W ciągu ostatnich kilku dni na terenie miasta doszło do kilku kolizji, których najczęstszą przyczyną było niezachowanie należytej ostrożności. Panujące w tym czasie wysokie temperatury nie sprzyjały zachowaniu koncentracji, dlatego też prowadząc pojazdy zwracajmy szczególną uwagę aby uniknąć takich zdarzeń. Niestety, policjanci podczas prowadzonych kontroli zatrzymali również kilku nietrzeźwych kierowców oraz pieszego, który był przyczyną zdarzenia drogowego.
Kodeks karny za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości przewiduje karę pozbawienia wolności do 2 lat, a w przypadku kierującego rowerem do roku. Ponadto kierowcy muszą się liczyć także z utratą prawa jazdy nawet do 10 lat.
W piątek około godz. 18:00 na ul. Polnej kierujący samochodem ciężarowym cofając nie zachował należytej ostrożności i najechał na stojący za nim pojazd marki fiat Punto. Kierowca stara był trzeźwy.
Podobne zdarzenie miało miejsce w sobotę na jednym z osiedlowych parkingów, gdzie kierowca hyundaia najechał na zaparkowany motorower. Do kolejnej kolizji doszło tego samego dnia w godzinach popołudniowych na ul. Paderewskiego. Według osoby zgłaszającej, która powiadomiła telefonicznie oficera dyżurnego miejscowej komendy kierowca audi kilkukrotnie cofając uderzył w zaparkowanego prawidłowo forda Escorta, a następnie odjeżdżając uszkodził ogrodzenie. Policjanci wezwani na miejsce zdarzenia poddali badaniu na zawartość alkoholu mężczyznę, który najprawdopodobniej mógł prowadzić pojazd. Wynik wskazał ponad 2 promile. Prowadzone przez policjantów postępowanie w tej sprawie wyjaśni okoliczności tego zdarzenia.
Kilka godzin później w Baniach Mazurskich „wpadł” rowerzysta. Zatrzymany na ul. Konopnickiej 42-latek miał ponad 1,5 promila. W niedzielę około 10:30 na ul. Armii Krajowej pijany mężczyzna wybiegł z klatki schodowej wprost pod nadjeżdżającego volkswagena Passata. Mundurowi pracujący na miejscu zdarzenia wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu a przeprowadzone badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. 40-letni Marek Z. miał ponad 3 promile.
Kolejnym kierowcą, który wsiadł za kierownicę „po jednym głębszym” okazał się Marian K. 50-letni kierowca został zatrzymany do kontroli w Marcinowie. Mieszkaniec gminy Gołdap miał 2,7 promila. Mężczyzna stracił prawo jazdy natomiast pojazd został przekazany osobie wskazanej.
Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem. Kodeks karny za takie zachowanie przewiduje karę pozbawienia wolności do 2 lat w przypadku pojazdów mechanicznych, natomiast rowerzystom grozi rok. Ponadto kierowca wsiadający za kierownicę po alkoholu powinien liczyć się z tym, że może stracić prawo jazdy nawet na okres 10 lat. (IS)