowana jest z opłaty uzdrowiskowej, o czym była mowa na ostatniej sesji.
Drogi ostatnio wyremontowane i wymagające remontu lustrowano podczas ostatniego spotkania Komisji Środowiska, Ochrony Zdrowia i Uzdrowiska. Radni tym razem zapoznawali się stanem wykonania modernizacji ulicy Sosnowej, Jaworowej, Cisowej i Akacjowej.
Przy okazji wizytowano też ulice, które wymagają naprawy, m.in.: Brzozową, Wierzbową i Bukową.
W trakcie plenerowego spotkania komisji zwiedzono też Wysoką, której wyremontowanie to efekt zabiegów radnego Zbigniewa Makarewicza. Na koniec członkowie komisji zapoznali się z postępem prac związanych z projektem „Rekultywacja składowiska odpadów komunalnych w Kośmidrach i przy ul. Gumbińskiej”.
Drogi w Gołdapi są w dużej mierze powiatowe jednak remonty części z nich zrealizowane zostały przy partycypacji gminy.
Warto po remontach dróg znajdujących się na obrzeżach miasta zwracać baczniejszą uwagę na ich otoczenie, by nie zarastały trawą, na bieżąco wymieniać zniszczone detale.
Warto też jak najszybciej pomyśleć o, przynajmniej, remoncie chodnika przy Partyzantów, wszak to już dosyć reprezentacyjna ulica.
To przyzwoite, że Komisja zapoznająca się z pracami renowacyjnymi na Podlasiu zwraca uwagę, że jest jeszcze kilka ulic w tym rejonie miasta, które również wymagają poprawy. Gdyby rzeczywiście udało się w bliskim czasie usprawnić także ulicę Bukową, Wierzbową i Brzozową byłoby to zamknięcie tematu Podlasia. Radnym Komisji należy się poklask, że o tym pamiętają teraz, w sytuacji gdy być może nie wejdą w skład nowej Rady i nie będą mieć wpływu na kolejne budżety.
To bardzo dobrze, że Komisja Zdrowia z panią Zosią Syperek na czele znalazła czas żeby zajrzeć też na ulicę Wysoką. Dobrze też, że redakcja pisze prawdę o zasługach pana Zbyszka w tej sprawie, bo teraz widać często innego radnego jak kręci się po ulicy i udaje, że pilnuje położenia asfaltu. A gdzie był podczas swojej pierwszej kadencji, kilka lat temu? Wiemy, że pan Tadeusz nie robił dla nas nic wtedy i nie robi nic teraz. A panu Zbyszkowi wystarczyła jedna kadencja. Brawo, takich radnych nam potrzeba. Wiem, że Pan startuje w wyborach, ma Pan mój głos.
Panie Zbyszku serdecznie dziękujemy za trud, droga na ul. Wysokiej to tylko i wyłącznie Pana zasługa. Jako mieszkańcy tej ulicy jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy radnego który faktycznie zajmuje się sprawami dla nas istotnymi. Zdecydowanie wraz z rodziną oddajemy na Pana głos !!!
Szanowni schodzący radni a kto zajmie się reprezentacyjną i zabytkową ,pięknie zadrzewioną,ale wyjątkowo zaniedbaną (chodniki,oświetlenie),ulicą Lipową.
Wiem,wiem zaraz powiecie,że to ulica powiatowa. Ale wiem,że niektore ulice były finansowane zarowno przez powiat jak i miasto.
Ulica Lipowa jest biedna.Większość jej mieszkańców to emeryci i renciści.
Pragnę zwrócić uwagę władz ,że z tej ulicy poza mieszkańcami Gołdapi korzystają wszyscy goście uzdrowiska.To jest fizytówka miasta,żle świadcząca o miejscowych władzach.
Co do ulicy Lipowej to uważam, że bruk powinien na niej pozostać. Jest taki… historyczny, a tak niewiele zostało w mieście elementów z okresu przedwojennego. Co innego chodniki, tu trzeba by rzeczywiście położyć nowe.
To prawda, gdyby zrobić chodniki i „reaktywować” skwer przy bloku dawnego POM – byłaby fajna aleja. Potem wypuścić np. alejki nad rzekę i tam zrobić małą promenadkę.
Uważam że Pan Zbyszek zrobił kawał dobrej roboty. Napewno nie było łatwo. Ale dał przykład innym że można zrobić. Po nitce do kłębka. Wierzę że i w tej kadencji będzie Pan radnym i będzie Pan walczył o poprawę wizerunku miasta. Dziękuję jako mieszkanka Gołdapi.
Nie mieszkam na ul.Wysokiej ale widzę, że w końcu ludzie się doczekali. A przecież już kilka ładnych lat temu mieli tam swojego radnego, tylko że rzeczywiście ograniczał się do tego, że tam mieszkał. Popieram głos Marzeny.
Mam tylko nadzieję, że tego porządnego człowieka nie wyślizga w wyborach inna kandydatka, która jak zwykle przed wyborami będzie nas nachodzić z kawą i piwem. Szkoda, że taka aktywna nie jest na sesjach i między wyborami. Ostrzegam, tym razem nie wpuszczę na podwórko i pogonię po całej ulicy.
Ps. Nie podpisuję się nazwiskiem. Może i inni będą mieli spokój.
Swoją drogą cieksawe kto tak naprawdę wychodził tę Wysoką? 🙂
Jeśli chodzi o Wysoką to zasługi pana Zbyszka nie widzę żadnej…
Dla mnie radny powinien być człowiekiem, który potrafi sięgnąć wzrokiem dalej niż na skraj własnego podwórka. Radny, dla którego priorytetem jest chodnik czy ulica, przy której mieszka, dba wyłącznie o własny interes w postaci zapewnienia sobie poparcia sąsiadów w kolejnych wyborach. Radny powinien posiadać umiejętność właściwego wartościowania potrzeb, powinien mieć wizję rozwoju całej gminy i właśnie tą wizją, a nie potrzebami własnego podwórka powinien kierować się przy wyznaczaniu priorytetów.
Brawo, na swoich zawsze mozna liczyć. Wreszcie nie będziemy jeździć dziurami. Choć nie wiedziałem, że ta ulica to Pana zasługa.
a może niech radni wypowiedzą się czyja to zasługa. !?!?!?!?
I jakie mają jeszcze zasługi.
Jeśli sobie przypominam to ulica Wysoka to nie jedyna zasługa tego radnego. Ale nie o tym chciałem pisać. Myślę, ze jest to dobre miejsce i czas żeby scharakteryzować pracę każdego z naszych radnych, także powiatowych. Niech ludzie przed wyborami mają jakiś pogląd bo nie zawsze obserwują Sesje i nie zawsze dostrzegają czy też zwracają uwagę na sprawy małe, które udało się często rozwiązać ludzkim rozsądnym podejściem radnego czy urzędnika. A są też sytuacje odwrotne. Lenistwo, niechęć, brak wnikliwości powodowały, że ludzkie problemy pozostają nierozwiązane. Przyjrzyjmy się temu.
Słusznie Panie Jarku,kostka brukowa na ulicy Lipowej powinna zostać ,po uprzednim wypoziomowaniu jezdni. Natomiast miłośnikom historycznych budowli w Gołdapi, polecam bardziej historyczny bruk (kocie łby) na ulicy Nadbrzeżnej.
Tak, Franku, Nadbrzeżna mi jakoś uleciała. Tam też jest bruk, rzeczywiście. Ale przyznaj, Lipowa jest bardziej… centralna, widoczna.
Zgoda.Ale dołóżmy jeszcze poprawienie oświetlenie ul. Lipowej. Ona na to zasługuje.
Nie mieszkam przy ui.Lipowej,ale przez 49 lat 2 razy (conajmiej) korzystałem z tej ulicy.
Obecnie korzystam z niej okazjonalnie,ale zawsze z przyjemnością,zwłaszcza w lecie.
oCZYWIŚCIE 2 RAZY DZIENNIE.
„Zarząd Dróg Powiatowych dawno miał w planach zrobienie tej ulicy, niestety tak jak to u nas jest zawsze brakowało środków. Ze względu na dobrą współpracę pomiedzy Starostwem Powiatowym a Gminą i większości radnych Powiatowych jak i Gminnych którzy rozumieja potrzeby mieszkanców naszej gminy, udało się”
– tak Pan Zbyszek pisze u siebie na profilu Facebookowym.
Swoją drogą jeśli taki radny skuteczny dlaczego nei kandyduje na burmistrza naszej gminy, drogi mielibyśmy nie tylko na Wysokiej i Podlasie byłoby zadowolone.
Widzę po komentarzach, że wsparcie rodziny już ma.
Mariusz, nie sądzę żeby wypadało panu Zbyszkowi na swojej stronie napisać, że to on „wychodził” naprawę ulicy. Napisał jak mógł, nie chwalił się. To chyba uczciwe.