Wtorkowa (25 maja) sesja rozpocznie się o 13.00. Radni będą między innymi rozpatrywali uchwały dotyczące: zmian Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Gołdap na lata 2021– 2036 i wprowadzenia zmian w budżecie Gminy Gołdap w 2021 roku. Transmisję i retransmisję znajdziemy pod tym linkiem: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
No cóż, pobudka Radni/bezradni lub milczący dla dobra swojego i swoich rodzin. Może wreszcie czas Panie Hołdyński, pomimo braku sympatii do radnego Tobolskiego (co jestem w stanie zrozumieć), wyrazić zgodę na jego pełnoprawną obecność i udział w pracach komisji. Tu nie o nazwiska chodzi lecz pracę dla dobra gołdapian, Gołdapi i całej gminy. Dosyć już wiat na każdym zakręcie, trzeba zakładać rękawy, wykonać przemyślane ruchy, podjąć odpowiednie decyzje by ratować to co jest jeszcze do uratowania (może też ZPL). Szkodnikom w osobie np. burmistrza „nie rozumiem” Luto…. powiedzieć stop.
To co dzieje się wokół zpl to nic w stosunku do tego, co już mamy w gołdapskim szpitalu. To nie rada miasta za to odpowiada, ale was drodzy mowy i niemowy to dotyczy! Zróbcie coś z tym c, wykażecie właściwe zainteresowanie jak podejmiecie temat. Obecny włodarz spółki ewidentnie demontuje pogotowie i szpital. Co powiecie mieszkańcom?
Podoba mi się ten satyryczny rysunek, ale może Pan Redaktor włączy komentarze. Będzie wesoło
chociaż przy zgrzytających zębach czytelników.
Andrzej Tobolski
Czy Jozef Wawrzyn po swoim głosowaniu (przeciw) nad wprowadzeniem pod obrady kwestii dołączenia pana Tobolskiego do którejś z Komisji może się jeszcze nazywać radnym? Czy może sobie spojrzeć w oczy? Kto na takich ludzi widzących tylko pieniądze z diety za nieistniejące obowiązki wiceprzewodniczącego Rady – głosuje? Odejdź Pan i zarządzaj sobie swoim podwórkiem i śmietnikami w Spółdzielni , bo za rzadko opróżniane.
do przywiedlego Wienca Laurowego
Na glowie kwietny ma wawrzyn
W reku – cyfrowy badylek
A przed nim biezy Tomaszek
A w glowie lata cwir-cwirek.
Burmistrz poucza pana Tobolskiego i nawołuje do współpracy!!! Szkoda, że na każdej Sesji najpierw obraża, nigdy nie przeprasza, a teraz kiedy ciepło koło tyłka się robi, burmistrz – jakże dobrodusznie – nawołuje do współpracy i „wspólnej pracy na rzecz gminy”. Jaki dobry człowiek i wręcz arbiter elegantiarum w dziedzinie tworzenia dobrej atmosfery w Radzie. Dno nie jest dnem. Jest jeszcze niżej.
Trzeba przyznac, ze burmistrz Tomasz ma cos w rodzaju szelmowskiego uroku: no niby jest ta wazna sesja, ale – wicie-rozumicie – o 14-ej jest komisja powiatowa w sprawie szpitala, wiec – sorry Gregory – ja sie tam udaje, a ty – moja niepowtarzalna wice – swiec za mnie oczami do konca tych nudnych obrad, no bo w sumie za cos pieniadze bierzesz.
I tak – aby do 1-szego, i do kolejnego przelewu na konto…
Acha – i jeszcze, Andrzeju drogi, zapodal Tomasz do Tobolskiego, „skracajac dystans”: zachecam do konstruktywnej pracy, i do poniechania niewlasciwych zachowan…
(chwile wczesniej radni po raz kolejny odmowili radnemu Tobolskiemu pracy w jakiejkolwiek komisji);
Ale wkolo jest wesolo!!
Pouczanie pana Tobolskiego przez panie radne nie ma sensu. Pana Tobolskiego należy przyjąć z całym dobrodziejstwem inwentarza. On się nie zmieni. I bardzo dobrze. Bo to dobrze, że jest radny, który ma odwagę poruszać wszystkie niewygodne tematy i nie zamiata niczego pod dywan, jak na przyklad robi to przewodniczący Rady Wojciech Hołdyński. Powinien to tylko robić jeszcze bardziej merytorycznie i wszystkie swoje twierdzenia od razu podpierać dokumentami, a nie tylko zapowiadać, że „ma wiedzę i ją ujawni”. Dlatego, panie radne, po prostu pozwólcie panu Tobolskiemu na to do czego mają prawo wszyscy pozostali radni – normalnie i pełnoprawnie pracować jako członek którejś z wybranych przez niego Komisji. Sytuacja wtedy prawdopodobnie bardzo się poprawi. Blokując mu możliwość pracy w Komisjach ustawiacie się niestety tylko po jednej stronie, po stronie tych, którym nie pasuje, że pan Tobolski ujawnia ciekawe fakty i żąda odpowiedzi na trudne pytania. A to nie przynosi Wam chluby. A w sprawie pani radnej Sadowskiej pan Tobolski ma zdecydowanie rację i wie to każdy inteligentny człowiek. Osoba, która od dwóch lat nie pojawia się na Sesji powinna – jeśli jest osobą uczciwą – sama zrezygnować z mandatu i skupić się na powrocie do zdrowia.
Zamilcz najgorszy burmistrzu, szkodniku, to nie Tobolski jest winien strat milionów tylko ty baranie, to ty jesteś w posiadaniu publicznych pieniędzy i to ty zarządzasz gminą!
Pan Tomasz Rafał Luto twierdzi, że w gazecie, która w ostatnich dniach pojawiła się w naszych skrzynkach informacje są zmanipulowane:
Które panie Tomaszu:
Te które mówią o dokształtach na koszt podatnika, dzięki którym pan i kilka osób z kierownictwa urzędu będzie mogla zarabiać w radach nadzorczych?
Czy może te, które mówią podpisaniu przez pana i wyłącznie pana „tajnego” zarządzenia na podstawie którego gmina wydała na pana dokształty prawie 14 tysięcy złotych?
A może te, że na pański wniosek zakład przyrodoleczniczy kosztuje gminę 12 milionów, zamiast planowanych 3,5 miliona?
A może te, że już prawie rok budowa zakładu jest wstrzymana?
I jeszcze jedno
Urząd składał wnioski na dofinansowanie zakładu na wielomilionowe dofinansowanie zakładu przyrodoleczniczego. I nie dostał ani złotówki. I burmistrz informuje opinię publiczną, że to jakieś wraże siły się sprzysięgły, żeby Tomkowi nie dać dotacji.
A może wynika to z braku umiejętności „wychodzenia” tych pieniędzy?
Być może zamiast latać do Chin czy Aten trzeba było budować dobre kontakty, które skutkowałyby życzliwością dla gminy .
Gdyby pan Tomek zamiast się nadymać brał przykład z Marka Mirosa, Jarosława Słomy i Mariana Podziewskiego efekty byłyby inne.
Na szczęście przerwany został monopol informacyjny i panu Tomkowi będzie coraz trudniej unikać odpowiedzi.
A tymczasem pan Tomek poszedł sobie do starostwa, by kontrolować co ze szpitalem. A gdzie ten nowy szpital nad jeziorem, który swego czasu pan zapowiadał.
Cienki jest ten pan Tomek. Koń jaki jest widzi coraz więcej mieszkańców.
Przerywa tą transmisję i coś z dźwiękiem się dzieje nie dobrego. Halooo! Czy w tym urzędzie to ktoś jeszcze pracuje? Poprawcie to! Co za partactwo i niekompetencja!
Pani Sadowska- jeżeli jest chora to się leczyć i złożyć mandat.Na następnej sesji- już stacjonarnie zobaczymy na żywo jak wszyscy radni wyglądają po roku „pracy” zdalnej.I szykujcie się radni do wymiany- za to,że nie dopuszczanie radnego do pracy w komisjach tym samym świadczy to o was, że boicie się prawdy.Coś ciekawego radny Tobolski znajdzie na wasze działanie.Najwyższy czas rozliczyć to towarzystwo szkodników naszego miasta- burmistrza i rady.Gołdapianie zasługują na dobrego gospodarza i uczciwych, kompetentnych i mądrych radnych.Obniżyć pensję burmistrza. Ci radni, którzy nie poprą wniosku radnego Tobolskiego o obniżkę pensji burmistrza- nigdy już nie powinni zostać radnymi!
@ Ktos
Ta cholerna pandemia (czy „plandemia” – chwilowo mniejsza o tym) to woda na mlyn dla tej bezwolnej masy cieniasow, zwanych – nie wiedziec czemu – goldapska rada miejska.
Brak publiki podczas obrad – nikt bezradnym nie spojrzy twardo w oczy, nie wrzasnie (nawet bez dostepu do mikrofonu): HANBA!!! HUCPA!!! DYMISJA!!!
Podczas obrad komisji Rady (a to tam stanowi sie lokalne prawo) nie ma osob postronnych – „no bo covid”. Bezradne dzieci we mgle glosuja tak, jak im „madrzejsi i bardziej cwani” podyktuja.
Rozpirzyc to towarzystwo pieczeniarzy na cztery wiatry!
Chyba na cztery WIATY
Najlepsze są śmiesznego Tomcia komentarze na jego facebookowym koncie, godne jego poziomu.Tomaszku odejdź, zwróć kasę i nie rób z siebie pośmiewiska.
Gdzie można obejrzeć/odtworzyć dzisiejszą sesję rady miejskiej, na esesja brak?
Problem techniczny urzędu…
Sierżancie luto, powiedz nam coś o kosztach swojej gazetki, w której tak się wychwalasz?
Powiedz jak trwonisz naszą kasę?
O ile się nie mylę, to czteroosobowy wydział na pełnym etacie pracuje na tą propagandę
Na miejscu pana radnego Andrzeja Tobolskiego, na apel pań radnych o zaprzestanie „uporczywego” zajmowania się sprawą pani Sadowskiej, odpowiedziałbym tak: „Ja bardzo chętnie odniosę się do sprawy pani radnej Sadowskiej, być może nawet z przeprosinami, tylko niech w końcu pani radna zjawi się choć raz na Sesji żebym mógł to zrobić. Będzie to być może jedyna możliwość kiedy w jakimś tam stopniu wypełni swój mandat radnej. A teraz do panów radnych – może byście panowie wystąpili z oświadczeniem w obronie swego kolegi Andrzeja Tobolskiego i zaapelowali do pań żeby panie radne w końcu dopuściły go do pracy w którejś z Komisji, które go interesują. Bo do tej pory w większości nie dopuszczają.
Burmistrz kolejny raz kłamie publicznie w sprawie pana Tobolskiego. Wystarczy obejrzeć poprzednie Sesje gdzie rzeczywiście używa wobec pana Tobolskiego słów sugerujących zboczenie seksualne zwane pedofilią. I nie tylko takie słowa ma na sumieniu. Warto przesłuchać i upewnić się, że mamy kłamcę na stołku burmistrza.
Głosowanie radnych nad zmianą porządku obrad w sprawie ujęcia punktu o zmianie liczby członków Komisji , które umożliwiłoby panu radnemu Tobolskiemu pracę w Komisjach, pokazuje, że takie osoby jak Wawrzyn, Janczuk, Chmielewski, Dzienis, Sadowska a przede wszystkim przewodniczący Rady Wojciech Hołdyński stracili resztki szacunku w oczach wielu wyborców. Pokazując dobitnie jak bardzo obawiają się wiedzy i pełnoprawnych, z możliwością głosowania, wystąpień radnego Tobolskiego np podczas obrad Komisji Rewizyjnej. Wstyd to za mało na określenie tego co powinni czuć. Czego się boicie? Co ukrywacie?
Problem techniczny pojawił się chyba na rozkaz sierżanta.
Najbardziej mnie ubawiło jak Paweł B. powiedział o Luto, że jest jego serdecznym przyjacielem.
Gratuluję ci tego przyjaciela chłopie.
Szanowny, ciągle jeszcze, burmistrzu. Jeśli w gazecie Głos z Gołdapi jest jakieś kłamstwo i nieprawdziwe oskarżenie to powinien pan natychmiast powiadomić prokuraturę. Dlaczego pan tego nie czyni? Nie ma podstaw? Śmiało. I proszę nie popierdywać przed mikrofonem na Sesji bo to brzydko słychać i ludzie różnie o tym mogą myśleć.
Naprawdę pan burmistrz podczas Sesji absolutoryjnej powie dzięki komu straciliśmy dotację ponad 6 mln zł na Zakład Przyrodoleczniczy? Naprawdę? Samokrytyka. Pięknie. Czekam ne tę Sesję. A jeśli chodzi o kwotę 160 tys. w stosunku do ponad 6 mln to chciałam cichutko przypomnieć, że kiedyś burmistrz jednego z kierowników instytucji zwolnił za kwotę 19 zł! Więc nawet kwota 160 tys. zł jest dla budżetu istotna.
Pan burmistrz ciągle czegoś „nie pamięta”, „nie przypomina sobie” i „gubi się”, podpytując swoich pracowników. Oczywiście, nie można być alfą i omegą, ale podstawowe dane trzeba znać. Bo jest się burmistrzem.
Sierżantowi luto najbardziej wychodzi sadzenie drzew.
Uwaga do radnego Tobolskiego. Wydaje mi się, że czas na jakieś konsultacje w sprawie ZPL minął dawno i nie miałyby dziś takowe sensu. Bo niby co mieliby dziś do zaproponowania mieszkańcy skoro budynek już prawie stoi. Jakieś sugestie dotyczące jego wyglądu, przeznaczenia – to już sprawa przeszłości. No, chyba, że konsultacje w sprawie dalszych jego losów po wybudowaniu i otwarciu. To tak.
Nowym inspektorem ZPL mógłby zostać kolega naszego sierżanta, budowlaniec z Konikowa.
Coś w tym jest…
aaa… główny naganiacz, tam to elyta obraduje i topi żale.
Czas wyjść z cienia Panie Mariuszu, Gołdap się o Pana upomina
A to, o jakim Mariuszu z „cienia” mowa jest?
Czytałem powody odwołania Inspektorów podpisane przez lutego.
Wnioski: luto powinien najpierw sobie wręczyć odwołanie,
luto jest mistrzem w odwracaniu kota ogonem.
Inspektorzy złożą pozew do sądu.
Luto będzie swoich racji bronić w sądzie za nasze pieniądze. A co, nie stać.
Panie luto, przejdziesz do historii jako największy szkodnik i arogant naszego miasta.
Interpelacja pana Tobolskiego w sprawie zwrotu przez burmistrza i kilkoro innych pracowników Urzędu kwot pobranych na prywatne szkolenia dotyczące możliwości zasiadania kiedyś w radach nadzorczych jest jak najbardziej słuszna i powinna mieć poparcie co najmniej większości radnych. Bo na poparcie wszystkich oczywiście nie ma co liczyć. Dokształcenie absolutnie nie podnosiło kwalifikacji tych osób w pracy w Urzędzie a jedynie zapewniało możliwości uzyskiwania profitów w przyszłości.
Pan Radny Andrzej Tobolski ma całkowitą rację jeśli chodzi o sprawowanie mandatu pani Sadowskiej.
Panie luto, za miliony, których nie otrzymaliśmy odpowiedzialny jest pan, nikt inny.
Panie Andrzeju Tobolski. Otrzymuje Pan wsparcie w osobach radnej Anuszkiewicz i Mieruńskiego w kwestii Zakładu Przyrodoleczniczego i zamiast za to podziękować i zachęcać do dalszego wspierania i wyjaśniania sprawy Pan ją atakuje!!! wyraźnie mszcząc się za apel pań radnych. Czemu Pan tak robi? Proszę pozostać radnym na jakiego oddałem głos, walczyć, pytać ale i współpracować z tymi, którzy chcą Panu i mieszkańcom pomóc. Dlaczego wyciąga Pan sprawę zachowania radnej Anuszkiewicz parę lat temu? To po prostu niemęskie i niewłaściwe. A interpelacja pani Anuszkiewicz i Mieruńskiego jest na tyle precyzyjna i dokładna, że powinna być oddzielnie zamieszczona na tym portalu jako osobny materiał. Na koniec Panie Andrzeju, nie jest Pan jedyny, który chce dobrze i proszę żeby nie był Pan osobą po prostu pyszną. Trochę skromności poproszę. Robi Pan dobre rzeczy, ale dobrze by było gdyby nie czynił Pan z siebie jedynego sprawiedliwego, bo tak okazuje się nie jest. Pańskie zasługi w tej sprawie są duże, ale nie tylko Pan się tu zasłużył.
Pamiętajcie, że zarówno Tobolski, jak i Luto są z jednej lokalno-politycznej stajni. To jest ten sam typ publicznych osòb i podobnych charakterów. Nie dajcie się nabierać ani jednemu, ani drugiemu. Ich ścieżki na powrót mogą się skrzyżować.
Co do zapytań pana Tobolskiego. Bardzo interesujące jest pytanie dotyczące braku zgody burmistrza na wydzierżawienie czy też użyczenie kawałka placu w mieście na przystanek/parking dla autobusu elektrycznego, który wykonywałby trasę po mieście, nad jezioro, sanatorium i wracałby do miasta. Ciekawi mnie powód takiej odmowy. Czy może firma, która chce to wykonywać nie może dotrzeć do pana burmistrza, czy są inne trudności? A jeśli chodzi o kawałek brzegu jeziora dla łódek elektrycznych, to niestety racja jest po stronie burmistrza. Na naszym akwenie obowiązuje i powinien obowiązywać nadal zakaz korzystania ze sprzętów głośno chodzących. A takim niewątpliwie byłyby łódki elektryczne.
Co to się dzieje? Od czasu kiedy sołtysom i przewodniczącym znacząco podniesiono diety ich aktywność na Sesji spadła niemal do zera. Żadnych pytań, żadnych wniosków, interpelacji a nawet podziękowań. To taka konkluzja.
Moim zdaniem radni mają kolejną okazję żeby pokazać, że są radnymi a nie tylko pionkami i marionetkami w ręku burmistrza. Taką szansę daje im wniosek pana Tobolskiego o obniżenie uposażenia burmistrzowi. Wszyscy, którzy się pod wnioskiem podpiszą mogą zyskać wiele w oczach wyborców, ci którzy odmówią – niech sami domyślą się jak będą postrzegani. Bo podpis pod wnioskiem będzie mówił wszystko.
Popieram wniosek Pana Tobolskiego o obniżenie wynagrodzenia dla burmistrza. Burmistrz luto nie wykonuje w stopniu podstawowym swoich obowiązków, jego zarządzanie sprawami gminy przynosi miastu dużych kosztów, za które nie odpowiada, a nam mieszkańcom przyjdzie za to wszystko płacić. Jest osobą niekompetentną i nie zasługuje na wynagrodzenie w obecnej wysokości. Ponadto nadużywa swego stanowiska do swoich prywatnych celów, wykorzystuje gminny samochód do swoich prywatnych wyjazdów, czyli żyje na koszt mieszkańców Gołdapi. Prosimy Radnych o poparcie tego wniosku, jest zasadny.
A szkoda ze nie nie ma zgody na asfalt zamiast kostki na ścieżce rowerowej przy ulicy wczasowej, a burmistrz tak zapewniał ze na pewno uda się porozumieć co do tej zmiany z wykonawcą – jak zwykle w jego wydaniu pic na wodę fotomontaż. Kolejna porażka inwestycyjna TRL. Idzie na rekord.
Apel do radnej Anuszkiewicz. Następnym razem jak zechce Pani zabłysnąć to radzę kupić dobrą latarkę. To ja oświadczam Pani ,że :
1.Radna Sadowska nie uczestniczy w życiu publicznym i społecznym od 3 lat
2.Nie wypełnia mandatu radnej, nie uczestniczy w żadnej komisji , co jest jej obowiązkiem
3.Nie wypełnia obowiązków sołtysa
4.Pobiera nienależne publiczne pieniądze
5.Wulgarnymi wyzwiskami i kijem potraktowała Panią A, ,która przyszła świadczyć jej pomoc i opiekę jako pracownik OPS.
6.Nie potrafi samodzielnie uczestniczyć w zdalnych sesjach z powodu braku umiejętności obsługi służbowego laptopa, co w konsekwencji zmusza Pana Burmistrza i Przewodniczącego
Hołdyńskiego do wysyłania różnych osób do Wronek na czas sesji.
Na tym satyrycznym rysunku powinna się Pani również znależć w celu zamiatania pod dywan niewygodnych tematów. I jeszcze jedno Wszystkie praktycznie kwestie dot. zakładu były poruszane przeze mnie podczas wcześniejszych sesji. Proszę uważniej obserwować.
Radny Andrzej Tobolski
Burmistrz Luto nie wie czy umowa została rozwiązana z firmą Witaro ?
To na jakiej podstawie nowy projektant może robić jakiś nowy projekt jak te Witaro nie zrzekło się swoich praw autorskich ? Tobolski wyszperał ciekawe pytanka do Tomusia.. Przewodniczący rady Hołdyński musi natychmiast zorganizować specjalną sesję i zaprosić wykonawców żeby potwierdzili rewelacje Tobolskiego ile mogą kosztować te przeróbki ze straży i sanepidu..
I oczywista trzeba zapytać realnie ile może trwać budowa jak wszystkie papiery będą ok.
Proszę zwrócić uwagę na zachowanie Tomasza Lutego podczas sesji. Ten człowiek boi się tego co nawywijał i odpowiedzialności za swoje zaniedbania, szkody i krzywdy. Nie potrafi udźwignąć krytyki i zarzutów stawianych mu publicznie. Dlatego wymówka o wcześniejszym wyjściu z sesji na komisję w powiecie była WYMÓWKĄ i UCIECZKĄ. Sprawdziłem:
Tomasz Luto wziął udział zdalny w komisji Rady Powiatu, nie odezwał się ani razu, nie poprosił o głos, nie przybył osobiście, nie zgłosił żadnego wniosku. Jego obecność niczego nie wniosła, nic mu nie pomogła i niczego nawet nie próbował się dowiedzieć. Być może bał się dyskusji i niewygodnych pytań ze strony radnych powiatowych, np. tych dotyczących nowego szpitala jaki miał być wybudowany przez Tomasza Luto? Być może bał się pytań o utrzymanie, rozwój szpitala bo przez wiele lat chwalił się ile to ma gotowych rozwiązań. Jak przyszło do konkretów to zapanowała cisza!
Panie Luto, słaba to wymówka aby uciec z sesji Rady Miejskiej. Bałeś się pytań i kolejnych interpelacji ze strony Andrzeja Tobolskiego a tak się zachowuje tchórz!
Luto to niech zajmie się funkcjonowaniem przychodni lekarzy rodzinnych, to jest dopiero dno i wodorosty. XX wiek i metody leczenia z epoki. To kompetencje gminy. Panie Luto zainteresuj się tym obszarem. A dodatkowo zobaczymy co wymyślisz z funkcjonowaniem ZPL (te kilka wariantów o których myślisz).
Mam odczucie, że Luto cały czas traktuje nas jak ciemniaków, opowiada nam swoje mądrości czytaj bzdury i myśli, że my to łykamy. Może w tych swoich odczuciach się mylę, może to on jest tym ciemniakiem, który nie łapie porządku tego świata, i widzi wszystko do góry nogami. I jeżeli tak jest, to jest człowiekiem niebezpiecznym i nieobliczalnym.
Moja propozycja.Proszę zaprosić na Sesje wykonawców budowy Panów Słowikowskich, PINB pana Lewińskiego i jeżeli jeszcze zechcą zwolnieni Panowie Inspektorzy.Chętnie posłuchamy na żywo i ocenimy jakość wiedzy burmistrza i jego zastępcy.Mamy naprawdę dość manipulacji, mamienia, kłamstw.Może wtedy radni-bezradni zrozumieją powagę sytuacji.Mam nadzieję,że Gołdapianie NIGDY więcej nie wybiorą obecnych radnych poza jednym wyjątkiem.
Chociaż w jednym się zgadzam z burmistrzem, jak wytknął populizm Mieruńskiemu i zażądał 100 mln.z inwestycji drogowej. Tak naprawdę to na tej drodze a właściwie jej zablokowaniu ten pan wjechał do Rady Miejskiej. Nie możemy tego zapomnieć i jeżeli ten populista raz jeszcze zechce
być radnym to będziemy o tym przypominali. Dobrze by było gdyby Miros wszedł do rady. Wtedy
jest szansa ,że może Hołdyński na koniec swojej kariery publicznej się ocknie . Nie mam wątpliwości że to jego koniec i wspólnie z Luto niech robią sobie interesy ,ale za swoje.
Głosowałam na Pana Mieruńskiego podobnie jak moi sąsiedzi i jesteśmy wdzięczni że Pan Mieruński i kilkanaście innych osób aktywnie walczy o to żeby po 1-go Maja, Kolejowej i Suwalskiej nie jeździły TIRy. A to że Pan Mieruński został radnym to potwierdza jak wielu z nas go popiera. Tylko idiota może chcieć żeby droga wojewódzka przebiegała przez miasto uzdrowiskowe.
Popieram stanowisko „A” .Panie Mieruński szacunek dla Pana. Tak trzymać .
Panie Mieruński dziękuję za Pana zaangażowanie. Tak trzymać.
Pan Mieruński jest osobiście odpowiedzialny za cofnięcie kilkuset milionów złotych na modernizację drogi 651 z Gołdapi do granicy województwa przez Dubeninki i Żytkiejmy. Poświęcił zdrowie a nawet życie wielu tysięcy ludzi za swój mały prywatny interes bycia radnym.
Nie zapomnimy panu tego!
Chciałbym odnieść się do wpisu na fejsbuk, który ukazał się na profilu Burmistrza Tomasza Rafała Luto w dniu 25.05.2021 roku, dotyczącego Goldmedica. Przeczytałem Pana ten żałosny wpis i najzwyczajniej na świecie jest mi pana żal, nawet nie będę tego komentował dalej.
Należy to w końcu dobitnie wyartykułować.
Obywatel Luto, który pełni funkcję burmistrza naszego miasta już drugą kadencję jest kompletnie niewspółmierną do przewin karą dla naszej lokalnej społeczności, karą za niedostateczne zaangażowanie w sprawy publiczne ludzi wykształconych, ludzi sukcesu, ludzi z potencjałem intelektualnym. Skutkiem tego jest mocno zauważalny brak silnych, pozytywnych osobowości pośród ludzi zajmujących się sprawami publicznymi w naszym mieście. Niestety (zapewne nasza lokalna społeczność nie jest tu niechlubnym wyjątkiem) jest tak, że ponadprzeciętne obywatelki i ponadprzeciętni obywatele naszego miasta, wyróżniający się przymiotami jw., realizując się zawodowo, naukowo czy biznesowo w swoim prywatnym życiu, ludzie ceniący kreowane przez siebie z sukcesami życie zawodowe i prywatne, nie chcą uczestniczyć w spektaklu kłamstwa, pomówień, insynuacji, konfabulacji, mistyfikacji, partactwa, obłudy i cynizmu jaki często ma miejsce w przestrzeni publicznej. Niewspółmiernie niskie do potrzeb zaangażowanie w życie publiczne naszej społeczności takich pozytywnych postaci, silnych osobowości jest zarówno skutkiem jak i przyczyną tej patologii społeczno-politycznej jaka ma u nas obecnie miejsce. Zapewne było to również przyczyną sukcesu wyborczego postaci pokroju obecnego burmistrza, obywatela Luto, którego osobowość, cechy charakteru, w tym szczególnie skłonność do manipulowania ludźmi i faktami, obywatela którego wiedza i kompetencje zarządcze są na dramatycznie niskim poziomie a moralność, uczciwość i odpowiedzialność jest wielce dyskusyjna, obywatela, który sprzeniewierzając się piastowanej przez siebie funkcji i przysiędze, którą dwukrotnie złożył przy jej obejmowaniu, przedkłada interes prywatny nad interes publiczny a swoim nieudolnym zarządzaniem naraża naszą społeczność na olbrzymie straty finansowe i wizerunkowe, obywatela, którego postać w całym pakiecie osobowym jest groźna i jak się okazuje bardzo szkodliwa dla naszego miasta.
Aż tak naszą lokalną społeczność pokarać zaiste jest niewspółmierną dolegliwością do naszych przewin.
Za ten stan rzeczy jest odpowiedzialny nieodpowiedzialny sierżant luto, ale my też nie jesteśmy bez winy, że z byt mało reagujemy i pozwalamy temu typowi na tak wiele.
Odpowiedzią na kompletnie nieprzemyślane i absolutnie jednostronne oświadczenie pań radnych w sprawie wypowiedzi radnego Tobolskiego na temat sprawowania mandatu przez nieobecną od ponad dwóch lat radną Krystynę Sadowską powinien być wniosek grupy rozsądnych radnych w sprawie zaapelowania do radnej Sadowskiej o złożenie mandatu, którego przecież nie sprawuje. Podobnie jak nie wypełnia obowiązków sołtysa na czym cierpi całe sołectwo. Przypominam, że mimo tej sytuacji pani Sadowska cały czas otrzymuje dietę radnego i dietę sołtysa w wysokości łącznie prawie tysiąca złotych. Za co? Oświadczenie pań radnych jest zupełnie absurdalne i wbrew interesowi miasta i gminy gdyż pozbawia to miasto i tę gminę innego radnego i sołtysa, który mandat sprawowałby prawidłowo i rzetelnie wykonywał obowiązki sołtysa tamtego sołectwa. Nie rozumiem tu postawy przewodniczącego Rady Wojciecha Hołdyńskiego, który powinien dbać o poziom prac Rady a tymczasem… proszę kupić nowy dywan , bo sprawy pod niego zamiecione już się nie mieszczą, panie Wojciechu.
Do Dory… Sławy 🙂
W Polskim prawie są przepisy na uporczywe nękanie-KK art. 190a.
RD … kolokwialnie mówiąc mocno z d… argument. Jeśli osoba uporczywie nie wypełnia swoich obowiązków wynikających z pełnionej przez siebie funkcji publicznej lub uporczywie wypełnia je w sposób nienależyty (nieważna jest przyczyna takiego stanu rzeczy … czy to przewlekła choroba czy też inne okoliczności życiowe), osoba taka sama powinna złożyć swój mandat, kierując się przy tym odpowiedzialnością za dobro publiczne o które powinna dbać, przedkładając interes publiczny ponad swój prywatny (winno być normą dla wszystkich osób sprawujących funkcje publiczne). Jeśli ktoś tego w takiej okoliczności nie uczyni, to szkodzi interesowi publicznemu. Jeśli ktoś tego nie rozumie to nie nadaje się do pełnienia funkcji publicznych. A osoby które krytykują osobę domagającą się odpowiedzialnego zachowania w relacji do interesu publicznego przez osobę uporczywie nie wypełniającą lub uporczywie w sposób nienależyty wypełniającą funkcję publiczną, osoby takie również szkodzą interesowi publicznemu.