Trudno jest przecenić to co robi i robiła na rzecz potrzebujących Gołdapska Grupa Wsparcia. Kolejny dowód na to mieliśmy w niedzielę podczas kolejnego koncertu charytatywnego. Ty razem celem było sfinansowanie zabiegu siedemnastoletniej Jowity Karwel z Dubeninek.
Gwiazdą wieczoru był jeden z najlepszych w naszym kraju iluzjonistów Łukasz Grant, który dał świetny, rzetelny występ wciągając do zabawy osoby z publiczności, także Jowitę. Przy okazji udało mu się wraz z asystentką niepostrzeżenie i błyskawicznie „podwędzić”, co prawda na chwilę, marynarkę jednemu z animatorów Gołdapskiej Grupy Wsparcia.
Podczas imprezy udało się zebrać wyjątkowo dużą sumę, zarówno podczas licytacji (6280 zł), jak i dzięki niespodziance, która nastąpiła pod koniec koncertu, bowiem aż 25 tysięcy złotych ofiarowała, kierowana przez Annę Nadgłowską, gołdapska Fundacja Wspierania Przedsiębiorczości Regionalnej. Zatem jest to ogólna kwota 31 280 zł.
Po raz kolejny gościem koncertu był Stanisław Tołwiński, biznesmen, pilot, pasjonat i propagator lotnictwa, który ofiarował trzy przeloty samolotem nad Krainą Wielkich Jezior.
Charytatywny wieczór zakończyło wspólne zjedzenie tortu przygotowanego przez rodziców Jowity.
Przy organizacji Koncertu organizatorów wspierali:
– hotel Ventus Natural SPA w Gołdapi pp. Doroty i Sławomira Gołubowiczów;
– restauracja Matrioszka w Gołdapi pp. Katarzyny i Piotra Kuśtowskich;
– Studio Reklamy Grafix pp. Eweliny i Sławomira Galińskich;
– Starostwo Powiatowe w Gołdapi;
– Fundacja Rozwoju Regionu Gołdap;
– Dom Kultury w Gołdapi;
Dziękujemy portalom, które z nami współpracują i nas wspierają:
www.goldap.org.pl;
www.zbliska.goldap.pl;
www.goldap.wm.pl;
uzdrowiskogoldap.pl.
No tak robota świetna, ale tak Bogiem a prawdą to chciałbym zobaczyć co dzieje się dalej z tymi pieniążkami.
Pewnie organizatorzy podzielili się pieniedzmi między sobą.A poważnie jak to Ciebie tak interesuje to dowiedz się osobiście u osób dla których ta pomoc była ofiarowana.
mój komentarz gdzieś zaginął, więc powtórzę: osoby, które wątpią w uczciwość organizatorów, prawdopodobnie nigdy nie zrobiły nic dobrego bezinteresownie. Ci, którzy pomagają innym, wiedzą, ile to pracy, ale też radości. Pozdrawiam Gołdap i wspaniałych, bezinteresownych „pomocników” 🙂