Szkoła Podstawowa nr 3 w Gołdapi przyłączyła się do Kampanii „Świat bez Głodu” Polskiej Akcji Humanitarnej, której celem jest wsparcie konkretnych społeczności w krajach Południa w zapewnieniu dostępu do żywności.
„Szkoła zdobywa wiedzę o przyczynach głodu na świecie i możliwych rozwiązaniach tego problemu. Z doświadczenia PAH wynika, że konieczna jest nie tylko natychmiastowa pomoc osobom głodującym, ale też zrozumienie istoty problemu głodu i odpowiednie zmiany w światowym systemie żywnościowym. Tylko takie zrozumienie w społeczeństwie pozwoli na wyeliminowanie przyczyn i zapewnienie każdemu człowiekowi dostępu do żywności.” (cytat z: www.pah.org.pl/nasze-dzialania /460/swiat_bez_glodu)
Wiedzę, o której mowa wyżej nasi uczniowie zdobywali na lekcjach wychowawczych. Na podsumowanie wykonali plakaty pod hasłem „Świat bez Głodu”. Ogłoszony został również konkurs na najbardziej wymowny plakat klasowy.
W dalszym etapie naszych działań zorganizowaliśmy akcję: „Wybierz zabawkę, podziel się. Oni głodują, my nie!”. Uczniowie z całej szkoły przynosili zabawki, które potem można było kupić, a tym samym wspomóc ludność w krajach Południa. Zebrane środki pieniężne w wysokości 610 złotych trafiły na konto PAH.
Zorganizowana została również wystawa plakatów, którą obejrzeć mogli wszyscy uczniowie, pracownicy i rodzice.
Dziękuję serdecznie za wspólną organizację przedsięwzięcia paniom: Urszuli Masiulaniec i Ewie Kulikowskiej oraz za włączenie się w akcję uczniom i wychowawcom.
Justyna Kołodziej
Z calym szacunkiem dla szczytnej idei ale pytanie – czy naprawde trzeba bylo siegac do kieszeni rodzicow na ta zbiorke (bo skad dzieci mialyby pieniadze) ? ze strony PAH wynika ze ta organizacja pozarzadowa nie ma raczej problemu z pozyskiwaniem funduszy m.in od Fundacji Batorego – finansowanej nota bene przez slawnego spekulanta Jerzego Soros’a. http://www.pah.org.pl/o-pah/485/instytucje_wspierajace.
Ze sprawozdania finansowego PAH wynika, ze na zatrudnione w fundacji 100 osob wydala w ciagu 4.1 mln zlotych wiec biedne Dzieci z Poludnia raczej nie zobacza zebranych 600 zlotych.
Tymczasem w Polsce – poglebiajce sie ubostwo i bieda (800 tys glodnych dzieci w wieku szkolnym w 2013r w/g artykulu Rzeczypospolitej)
Rudy za 2,5 roku zajmowania stołka w Brukseli ma zapewnione 80 000 zł emerytury!!!
Wynagrodzenia miesięczne eurobiurokratów sięgają kosmosu, a dzieci chodzą głodne. Niemożliwe to musi być niesprawdzona informacja.
płacz i płać.
Szanowny Romeczku!
W jednym masz rację. Idea jest szczytna, a rodzice dzieci najwidoczniej nie byli przeciwni wręczeniu dziecku symbolicznej złotówki, która wraz z całą resztą złotówek trafiły na konto PAH. Niektórzy rodzice wręcz sami wrzucali pieniądze i to nie złotówkę.Kolejna sprawa, to ciekawe czy w Twojej organizacji, nieważne w rządowej czy pozarządowej pracowałoby 100 pracowników za darmo. z Twoich słów wynika, że Janina Ochojska zbiera kaskę dla siebie i swoich ludzi, skąd więc tyle pomocy, którą niesie Południowemu Globowi, skąd studnie w Sudanie. Jesteś niesprawiedliwy i piszesz chyba, by zabłysnąć w swoim złośliwym światku.
Poza tym, dlaczego nie czytasz sprawozdań z działań PAH, która np. dofinansowuje obiady głodnym dzieciom w stołówkach szkolnych – PAJACYK. Pewnie masz pociąg tylko do sprawozdań finansowych, a szkoda!!
Pewnie uważasz, że oprócz Ochojskiej są też inni złodzieje w tym kraju? Na przykład taki Jurek Owsiak- on też jest okropny! Sięga do kieszeni emerytów, rodziców, dzieci, większości Polaków, no i niestety też zatrudnia ludzi.
Cytat: „Tymczasem w Polsce – poglebiajce sie ubostwo i bieda (800 tys glodnych dzieci w wieku szkolnym w 2013r w/g artykulu Rzeczypospolitej) ”
Dlaczego nie pochwalisz działań tej szkoły, która pomaga również dzieciom z naszego regionu, właśnie ubogiej ludności lokalnej, np. zbiórki żywności we współpracy z Bankami Żywności w Olsztynie.
Takimi komentarzami zniechęcasz do działania.
Pozdrawiam Cię serdecznie i proszę zrób coś dla innych, a nie tylko krytykujesz.
„Głód to nie tylko problem Afryki, ale także problem dziecka z sąsiedztwa, rówieśnika syna lub córki… Problem głodu nie dotyczy tylko dzieci z innego kontynentu, ale jakże często dotyka dzieci, które mieszkają tuz obok nas…”
http://www.rp.pl/artykul/984441.html
„w całym kraju głoduje aż 800 tys. dzieci – wynika z raportu „Głód i niedożywienie dzieci w Polsce”
http://www.rmf24.pl/news-szokujacy-raport-polskie-dzieci-czesto-sa-glodne-bez-podrecz,nId,1099585
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/piotr-ikonowicz-rzuca-wyzwanie-skowronskiej-w-polsce-nie-ma-glodnych-dzieci-udowodnie-ze-dzieci-glod_428156.html
„W Polsce aż 800 tys. dzieci chodzi głodnych. Tych zatrważających danych fundacji Maciuś w ogóle nie bierze pod uwagę posłanka PO Krystyna Skowrońska. – Nie ma w Polsce głodnych dzieci – powtarzała kilkakrotnie Skowrońska w rozmowie z Piotrem Ikonowiczem w jednej ze stacji telewizyjnych. Posłanka pewnie nie wierzy też w szacunki Polskiego Czerwonego Krzyża o 700 tys. niedożywionych dzieci, a także w to, że – jak podaje międzynarodowa organizacja UNICEF – milion polskich dzieci cierpi niedostatek.”
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ubostwo-w-polsce-ponad-pol-miliona-dzieci,198,0,1639622.html
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/stefan-niesiolowski-zarabia-dziennie-1000-zlotych-glodnym-dzieciom-kaze-jesc-szczaw_346326.html
„Stefan Niesiołowski zarabia dziennie 1000 złotych, a głodnym dzieciom każe jeść szczaw”
Nie rozumiem tego minusowania pod wypowiedzią Gołdapianki. Ludzie- w głowach wam się poprzewracało? W swoim zgorzknieniu już przestaliście rozróżniać co jest dobre, co złe?
Goldapianko i reszto ludzi dobrej woli, dzieciaki, rodzice i nauczyciele angażujący się w akcję- chwała Wam!!!
Ja to już nie rozumiem niektórych ludzi. Osobiście wręczyłam mojemu dziecku pieniążki na zabawkę. za każdym razem, kiedy zbierana jest żywność w sklepach zawsze wrzucam to jakiś makaron to cukier. i co w tym złego, że dzieci pomagają dzieciom z Afryki. Wiadomo nie od dziś, że pomagają i dzieciakom w swojej szkole, zbierają korki, by pomagać w rehabilitacji Adrianka.Mój starszy syn jest wolontariuszem. Co może obochodzić dzieci Niesiołowski czy Skowrońska. Dzieci wiedzą, że pomagać trzeba, a my dorośli wiemy, że państwo powinno gwarantować pomoc. Ukłon w stronę organizatorek i szkoły.
Droga Goldapianko,
Rozumiem, ze zostala Pani dotknieta moja poprzednia wypowiedzia i sadzac po mobilizacji komentatorow okazala sie dosyc kontrowersyjna – celem sprostowania:
– Nie oczekuje, zeby 100 osob pracowalo za darmo ale w przypadku organizacji o takim rozmiarze wplacone 610 zlotych przy wydatkach rzedu 25 mln nie starczy na przyslowiowe dlugopisy i papier do drukarki. Jestem w 100% pewien, ze biedne dzieci z Poludnia nie zobacza z tego ani grosza. Nie mowie, ze to zlodzieje ale jak kazda fundacja/stowarzyszenie tej wielkosci, ktora zajmuje sie redystrybucja srodkow finansowych jej priorytetem zawsze bedzie utrzymanie biurokracji a w drugiej kolejnosci dzialalnosc filantropijna.
– Nie widze powodu, dla ktorego dzieci z gminy o najwiekszym bezrobociu w Polsce (kraju, ktory sam jest zadluzony na ponad 3 biliony zlotych) mialyby finansowac pomoc humanitarna w strefach konfliktu tysiace kilometrow stad. Poza tym prosze poczytac o skali marnotrawienia tej pomocy w samej Afryce.
– przytoczony przyklad Jerzego Owsiaka, chyba nie jest zbyt fortunny – np ostatni proces sadowy z blogerem Matka Kurka i powazne pytania na temat wyprowadzania pieniedzy z WOSP przez Owsiaka.
– mam pociag do sprawozdan finansowych ale nie czytam sprawozdan ? chyba nie do konca rozumiem
– nie bylem swiadomy o innych akcjach organizowanych przez szkole. jesli sa skierowane dla osob potrzebujacych w lokalnej spolecznosci to jak najbardziej popieram, w tym celu poniekad przytoczylem przyklad 800 tys glodnych dzieci w Polsce, nie trzeba szukac biedy na dalekim Poludniowym Globie. Nie jestem, az takim cynikiem, za ktorego mnie Pani uwaza i prosze z gory nie zakladac, ze nikomu nigdy nie pomagalem finansowo bo nie jest to zgodne z prawda.
Pozdrawiam
Drogi Romeczku!
Rzeczywiście Pańska poprzednia wypowiedź i ta ostatnia również dotknęła nie tyle mnie, co moją, być może naiwną,ale jednak wiarę w ludzi. Żeby przygotować się do politycznej, merytorycznej dyskusji pod hasłem „Polska dla Polaków”, musiałabym przejrzeć tony statystyk i artykułów jednostronnych wypowiedzi, bo Pan przecież nie dopuszcza do siebie myśli, że dzieci z Afryki jak każde stworzenie ludzkie i te z Gołdapi, i te z Ukrainy, I te z Afryki potrzebują pomocy. Dla mnie ważny jest cel, idea.
Nie może mieć Pan pewności i ta jak zuchwale Pan twierdzi 100%, że pieniądze nie trafią do głodnych dzieci w Afryce. Może Pan przypuszczać, chyba że jest Pan wszechmogący. Powinien też Pan wiedzieć, że im bardziej rozszerzona działalność filantropijna tym większe zapotrzebowanie na biurokrację i na jej utrzymanie. Pani Ochojska papieru do drukarki ani energii elektrycznej potrzebnej do owego drukowania nie dostanie za darmo, to proste!
Ja w przeciwieństwie do Pana widzę powody, by nieść pomoc umierającym z głodu dzieciom, choć są tysiące kilometrów stąd. Tak mi podpowiada serce, powtórzę, to stworzenia Boże jak każde inne, empatia. Pan jest mądrym, wykształconym człowiekiem. Pan na pewno to zrozumie pojęcie empatii. Swoją drogą myślę, że Pan zawsze znajdzie dziurę w całym i gdyby pomoc była skierowana do dzieci z Rudy Śląskiej, byłoby źle, bo nie do dzieci z Gołdapi. A przecież chodzi o niczemu niewinne dzieci, które nie mają wpływu na bezrobocie w naszej gminie czy na konflikt w Afryce. A jeżeli chodzi o zarzut marnowania pomocy w Afryce? Już Panu odpowiadam. Moja sąsiadka – Polka też dostaje pomoc z opieki społecznej, płatki kukurydziane, a ona wyrzuca je do śmieci. Jak sam Pan widzi pomoc może być marnowana również w Polsce i jej dzieci, które mogłyby zjeść te płatki z mlekiem, nie mają wpływu na to, że ich mama je wyrzuciła. Bo płatki są fe, a piwo jest pycha!!!
Przytoczony przykład Jerzego Owsiaka jest niefortunny? Bardziej niefortunny jest przykład Pana Piotra W. Matka kurka, znany bloger, recydywista z przegranym procesem o publiczne obrażenie w chamski sposób najwyższych państwowych urzędników, nazywający Prezydenta RP „ruskim cwelem”, swoją drogą powinien cieszyć się, że nie jest obywatelem zza wschodniej granicy, bo siedziałby wiadomo gdzie. To tylko w Polsce można bezkarnie mieszać ludzi z błotem pod płaszczykiem wolności słowa.
QUOT CAPITA, TOT SENSUS
W sprawie, którą założył mu Jurek Owsiak sąd właśnie pod pretekstem wolności słowa nie skazała mistrza retoryki Mamy Kurki. Jurek Owsiak tak jak każdy kto pomaga na taką skalę zawsze będzie atakowany i będzie miała swoich zwolenników i wrogów. Jeżeli chodzi o stawianie trudnych pytań Owsiakowi, tu są odpowiedzi: tokisfotoblog.wordpress.com/2014/04/17/owsiak-ma-czyste-rece/ Dlaczego mam w to nie wierzyć? A dlaczego mam wierzyć w to, co Pan przytacza. Zawsze są dwie strony sporu. No i jest jeszcze ten wspaniały twór, zwany Internetem, gdzie można stworzyć bloga i tam w najbardziej wymyślny sposób dawać upust swoim zapędom, jak to robi Matka Kurka i dobrze na tym zarabia, bo takie kontrowersje sprzyjają rozgłosowi.
cytat: – mam pociag do sprawozdan finansowych ale nie czytam sprawozdan ? chyba nie do konca rozumiem
A czego Pan nie rozumie? Napisałam,że ma Pan pociąg jedynie do sprawozdań finansowych i zasugerowałam, że może warto poczytać sprawozdania z działalności PAH, wtedy zobaczyłby Pan na przykład, że Janina Ochojska napełnia miseczki dzieciom z ubogich rodzin na stołówkach w polskich szkołach.
Cieszę się, że potrafi Pan pomóc finansowo. Niech Pan pomaga, to wspaniałe, ale niech Pan nie skreśla dzieci innych narodowości. Nie ważny jest kolor oczu czy skóry. Ważny jest CZŁOWIEK.
Zakończę już swoje i tak zbyt długie wywody. Pewnie będzie riposta
Ja już powiedziałam wszystko, więc niech Pan nie czeka na moją kolejną wypowiedź. Jeżeli sprawi to Panu przyjemność, niech Pana „będzie na wierzchu”.
Pozdrawiam.
„- Nie widze powodu, dla ktorego dzieci z gminy o najwiekszym bezrobociu w Polsce (kraju, ktory sam jest zadluzony na ponad 3 biliony zlotych) mialyby finansowac pomoc humanitarna w strefach konfliktu tysiace kilometrow stad. Poza tym prosze poczytac o skali marnotrawienia tej pomocy w samej Afryce. ”
Jako matka widzę powód dlaczego dzieci miały by wpłacić złotówkę dla dzieci dla Afryki. Uczymy dzieci aby pomagały innym, aby były empatyczne i nie przechodziły obok innej potrzebującej pomocy. Pańskie zdanie jest potrzebne aby taka dyskusja rozgorzała ale myślę ze nie jest to miejsce odpowiednie. rozumiem że jest dużo potrzebujących dzieci ale może trzeba uczyć rodziny aby one wychodziły z biedy a nie ciągle wyciągały rękę i mówiły daj daj. Mamy stworzyć społeczeństwo roszczeniowe, które będzie patrzyć na innych od siebie nie dając nic i tylko żdając. Kto im da ???? Musimy uczyć dzieci pomocy nawet jeżeli ona tam nie trafi a jak trafi to co ????? Złotówka to nie problem dzieci więcej w sklepiku wydają, a te dziecko które nie ma to i nie wyda.
Chciałabym zobaczyć jak Pan pomaga bo jak narazie to szkodzi Pan swoim poglądem bo uczniowie to czytają i nie bardzo rozumieją o co chodzi. Zbieramy na Caritas( tam też pracują ludzie ) Banki Żywności ( to samo) nie ma nigdzie fundacji , stowarzyszeń gdzie ludzie za darmo paracują po 8 h dziennie. Pan też zapewne nie chodzi do pracy za darmo więc zacznijmy od siebie a potem pochwalmy innych za to że wogóle w dzisiejszych czasach chcą pomagać.
Ja jako matka jestem szczęśliwa że moje dziecko pomogło. A ta złotówka nie sprawiła że jesteśmy głodni.
Byłam uczestniczką w tej akcji i nie powiem że było to bez sensu! Czy to problem pomóc i podarować tą nędzną złotówkę?! może i w Gołdapi niektóre rodziny głodują ale w afryce większość ludzi nie jadło przez kilka lat.I myślę że takich wolontariuszy jak na przykład pani Justyna powinno być więcej.I gratuluję uzbieranej kwoty 🙂
Droga Goldapianko,
Niestety Pania rozczaruje i nie bedzie z mojej strony zadnej riposty. Natomiast
insynuacje ze jestem rasista i ksenofobem oraz niepotrzebny sarkazm z Pani strony uwazam za niestosowne i zostawie to bez dalszego komentarza.
Jedynie w celu sprostowania – prosze zapoznac sie z uzasadnieniem wyroku sadu pierwszej instancji w sprawie w/w blogera z 23 wrzesnia:
„Piotr Wielgucki udowodnił samo istnienie mechanizmu transakcji i umów w trójkącie podmiotów (fundacja WOŚP spółka ,,Złoty Melon” i firma „Mrówka Cała”), a nawet ta wątpliwa dokumentacja księgowa mechanizm ten potwierdzała, konieczne było ustalenie zakresu tego mechanizmu, a tym samym zasadności użytych przez oskarżonego w tym zakresie sformułowań, przez zażądanie dokumentacji księgowej w formie, która jednoznacznie udzieliłaby odpowiedzi co do kwot tych transakcji, a której sądowi odmówiono” — dodaje sąd.
Oczywiscie o tym w TVN i GW nie powiedza bo Owsiak to ich pupilek. Wiecej mozna przeczytac tutaj: http://ow.ly/DWlvr
Pozdrawiam