Wzruszająca historia

Wzruszającą historią podzielił się Jaromir Krajewski – dyrektor Parku Krajobrazowego Puszczy Rominckiej:”Jedna z zapomnianych historii z Puszczy Rominckiej i jej okolic.

 

W lutym 1942 roku, gdy zima była bardzo mroźna, z Golubi do Prawego Lasu szła kobieta dźwigającą na rękach malutkie dziecko. Na wzgórzu przysiadła, by odpocząć… Śmierć przyszła niepostrzeżenie… Kobieta zamarzła tuląc do piersi synka. Dzięki ostatkom jej ciepła dziecko przeżyło… Po wielu latach chłopiec, a właściwie już dorosły mężczyzna, powrócił z dalekiego świata, by upamiętnić swoją mamę. Wybudował na miejscu tragedii symboliczny nagrobek. Będąc tu trudno oprzeć się smutkowi…”


Aktualności

Powiązane artykuły