25 października na spotkaniu dyskusyjnego klubu książki w filii bibliotecznej w Grabowie rozmawialiśmy o listach Wisławy Szymborskiej i Kornela Filipowicza „Najlepiej w życiu ma twój kot”. Opinie czytelników o książce były podzielone.
Pan Ignacy uważa, że w skojarzeniu z listami Osieckiej i Przybory – wrażenie braku żaru. To wrażenie wynika z różnicy uczucia między kochankami, a ludźmi kochającymi się.
Ewa odnosząc się do lektury przypomniała fraszkę : „Zadziwia mnie w tym dziele co ponad 400 stron liczy, że autorzy mają tak wiele do powiedzenia o niczym”.
Jan żałuje, że jest po lekturze tej książki bo chciałoby się czytać dalej, dalej i dalej. Żałuje, że nie jest jak Filipowicz, żałuje, że nie spotkał takiej kobiety jak Szymborska i żałuje, że nie jest kotem.