Od 28 lipca dzieci z gminy Gołdap przebywają na kolonii nad Bałtykiem. Pierwszego dnia, podczas przejazdu do Stegny, koloniści z „Wioski rybackiej” „zdobyli” Zamek Krzyżacki w Malborku.
Drugiego dnia wyruszyli na wycieczkę do Trójmiasta. Byli w Akwarium Morskim w Gdyni, Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Gdańsku, na molo w Sopocie. Już zdążyli wykąpać się w morzu i pobawić się na plaży. Grali w piłkę, tenisa stołowego, bawili się, śpiewali i pląsali przy ognisku. Poznali dwie szanty.
Zastępy kolonijne: „Kraby”, „Foczki”, „Białe rekiny”, „Tsunami”, „Słoneczny patrol” zaprezentowały się podczas wtorkowego ogniska.
Kolonijny humor:
– Proszę panią! A czy my przejdziemy tym molem na drugą stronę morza?
dzieci – zdobyły, zobaczyły, były, zdążyły…; a nie: byli, zobaczyli, zdobyli, zdążyli….itp
Natomiast „koloniści” – zdobyli, zobaczyli i – być może – zwyciężyli:-) Bo tu raczej jest nawiązanie do kolonistów:-)
Oczywiście, że redakcja ma rację – podmiotem w zdaniu poprzedzajacym są „koloniści”, nie „dzieci”.
Ale skoro już zaczął się temat poprawności językowej, to, na miłość boską, „proszę PANI”, nie „proszę panią”. Koloniści – wracajcie do szkoły i uczcie się mówić po polsku!