Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej udaremnili dalszą jazdę dwóm pijanym kierowcom. Pierwszy mając 1,8 promila nie zatrzymał się do kontroli drogowej, patrol ruszył za nim w pościg. Drugi jechał wężykiem mając ponad 3,6 promila. Obaj nie posiadali uprawnień do kierowania autem.
17 lutego na drodze krajowej nr 51, patrol z Placówki Straży Granicznej w Olsztynie próbował zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę osobowego nissana. Mężczyzna nie zważając na wyraźne znaki do zatrzymania, ominął kontrolę. Funkcjonariusze Straży Granicznej natychmiast rozpoczęli pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po przejechaniu kilkuset metrów uciekinier zatrzymał się. Okazało się, że 33-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego miał ponad 1,8 promila i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
Dzień wcześniej patrol z Placówki Straży Granicznej w Dubeninkach na jednej z dróg w powiecie gołdapskim, zatrzymał do kontroli drogowej 56-letniego kierowcę volkswagena. Mieszkaniec powiatu suwalskiego nie dość, że miał ponad 3,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, to jeszcze kierował autem bez uprawnień.
Pierwszego kierowcę funkcjonariusze Straży Granicznej przekazali policjantom z Olsztyna, natomiast drugi trafił na KPP w Gołdapi.
Red. W-MOSG