Wieczorem w mroźną niedzielę kończącą ferie szkolne spotkaliśmy się przy „małym zajeździe” pod Piękną Górą. Wracałeś z Szelmentu, śpieszyłeś się do Żony-Ani, chwaląc się nowym potomkiem w Rodzinie. Zapowiedziałeś, że dłużej pogadamy w piątek podczas Pucharu Trzech Gór.
We wtorek okrutny los zdecydował inaczej…
Spotkaliśmy się licznie w piątek, aby modlić się za Twoją duszę i towarzyszyć Ci w ostatniej drodze.
Byłeś postacią nietuzinkową.
Wraz z Tatą – Tadeuszem, Żoną – Anią, przy wsparciu Rodziny stworzyłeś sztandarowy produkt turystyczny Gołdapi – Safari i ożywiłeś Piękną Górę z wreszcie dobrze funkcjonującą i rokującą na przyszłość stację narciarską.
Cieszyliśmy się z Waszych sukcesów promujących Gołdap, Mazury i wzmacniających dumę z miejsca gdzie żyjemy.
Tak wiele jeszcze miałeś planów…
Jako człowiek czynu dowiodłeś, że w naszej niełatwej rzeczywistości można być przedsiębiorcą twórczym i skutecznym. Zasługujesz, aby być wzorcem do naśladowania i patronem tak potrzebnej nam gołdapskiej przedsiębiorczości.
Zapamiętamy Twoje cechy, za które byłeś powszechnie lubiany: optymizm, pozytywne podejście do rzeczywistości, kreatywność, uczynność i życzliwość wobec ludzi.
Takim zachowamy Cię w naszej pamięci.
Dobrze zasłużyłeś się Gołdapi i rozwojowi turystyki na Mazurach.
Spoczywaj w Pokoju!
Gołdapianin