Posiedzenie rozpocznie się o 13.00. Program niżej. Link do transmisji i retransmisji: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
Posiedzenie rozpocznie się o 13.00. Program niżej. Link do transmisji i retransmisji: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
gdzie jest sesja ???????????????????/
Przecież link działa…
Co będzie dalej jak już przy protokole dwa koguty i trzeci, dużo mniejszy, się ze sobą czubią?
Jedno jest pewne: jajek (na jajecznicę) z tego nie będzie…
Jednak burmistrz będąc przy swoim głosie nie mógł wytrzymać. Zaczął spokojnie, dość merytorycznie i ciekawie ale jednak musiał MUSIAŁ dotknąć pana Tobolskiego. Już uśmiech na twarzy radnego musiał wywołać jego reakcję słowną. Bez tego jednak nie da rady. Co to by była za sesja bez tych przewalanek? A ludzie patrzą.
Radny Tobolski pyta burmistrza:
„Czy gmina złożyła wniosek na grant frekwencyjny”? (wystarczy odpowiedzieć: TAK lub NIE). Burmistrz odpowiada:
„Nie będę odpowiadał na pana pytania bo pan nie rozumie odpowiedzi”
A przewodniczący prowadzący obrady nie reaguje!!!
Oto rzecze burmistrz na sesji: „To wszystko co powiedział pan Tobolski, Katarzyna, ma być szczegółowo zapisane!”
Ja pytam, kto kieruje Radą? Kto prowadzi obrady? Gdzie pan jest panie Hołdyński?
I jeszcze jedno, znów brak szacunku bo burmistrz na sesji do swoich pracowników zwraca się po imieniu jak na imieninach u cioci Stasi.
Wojtek, jaki przepis obrad przewiduje, że to burmistrz przesłuchuje radnego? To chyba wiesz, doświadczony jesteś, że to radny ma prawo pytać a burmistrz obowiązek odpowiadać. Czemu nie zachowujesz się jak należy? Na twoim miejscu ja bym usadzał i jednego i drugiego. Ale prawo jest prawem a ty go nie przestrzegasz a już co najmniej dopuszczasz do jego łamania. Burmistrz jest tu na sesji tylko gościem. i osobą, która jest wynajęta przez wyborców do pracy. A nie do sekowania pytających radnych.
Luto powiedz kto steruje Tobolskim? Chciałbym wiedzieć. Ty wiesz to powiedz żebyśmy i my wiedzieli.
Illuminati i rząd światowy.
Można sto razy na sesji, także z ust burmistrza, usłyszeć, że wykonawca domaga się należności za swoje prace przy budowie PZL, ale i tak burmistrz będzie pytał radnej Anuszkiewicz: ” Jakie zobowiązania? Niech pani powie, jakie zobowiązania na dzień dzisiejszy?”
I tak można w kółko Macieju.
Tak zachowuje się człowiek, który został zastrzelony argumentem i nie wie co odpowiedzieć.
Mieruński zmasakrował Luto jednym prostym pytaniem. Wynika to z tego, że żadnych pieniędzy póki co nie ma. 🙂
No i burmistrz nie wie, informacja to była, obietnica, promesa czy może umowa o środkach na dobudowę ZPL? No nie wie i tyle. I najlepiej powiedzieć, że „nie wie jak radnemu odpowiedzieć”. Jest wyjście? Jest!
Boże drogi!!! W końcu! Jest słowo pana przewodniczącego Hołdyńskiego:
” Ja nigdzie nie startuję” !!!
. Nareszcie!. Bogu niech będą dzięki! Gołdap odetchnie!
Tak, panie Tobolski, pan kłamie. 🙂 Bo to było nie 50 mln długu tylko 48 652 479,20 zł.
„A na karuzeli wypiłem nie cztery wina truskawkowe tylko pięć, i to nie były wina truskawkowe tylko malinowe! ” (Ferdek Kiepski)
No i udało się panu Mieruńskiemu zaorać burmistrza i wiceburmistrz pismem od dyrektora Cieciucha z Urzędu Marszałkowskiego. I co? Jest te 7 mln na Zakład czy ich póki co nie ma?
Burmisczu, o pieniądzach to się mówi jak jest podpisana umowa a chwalić się przedtem to czasem może się obrócić przeciwko. Bo tych pieniędzy to wcale może nie być. I co, przykro będzie?
burmistrz chwali się, że udało się „pozyskać dodatkowe środki” ok. 7 mln na dokończenie budowy ZPL, ale dlaczego nie chwali się, że z obecnie jeszcze realizowanej umowy z Urzędem Marszałkowskim (umowa z 2017 r. przyznane dofinansowanie 17.824.357,77 zł) nie wykorzystano jeszcze 7.215.349,08 zł. i raczej nie będzie wykorzystane!
W piśmie z Urzędu Marszałkowskiego jest wyraźnie napisane, że „Beneficjent otrzyma dofinansowanie tylko i wyłącznie za koszty, które zostaną poniesione do 31.12.2023 i które IZ uzna za kwalifikowalne. Wszystkie wydatki poniesione po tej dacie zostaną uznane za niekwalifikowalne i Beneficjent będzie musiał pokryć je ze środków własnych”
Do niewykorzystanej kwoty należy doliczyć jeszcze środki, które będzie trzeba zwrócić, bo z tego co już Urząd Marszałkowski wcześniej wskazywał, za niekwalifikowalne koszty uznał m.in. wydatki na projekt budowlany i nadzór inwestorski, tj. 187.575,29 zł.
Podsumowując nie otrzymamy tych 7 mln obecnego dofinansowania, bo do końca roku ich nie wydamy, a na „przyznane dodatkowe” 7 mln nie jest jeszcze podpisana umowa. To ile w końcu jest środków na dokończenie ZPL?
Pani Dzienis taka zainteresowana sesją że przegląda strony w internecie.
A skąd! Na pewno przygotowuje jakąś merytoryczną odpowiedź.
Co do sprawy drogi 651 burmistrz mówiąc o odpowiedzialności ma rację, choć nie trzeba tego pięciokrotnie powtarzać w czasie sesji, bo dyskusja dotyczy Zakładu Przyrodoleczniczego nie drogi. Więc to jest tylko uciekanie od tematu.
Choć drogi szkoda bo już od kilku lat mogliśmy mieć to z głowy.
Panie Wawrzyn, jeśli pan na cokolwiek pracuje to na pewno nie na dobro społeczeństwa. Pan nic z siebie nie daje od co najmniej 8 lat! Kapcie, telewizorek i ziółka.
Słyszałam, że w jego okręgu wszyscy są zadowoleni ze swojego wyboru i napewno ludzie wybiorą go kolejny raz. W SM też jakoś pieniądze pozyskuje. To nie wiem dlaczego ma nie startować?
Dlatego, że pani się myli. Józek już nic nie robi i nic z siebie nie daje. A jak robi to niech pani napisze co takiego. Najbliższe wybory w Spółdzielni też pokażą kto powinien być nowym prezesem.
Józek, jakie pieniądze pozyskane??? Za co ty dziękujesz??? Czy ty słuchasz co się mówi choćby na tej sesji? Pieniędzy, tych 7 milionów, jeszcze nie ma i nie wiadomo czy będą!
Jak nie zdążą podpisać umowy z obecnym rządem Mateusza M. to zapewne tych pieniędzy nie będzie, bo nowa władza bardzo dobrze wie z kim fotografowały się i komu realizowały kampanie wyborczą do parlamentu. I nie mam tu oczywiście w żaden sposób osoby startującej z pewnej listy z 17 pozycji.
O Boże! Józef Wawrzyn dopiero dziś dowiedział się, że przy sprawie Zakładu Przyrodoleczniczego są jakieś niedociągnięcia!!!
Kolejna sesja, kiedy pozostali radni nie wspierają radnych Anuszkiewicz, Tobolskiego i Mieruńskiego. Siedzą ze spuszczonymi głowami i milczą.
Wiosna coraz bliżej.
Sytuacja się nie zmienia. Nadal namawiam by wiosną absolutnie pozbyć się z naszej Rady takich radnych jak Hołdyński, Wawrzyn, Janczuk, Pietrewicz, Zajączkowski, Dzienis, Staroszczuk-Luto. I obecnego burmistrza.
Andrzej Tobolski nawet jeśli jest obrażany to nie powinien zachowywać się tak jak ci co go obrażają. Nie wypada w stosunku do skarbniczki, nawet jeśli dużo w tym prawdy, używać słów „pisze pani głupoty”, „są tam idiotyzmy”. Nie jest to język kulturalny. Trzeba zachować klasę jeśli nawet drugiej stronie jej brakuje.
Oczywiście, ale jednakowych słów używa burmistrz a to „idiotyzmy” a to „głupoty Tobolskiego”. Obaj siebie warci.
Radny zadaje pytanie pani skarbnik, ale do odpowiedzi wyrywa się i odpowiada burmistrz. Dlaczego? Jak myślicie?
Panie Hołdyński,, jakim prawem skarbnik zadaje pytania radnemu? Ona ma odpowiadać, nie pytać. Nie panuje pan nad sytuacją.
Burmistrz Luto mówi, że radny Tobolski nie czyta dokumentów i dlatego ma te „absurdalne” pytania. A ja obserwując sesję odnoszę wrażenie, że pan Tobolski Andrzej to jeden z nielicznych radnych, który właśnie te dokumenty czyta. Z żalem muszę napisać, że nie widzę tego po większości milczących radnych, którzy chyba tylko udają, że wszystko rozumieją i dlatego żadnych pytań nie mają.
hola hola, no jeszcze radna Dzienis przecież wszystko kapuje i jest bardzo aktywna 😉
A to ze coś komuś zwisa i do tego taki tekst do kobiety to tez jest godne potępienia Panie Hołdyński.
Dobrze ze jest nagrane .
Przewodniczący Hołdyński tak powiedział na sesji? Do kogo tak powiedział?
Do Pani radnej Anuszkiewicz
Nie Hołdyński tylko Luto. A Hołdyński jak zawsze nie słyszy co mówi Nie wygodnego Luto
jprd rada na czele z burmistrzem zachowuje się jak dzieci z zerówki. jak można przyjść nieprzygotowanym na sesję? to raz. jak można tak się zachowywać to dwa. Halo reprezentujecie mieszkańców to trzy. i zakończę
Bez wcześniejszej uchwały Rady Miejskiej o dopłacaniu do gospodarki śmieciowej NIE MOŻNA przyjąć dziś uchwały o przekazaniu na ten cel 135 tys. zł. Pan Mieruński ma rację. Tak mówią dokumenty. Więc to nie powinno być procedowane dzisiejszego dnia! Uchwalając to radni złamali prawo i ta uchwała pewnie w całości będzie uwalona. To co się dziś wydarzyło powinno w sposób jasny dotrzeć do wojewody.
Pytanie jest inne, dlaczego kolejny raz to radny zwraca pracownikom Urzędu uwagę na ich niedopatrzenie i przedstawianie projektu uchwały niezgodnej z prawem? Jaki to daje obraz pracy pod rządami obecnego burmistrza?
A za co radcy prawni biera piniondze?
Panie Tobolski dopóki nie będzie dowodów w postaci filmu z datą i godziną to w sprawie samochodu nic pan nie wskóra. Będzie to tylko bicie piany.
„Pan Tobolski nie ma żadnej kultury osobistej” – mówi pan Hołdyński.
A pan ma panie Wojtku? Przecież wystarczy posłuchać.
Zdaniem przewodniczącego Wojciecha Hołdyńskiego nad informacją o oświadczeniach majątkowych nie można dyskutować bo to jest informacja. Radzę sprawdzić zainteresowanym czy rzeczywiście prawo tak to reguluje.
No i Makarewicz – wróg burmistrza! Bo spojrzał czy też pozwolił spojrzeć Tobolskiemu w swój komputer! A nie wolno!
Brawo . W godzinie 4.09minucie pan Hołdyński obiecał, że uzupełni swoje oświadczenie majątkowe. Zobaczymy.
Czekam na wybory i mam nadzieje, że Luto z całym towarzystwem podzieli los koleżanki z Ełku i wypadnie z gry. Trzymam kciuki bo nie da się tego ani oglądać ani słuchać. Luto ma inną matematykę niż uczą w szkołach…
Matematyką taką jaką ma obecny ustępujący rząd.
Hołdyński tak ochoczo głosował nad uchwałą o etyce i moralności, a pełniąc mandat radnego od blisko 30 lat pobierał pełne wynagrodzenie za pracę, której nie świadczył w PUP poświęcając mnóstwo czasu na sesje, komisje i inne zdarzenia jako radny i przewodniczący Rady Miejskiej.
Posiadam odpowiedż Starosty Ciołka i Wardziejewskiej na wniosek w trybie ustawowym w tym zakresie za ostatnie 10 lat. Panie Hołdyński, proszę chociaż jedno z tych 4 mieszkań oddać na potrzeby bezdomnych i biednych, albo ten 275 metrowy dom.
Andrzej Tobolski
A jak jest z innymi radnymi ? np. pani Dzienis czy pani Anna SL czy też pobierają pełne wynagrodzenie za pracę, której nie świadczą w SP1 poświęcając mnóstwo czasu na sesje, komisje i inne zdarzenia …… ????!!!!!!
On w ogóle ma problem z logicznym myśleniem. Wszystko próbuje zrozumieć i tłumaczyć na chłopski rozum. Nie przystoi to osobie mającej o sobie tak wysokie mniemanie. Co by nie było byłemu doktorantowi chluby to również nie przynosi. A określenia typu, że CBA nie jest od rozstrzygania zagadnień prawa budowlanego to już hit z hitów. Elementarny brak wiedzy w zakresie kompetencji i zadań służb specjalnych w Polsce, co tylko potwierdzają jego wypowiedzi na temat opinii przedstawionych przez CBA. Otóż CBA nie wydało żadnej opinii, a sporządziło raport z kontroli trwającej maksymalny ustawowy jej wymiar. A z drugiej strony co się po chłopaczynie spodziewać? Zrobił skok cywilizacyjny na wzór awansu społecznego i pewnych obszarów całkowicie nie ogarnia. Kolejny hit dotyczy tyrrada o biegłym sądowym, który ośmielił się stworzyć opinię niezgodną z jego upodobaniami;-). Jestem również ciekawy do jakich to instytucji będzie te opinie skarżył? Może do krajowego związku biegłych polskich? Oby tylko nie wysłał do Polskiego Związku Lekkiej atletyki lub do MKOL-u. Bo tam są również tacy, co kiedyś biegli;-)))))
Instrukcja do lektury oświadczeń majątkowych. .Urząd Miejski – BIP – Inne-oświadczenia majątkowe – złożone za rok
Radna Anuszkiewicz pyta burmistrza o Zakład Przyrodoleczniczy, a przewodniczący Rady (w obronie Burmistrza Lutego) pani robi sobie kampanię.
Wojciech H. się uniósł, jak Tobolski zaczął ujawniać jego oświadczenie majątkowe.
Skąd te nerwy przecież to jest jawne, Sprawdziłam i faktycznie w tym roku załącznika do dokumentu głównego nie ma, ale za to jest z zeszłego roku i co tam widzimy. 4 mieszkania, dom 275 m, grunty rolne i inne w tysiącach m kw. Żadnych kredytów a nawet 133 383.69 zł środków pieniężnych i 250 akcji Banku PKO BP. Panie Wojciechu, może pan podpowiedzieć nam szaraczkom jak to się robi. Chętnie przyjdę na prelekcję A może jakaś instrukcja, taki gotowiec
Do polityki nie idzie się dla pieniędzy prawda ?
A sesji wczorajszej dalej odtworzyć nie można. Anonimizacja? Co wytną? Może coś o oświadczeniach majątkowych? Albo o grancie frekwencyjnym?
Zupełnie szczera i poważna prośba do dwóch najważniejszych i najbardziej „twórczych” samorządowców w Gminie Gołdap Tomasza Luto i Wojciecha Hołdyńskiego . Jesteście panowie przykładem i wzorem wspaniałego sukcesu biznesowego i gracie w jednej drużynie
chociaż często przeciwko dużo liczniejszej ekipie prostych gołdapian.
Proszę was, jako artystów sztuki sukcesu o cykliczne warsztaty biznesowe dla nas zwykłych ludzi , często zadłużonych, ale marzących o takim majątku i posiadaniu jak wy.
-możecie pobudzić inicjatywy i sposoby zdobywania majątku bez kredytów i zobowiązań
-rozbudzić w sposób kreatywny nowe umiejętności i sztukę zdobywania kasy
-wasze praktyczne, oparte na doświadczeniu sposoby pomogą nam uniknąć odpowiedzialności karnej za ewentualne i niejasne praktyki
Skoro obydwaj wielokrotnie ślubowaliście nam obowiązki burmistrza czy radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie , mając na względzie dobro gminy i nas mieszkańców liczę ,że zgoda na takie warsztaty będzie zwykłą formalnością ,polegającą wyłącznie na ustaleniu miejsca i godzin warsztatów.
Z „wielkim szacunkiem ” Andrzej Tobolski
Luto dalej nie rozumie że nie jest u cioci na imieninach tylko na sesji. Zwroty typu Magdo, Katarzyno to brak szacunku do pracowników …
Hołdyński (…). Od początku sesji promuje siebie i broni burmistrza. I tekst Hołdyńskiego… Ja również ja przypomnę na ostatniej sesji zacznie w wolnych wnioskach podziękowałem i podkreśliłem państwa pracę – 3:09 – czy to już kampania Hołdyńskiego?
Przecież Hołdyński publicznie oznajmił, że „nigdzie nie startuje”.
Mam nadzieję że Hołdyński słowa dotrzyma i nie będzie startował na radnego itp
Jest nagranie z sesji, obejrzałem, chamskie zachowania na porządku dziennym. Hołdyński (…) Stosuje tarczę ochronną wobec burmistrza przed niewygodnymi radnymi. Ci radni nie powinni pytać, o nic nie powinni pytać. Powinni jak radny Józef Wawrzyn, który powiedział, że cisza jest potrzebna przy ZPL – siedzieć cicho i przyklaskiwać Burmistrzowi. Hołdyński na posiedzeniu odbiera głos radnej Anuszkiewicz, gdy ta pyta o konkrety, atakując ją, że robi sobie kampanię wyborczą. Atakuje radną Anuszkiewicz, gdy ta broni się przed obraźliwymi słowami Luto np. że „opadło jej” – odbiera jej głos lub nie daje głosu gdy radna chce odpowiedzieć Burmistrzowi, dyskryminuje i poniża.
Hołdyński udaje, że nie słyszy jak Luto się wypowiada.
Hołdyński atakuje radnego Tobolskiego, gdy ten zadaje konkretne pytania Burmistrzowi, krzyczy na radnego i odbiera mu głos a burmistrz mówi co chce i ile chce, i o kim chce – np. powiedział że radny Tobolski „odszczeka” a Hołdyński nie reaguje.
Hołdyński nie reaguje na zachowanie radnego Janczuka, radnej Pietrewicz czy radnej Staroszczuk-Luto – którzy poza mikrofonem krzyczą i atakują, gdy np. wypowiada się do mikrofonu radny Tobolski czy radna Anuszkiewicz. Hołdyński strofuje przy tym radną Anuszkiewicz czy radnego Tobolskiego, którym udzielił głosu. Łabanowska, zastępca burmistrza krzyczy na radnych a Hołdyński nie reaguje, wręcz toruje jej drogę do tej formy wypowiedzi atakując radną Anuszkiewicz i radnego Tobolskiego.
Hołdyński, przewodniczący rady zagłusza radnego Mieruńskiego i nie daje się wypowiedzieć radnemu Makarewiczowi. gdy Luto naznacza radnego za to że dał „spojrzeć w swój monitor” radnemu Tobolskiemu.
Hołdyński, człowieku odejdź i weź ze sobą Luto.
Wojciech Hołdyński, Tomasz Luto w swym zachowaniu na forum rady miejskiej wprost naśladują zachowanie działaczy pis w parlamencie i rządzie. Oby skończyli tak jak ci działacze pisowscy, do których jest im bardzo blisko, a nawet bliżej. Z tym, że siła wyborców pis w gminie Gołdap jest bardzo duża więc oni czują się, jak u siebie. Tak, jak większość radnych. Ale wiatr historii zawieje nawet do Gołdapi. Gołdap rozwijała się, gdy była europejska i bliska Platformy Obywatelskiej. Gdy gołdapianie zbliżyli się sympatiami do pis miasto i gmina „zatrzymało się ” na ścieżce” rozwoju i postępu.
Gołdap nigdy sympatiami nie zbliżyła się do PiS. Do PiS zbliżyli się, tylko w swoim prywatnym interesie, niektórzy gołdapscy samorządowcy. Wychodzą teraz na tym jak cała Polska.