W sobotę dość nietypową kontrolę przeprowadzili funkcjonariusze z drogowego przejścia granicznego w Gołdapi. Do odprawy paszportowej na wyjazd z RP podjechał obywatel Litwy. Mężczyzna nie miał paszportu a do kontroli okazał jedynie dowód osobisty.
Po krótkiej rozmowie z kontrolerem wszystko stało się oczywiste. Litwin chciał zwiedzić Gdańsk. Wybrał się więc w drogę, ustawiając trasę podróży w GPS. Nie sprawdzając drogi „bezgranicznie” zaufał nawigacji samochodowej, która co prawda poprowadziła podróżnego z Litwy do Gdańska, ale przez Kaliningrad.
W istocie mężczyzna wcale nie miał zamiaru wjeżdżać do obwodu kaliningradzkiego. (Red. W-MOSG)
Bywa i tak. Wiara w GPS jest wielka gołdapianie po Gołdapi też jeżdżą z włączonymi nawigacjami.