Środowe obchody piętnastolecia podpisania umowy partnerskiej ze Stade miały wyjątkową rangę i oprawę. Nieczęsto się bowiem zdarza by gośćmi takiego spotkania byli: ambasador Izraela w Polsce i zastępca ambasadora Niemiec, czyli w tym wypadku – Zvi Rav Ner i Joachim Bleicke.
Obecna też była burmistrz Stade Sylwia Nieber, przedstawiciel podmoskiewskiej Dubnej i grupa nauczycieli z tzw. szkół tischnerowskich.
Mimo to najwięcej mówiło się o młodzieży, która uczestniczy od lat w partnerskiej wymianie i która była nie mniej ważnym niż inni gościem uroczystości. – Formalnie minęło piętnaście lat, ale praktycznie są to 22 lata – podkreślili burmistrz Marek Miros, który otworzył uroczystość.
Głos zabierali inni goście, także młodzież uczestnicząca w spotkaniach. Podczas swojego wystąpienia Zvi Rav Ner zadał pytanie nawiązujące do kataklizmu II wojny światowej: Jaką mamy gwarancję, by to nie wróciło? Po chwili spróbował dać odpowiedź: Są różne formalne gwarancje, ale najlepszą jest młodzież, która spotyka się. To wydaje się proste, ale to jest najlepsza gwarancja dla przyszłości. Dodał też: Do takiej pracy muszą być ludzie z zaangażowaniem.
Po uroczystościach w Urzędzie Miejskim zrobiono wspólne zdjęcie pod zegarem na placu Zwycięstwa, potem złożono wieńce przy gołdapskich miejscach pamięci.
Środowa uroczystość to jednocześnie początek kolejnych międzynarodowych, młodzieżowych spotkań pod hasłem „Na ścieżkach wspólnej historii”.
