Funkcjonariusze SG prowadzili działania kontrolne w ramach legalności pobytu cudzoziemców w Ruskiej Wsi, miejscowości położonej poza strefą przygraniczną MRG. Obywatelka Rosji przekroczyła granicę w drogowym przejściu granicznym w Gołdapi i podróżowała do Mikołajek. Urządzenie nawigacyjne wskazało trasę prowadzącą do celu drogą nr 65 przez powiat ełcki.
Wybór tego szlaku był niefortunny. Kontynuowanie podróży do Mikołajek drogą krajową nr 65 aż do Ełku, a następnie przez Orzysz, prowadzi do naruszenia zasad MRG.
Straż Graniczna przypomina o zasięgu małego ruchu granicznego. Na terenie całego Obwodu Kaliningradzkiego obowiązują zasady MRG, określone w umowie międzynarodowej. Natomiast w Polsce wyznaczono strefę przygraniczną, która nie obejmuje całości województwa warmińsko-mazurskiego i pomorskiego, lecz tylko niektóre powiaty i miasta. Wyjazd poza tą strefę jest naruszeniem prawa, za które grożą określone konsekwencje: obywatele Rosji stracą zezwolenie MRG, będą zobowiązani do opuszczenia Polski z zakazem wjazdu do RP na określony czas.
Strefa przygraniczna na terytorium RP:
w województwie pomorskim: powiat pucki, miasto Gdynia, miasto Sopot, miasto Gdańsk, powiat gdański, powiat nowodworski, powiat malborski;
w województwie warmińsko-mazurskim: miasto Elbląg, powiat elbląski, powiat braniewski, powiat lidzbarski, powiat bartoszycki, miasto Olsztyn, powiat olsztyński, powiat kętrzyński, powiat mrągowski, powiat węgorzewski, powiat giżycki, powiat gołdapski, powiat olecki.
Ilustracja wskazuje na obszar strefy przygranicznej określony w umowie międzynarodowej o MRG między Polską i Obwodem Kaliningradzkim oraz drogę, którą poruszała się obywatelka Rosji, która naruszyła zasady MRG. (Red. W-MSG)
I to jest sukces straży granicznej? Wstyd coś takiego podawać! Szkoda mi tej Obywatelki Rosji, która popełniła ten „czyn”. Wstyd panowie i panie z sg…
Przepisy to przepisy. Mogła patrzeć gdzie jedzie. Polacy w rosji też nie mają odpuszczone… Nawet na wodach międzynarodowych. Do pudła ich :p
A nam szkoda ciebie że taki jesteś
I jak ją namierzali, przez telefon?
Po numerach rejestracyjnych 😀