Projekt wykonał sam sołtys Krzysztof Gnacikowski, który ukończył studia związane z budownictwem. Mimo to zmaterializowanie się pomysłu wymagało po prostu zręczności, by wstrzelić się w program „Aktywna Wieś Warmii i Warmii, Mazur i Powiśla – 2011”. Polegało to na tym, by w ostatniej chwili do programu Rady Miejskiej Gołdapi włączyć dodatkowy punkt związany z akceptacją przedsięwzięcia.
Jednym z warunków było też posiadanie partnera i tę rolę wypełniło stowarzyszenie „Dunajek – nasza wioska”.
Był też chyba najważniejszy argument, szczere skupienie się mieszkańców wsi wokół konkretnego celu. I udało się – w centrum Dunajka powstała rzecz wyjątkowa, bo na swój sposób łącząca przystanek autobusowy z miejscem do spotkań, zarówno towarzyskich, jak i tych bardziej oficjalnych. Całość obiektu została ciekawie zaprojektowana. Całkowity koszt inwestycji 20 tys. i 500 zł.
Uroczyste otwarcie odbyło się w sobotnie popołudnie. Oprócz pomysłodawców i wykonawców, czyli mieszkańców Dunajka, obecni też byli samorządowcy: skarbnik Krystyna Trzasko, wiceburmistrz Jacek Morzy, Wojciech Hołdyński – przewodniczący Rady Miejskiej, radni – Remigiusz Karpiński, Tomasz Luto i Marian Waraksa.
– Przepracowaliśmy tu ponad tysiąc godzin – powiedział sołtys, który jednocześnie podkreślił, że to nie jedyny sukces wsi o ostatnim czasie. – Podczas tegorocznych dożynek powiatowych w Baniach Mazurskich wygraliśmy konkurs na najlepszą prezentację. Jako jedyna wieś zgłosiliśmy Dunajek do konkursu „Piękna wieś”.
Pod koniec swojego wystąpienia Krzysztof Gnacikowski wymienił nazwisko Bogusławy Złotorzyńskiej, jako tej, która wykazała się największym wkładem pracy. W nagrodę dostała upominek, czyli patelnię.
Po oficjalnej uroczystości w tutejszej remizie, oprócz pokazu slajdów, gospodynie z Dunajka zaprezentowały swoje umiejętności kulinarne.
za 20 tys i 500 zł. można by było zrobić kawałek drogi , przystanek rozumiem rzecz potrzebna ale reszta nie wiadomo do czego ma służyć , ładne schody i daszek idziemy dalej a tu mur z kamienia i drzewo ,( żydzi mają swoją ścianę płaczu a w Dunajku co? drzewo) . nie wiem czy tak przyjemnie będzie się spotykać na pogaduchy przy samej drodze i wąchać spaliny. i jeszcze jedna sprawa : demokracje mamy już ponad 20 lat ale nic się nie zmieniło pod względem spotkań z tzw.WŁADZĄ , jak zawsze ble ble ble , witamy , zapraszamy ,przemówienia , nagrody tylko komu to potrzebne ,władzy na pewno tak , wiadomo prasa ,zdjęcie tu i tam , wybory , wiadomo stołki trzeba polerować, natomiast mieszkańcom niekoniecznie . oni chcieli mieć tylko nowy przystanek bez żadnego rozgłosu WŁADZA przyjechała i zapunktowała w oczach niektórych , najadła się do syta , wypiła co nieco walnęła sobie parę fotek i pojechała ale mam pytanie , gzie była ów władza jak ludzie budowali przystanek , dlaczego nikt nie przyjechał zobaczyć tak po chłopsku jak idzie robota , a może coś im potrzeba chociażby nawet dobre słowo.Może Panie Morzy to się kiedyś zmieni . pozdrawiam
TM Dom i wszystko temacie…
Nie będę się wypoiwadał co do zasadności tej budowli – chwali sie. Koszty to inna bajka – sołtys już pokazał jak można oszukać ludzi – TM Dom i tyle w temacie… chyba że nastąpio cudowne nawrócenie.
Nic nie robić – źle, zrobić coś – jeszcze gorzej, bo ci, którzy nic nie robią, mają do ciebie pretensje.
Przystanek jest ładny i nietypowy – z gankiem, ktoś miał ciekawy pomysł. I dobrze, że został zrealizowany.
Malkontentów nikt nigdy nie zadowoli – tacy już są.
A co do przecięcia wstęgi przez tzw. WŁADZĘ (jak pisze widz) – moim zdaniem lepiej byłoby, gdyby zrobili to ci, którzy w tę budowlę włożyli wiele pracy i serca. Byłby to dla nich moment uhonorowania i docenienia pracy.
Dobrze że próbują w tej wsi coś robić wspólnie, ale tam jeszcze zgody potrzeba.
Przed laty pracownicy TM DOM budowali w godzinach pracy obecnemu sołtysowi- obecny agro-interes.Są tacy, którzy odeszli z pracy bez wielomiesięcznej zapłaty.Moze ich wszystkich powinien zaprosić na otwarcie i pokazać jak się buduje?i przy okazji rozliczyć się. A suma zaleglosci jest po kilka tysięcy zł na osobę.Czas panie Gnacikowski rozliczyć się z przeszłosći!
Szczególnie do widza:
Nie rozumiem WIDZU takich komentarzy, byłam tam. Gospodarze serdecznie zapraszali gości do wspólnego spędzenia czasu po otwarciu przystanku. Było miło i sympatycznie.Ludzie gościnni. Dlaczego to psujesz? Byłam tam, ale na szczęście nie zostałam na żarcie…
zastanawiam się ile pieniędzy na tym interesie ukradziono $$$ wszyscy wiedzą jakim człowiekiem jest obecny sołtys.
Cieszę się, że nie jestem sołtysem, nooo i, że nie ma mnie na tej fotce…Kurcze to duże ryzyko robic cokolwiek 🙂 człowieku, apeluję, jeśli przyjdzie Ci do głowy jakakolwiek pozytywna inicjatywa: zostaw odcisk dłoni i podpisz NIEWIDZIALNA RĘKA ! A Boże Cię broń, pozować do zdjęć!!! 🙂 Sorry ale to aż zabawne jest.