Nieczęsto się zdarza podjęcie uchwały, która w efekcie okazuje się niewygodna niemal dla wszystkich. Okazało się bowiem, że gołdapska Rada Miejska jednej z poprzednich kadencji podjęła uchwałę, z której wynika, że nie można palić ognisk na działkach.
Co wobec tego zrobić z suchymi gałęziami i tzw. nacią. Nad tym problemem również radni dyskutowali podczas piątkowej sesji, jako iż komendant Straży Miejskiej dał do zrozumienia, że dopóki taki dokument funkcjonuje palenie ognisk powinno być traktowane jako wykroczenie.
– Nie bądźmy tu bardziej święci od papieża – powiedział burmistrz Marek Miros. – Można się zgodzić z zakazem palenia opon.
Można się zatem spodziewać się, że niefortunna uchwała zostanie zmodyfikowana.
O, jest taka uchwała? Więc jak ksiądz będzie znów palił liście przed kościołem, mogę zgłosić do straży miejskiej i go ukażą? Hahahha! Już to widzę:):)
Księdza to trzeba ukarać za to że nie sprząta chodników wokół posesji kościelnych. Ulica okrężna jest dobitnym tego przykładem, chodnik zaśmiecony cały czas, obecnie liśćmi z posesji kościelnej, które wiatr skutecznie nawiewa na posesje przy ul. Dolnej. Przepisy dotyczą wszystkich zarządców nieruchomości.