Przyjaciele Przyrody z IIIa informują: Zimowe ferie nie zwalniają z dokarmiania…

Akcja „Zapełniamy Ptasie brzuszki” trwa… Ptaki często przylatują w pobliże naszych domów, gdyż doskonale wiedzą, że mogą spodziewać się „smakołyków z darmowej stołówki”. Jeśli już raz zdecydujecie się na zimowe dokarmianie ptaków – róbcie to o regularnie. Ptaki szybko przyzwyczajają się do takiego źródła pokarmu i dłuższe przerwy w dostarczaniu im pożywienia mogą być dla nich niebezpieczne – mówi Marzanna Konieczny (leśnicza Nadleśnictwa Gołdap).

Kącik ptasich obserwacji:

Filip Serafin: Jestem uczniem klasy IIIa. Moja klasa to Przyjaciele Przyrody. Razem z panią dokarmiamy ptaki zimą. Z pomocą rodziców zrobiliśmy karmniki. Codziennie wsypujemy do nich ziarno. Wieszamy też słoninkę. Obserwujemy naszych skrzydlatych przyjaciół.

Zuzanna Szocik: Dziś dokarmialiśmy ptaki. Widziałam w karmniku gile i sikorki. Ptaki jadły ziarno i słoninkę. Przylatywały i odlatywały. Pewnie poleciały do swoich domów. Bardzo lubię obserwować ptaki.

Patryk Kozłowski: Codziennie wsypuję ziarno do karmnika. Czasami wsypuję ptakom drobny, pokruszony chleb. Zdarza się, że w parku nakarmię gołębie. Gdy jestem z rodzicami nad jeziorem dokarmiam kaczki i łabędzie.

Maja Piwowar: Na dworze wieszam słoninkę. Wieszam również pyszne ziarno w pojemniku. Wychodząc z psem obserwuję ptak. Najbardziej chcę zobaczyć sikorki. Są to moje ulubione ptaki. Bardzo lubię pomagać ptakom, dlatego je dokarmiam.

Antoni Markowski: Mam karmnik ,który zrobiłem z rodzicami. Lubię obserwować ptaki, które przylatują zimą. Z mamą zawieszam słoninkę. Moje psy lubią zabawę z ptakami, ganiają je. Chcę hodować gołębie. Bardzo podobają mi się ptaki.

Gabriela Brodowska: Zawsze rano wsypuję do karmnika ziarno. Zjadają je gile i sikorki. Raz na jakiś czas powieszę słoninkę. Zawsze obserwuję ptaki przez okno. Lubię też patrzeć i rysować ptaszki. Ptaki są bardzo piękne.

Kornelia Waraksa: Pewnego zimowego dnia tata zawiesił w karmniku słoninkę. Na ucztę przyleciały sikorki i z apetytem skubały ją. Dookoła kręciły się też sroki. Pojechałam po zboże na wieś. Wróciłam i zauważyłam, że słoninka leży na ziemi. Zanim wyszłam zauważyłam, że z apetytem je ją już kot. Bardzo ciekawe i czasem śmieszne są historie z ptakami.

Katarzyna Wasilewska: Tata zbudował karmnik dla ptaków. Do karmnika wsypuję ziarna pszenicy, a obok wieszam słoninkę. Do karmnika przylatują ptaki takie jak: gil, sikorka, jemiołuszka. Sikorka ma żółty brzuszek i niebieskie skrzydełka. Gil natomiast ma czerwony brzuszek i czarne skrzydełka. Pamiętamy, aby dokarmiać ptaki zimą.

Kacper Jadeszko: Byłem na podwórku. Mama powiedziała, że muszę nakarmić ptaki. Zrobiłem to .I zacząłem obserwacje. Najpierw przyleciał gil. Miał czerwony brzuszek Z jadł dużo ziarna. Zrobił się od razu grubiutki. Bardzo mi się spodobał.

Sandra Święcka: Kiedy przychodzi zima razem z rodzicami wieszam karmnik. Każdego dnia wsypuję ptakom zboże lub kaszę. Na gałązkach drzew wieszam słoninkę. Zawieszam też zebraną jesienią jarzębinkę. Lubię dokarmiać i obserwować ptaki.

Kacper Kondracki: Bardzo lubię pomagać ptaszkom. Zawsze gdy przychodzi zima wystawiamy karmnik na balkonie. Na sznureczku wieszamy słoninkę. Gdy ptaszki zjedzą to sprzątam w karmniku. Dosypuję też świeże ziarno. Najczęściej przylatują sikorki. Bardzo lubię obserwować ptaki w mojej ptasiej stołówce.

Julia Łobanowska: Mój tata zbudował drewniany karmnik. Ustawiliśmy go w ogródku na wysokim pieńku. Do karmnika wsypaliśmy ziarna zbóż, zawiesiliśmy też słoninkę. Całą rodziną obserwujemy jak ptaki jedzą karmę. Najśmieszniej wyglądają sikorki, które kołyszą się na słoninie.


Aktualności

Powiązane artykuły