13 czerwca tego roku burmistrz Tomasz Luto rozesłał pisma do organizacji w sprawie odwołania dyrektora Domu Kultury. Trudno się dziwić, że ten sposób konsultacji społecznych wzbudza kontrowersje. Niżej to pismo i odpowiedź jednej z organizacji.
Powiązane artykuły
-
Uczestnicy pracowni tańca w Sakiai na Litwie
Uczestnicy Teatru Ognia Flash Zone Domu Kultury w Gołdapi 24 listopada uczestniczyli w Festiwalu cyrkowym w... -
Wtorkowa sesja Rady Miejskiej
Posiedzenie rozpocznie się o 13:00. Niżej program oraz link do transmisji i retransmisji: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm -
Dubeninki. Był czas na słuchanie, śpiewanie, opowiadanie o tańcach i harmonii…
„Do tańca potrzebne są dwie nogi, dwie ręce, ale przede wszystkim głowa”. (Ryszard Bukowski, polski kompozytor,...
Ciekawe, kto mu doradza. Myślę, że sprawą powinny zainteresować się media ogólnokrajowe, bo pan Luto ostro teraz pojechał.
Media ponadlokalne są już o tym informowane. Ponieważ pismo burmistrza stanowi poważne zagrożenie dla demokracji lokalnej.
„Doradzają” obietnice przedwyborcze złożone dla… no właśnie, dla kogo?
Pan Luto ostro pojechał, żartujesz. Zobacz co się dzieje w starostwie. Jakie diety uchwalili sobie radni na ostatniej sesji w powiecie. Od 1000 do 1800 zł.
https://www.youtube.com/watch?v=RSLV-BHSsww
No tak. nieładnie że wszyscy radni mają takie wysokie diety. Anna ty myślisz zanim napiszesz???
Pewnie jeszcze dzisiaj „bunio” opublikuje jakiś list, w którym obrazi, kogo się da, a w szczególności pana Potepę.
Nie jestem zdziwiony ani topornym sposobem działania Tomasza Luto ani formą. Przyzwyczaił nas do tego. Cieszy to, że coraz więcej osób nie patyczkuje się i wprost głośno mówi i pisze co sądzi o rządach obecnego burmistrza.
A co Państwo czytelnicy sądzicie o ofercie sportowej? Moim zdaniem, skoro burmistrz dostrzegł w końcu brak oferty kulturalnej w Gołdapi i receptą na to ma być odwołanie Marty Jurgiełan to co powiedzieć o ofercie sportowej i dyrektorze Kowalczuku?
Popieram działania Domu Kultury w 100% tak jak i zaangażowanie Pani Dyrektor w tej dziedzinie. Imprez, wystaw, spotkań jest naprawdę dużo i są organizowane na wysokim poziomie co tylko pozytywnie wpływa na całokształt DK jak i całej gminy. Może burmistrz niech w punktach wypisze co jest źle robione i poda to do publicznej wiadomości, czy faktycznie są aż takie uchybienia bo jakoś tego wogule nie widać.
Żenada, żenada i jeszcze raz żenada. Przypomina się biblijna postać i moralność Piłata. Chyba, że jest to nowy rodzaj promocji miasta i samego burmistrza. A, to wtedy przepraszam, bo to może wg zasady – nie ważne jak o mnie mówią, ważne aby mówili 🙂 A Wojtkowi Potepie należy się Wielki Szacun.
W sumie zgadzam się z burmistrzem że w swerze zainteresowania turystów naszym miastem nic się nie dzieje. W innych miastach na mazurach coś się dzieje weźmy pod uwagę Ryn Mikołajki Giżycko Ełk nawet przystanek Olecko na imprezy tam uczęszczam dlaczego nie ma tego w Gołdapi nic się nie dzieje a walory mamy tylko nikt z tego nie korzysta a szkoda.
Bo my nie mamy oferty dla turystów, tylko dla kuracjuszy.
a co na to pozostałe instytucje mają do powiedzenia ?
Burmistrz wie, że niewielu z adresatów jego listu faktycznie działa aktywnie więc… odpowiedzi będzie mało. W związku z tym – biorąc po uwagę chytre sformułowanie z końca listu, że brak odpowiedzi będzie rozumiana jako akceptacja zamiaru – wie już z góry, że „będzie poparcie jego zamiaru”.
Tyle, że milczące
Niewiele. Bowiem niewiele z nich działa faktycznie. Są tylko na papierze więc nie odpowiedzą na list . Dla burmistrza (i o to mu chodzi) będzie to aprobata jego zamysłu.
Ciekawe, kto wpuścił burmistrza w ten kanał… i jakie miał intencje… a właściwie to przecież wiadomo, jakie miał intencje ten ktoś, „doradca”.
Brawo burmistrzu, tyle lat na funkcji i jeszcze nie wie Pan, na kogo może Pan liczyć, a kto jest fałszywy?
Czyżby powyższe wpisy miały świadczyć o tym, że ta pani powinna pozostać na swoim stanowisku? Chyba sobie kpicie!! Nic, co się w domu kultury działo dobrego nie było jej zasługą. Była to wyłączna zasługa instruktorów. A jeśli ich zapytalibyście o zdanie co sądzą o jej rządach, a wcześniej o rządach pana, który ją zastępował, może dowiedzielibyście się prawdy o stosunkach tam panujących. Nie pochwalam sposobu działania burmistrza, ale oboje ci państwo powinni zniknąć z domu kultury. I to jak najszybciej.
Masz tak ograniczoną wyobraźnię, że nie zauważyłeś o co teraz chodzi? Ocena działań DK to osobna sprawa. Tu chodzi o ewidentne przekroczenie przez kogoś granic przyzwoitości i przy okazji potraktowanie ludzi z organizacji pozarządowych jak naiwnych dzieciaków…
Wyobraźni mi nie brak, dlatego też widzę, że ktoś sprytnie chce odwrócić uwagę od sedna sprawy, czyli dotychczasowych miernych rządów w dk.
Drogi Anonimie. Jeśli rządy DK są mierne, to na co czekał burmistrz tyle lat ?
Na nic nie czekał. Gdyby była wiernopoddańcza, jak dotychczas, mogłaby być spokojna o posadkę, ale – jak ktoś napisał wcześniej – w wyborach postawiła nie na tego konia. A pamiętam jaka była zadowolona po pierwszej wygranej Lutego. I jak tam w dzióbku Martunia?
Proszę nie pisać komentarzy w trybie przypuszczającym, że… „wróble ćwierkają” itd. Takich nie będę zamieszczał…
Panie redaktorze. Ta wielka ilość pilubien komemtarzy hejtujacych burmistrza jest dziwna. Przecież wszyscy kandydaci na burmistrza mieli mniej głosów razem niz on jeden. Chyba powinien Pan bardziej zabezpieczyc przed tym łapkowaniem, bo jest ono nieprawdziwe
To akurat trudno teraz określić, ale przyjmuję sugestię. Postaramy się to sprawdzić…
A może to jest tak, że wyborcy obecnego burmistrza w jakiejś znacznej części nie są ludźmi potrafiącymi sięgać i korzystać z informacji za pośrednictwem internetu. Może to grupa, która nie wysila się na samodzielne myślenie i jakieś logiczne analizy. Może oficjalna lokalna (chociaż nie tylko) propaganda tej grupie wystarcza, a o podjęciu decyzji przy urnie decyduje np. taki lokalny program rozwojowy, jak „wiata plus”. Może tu kryje się odpowiedź na postawiony przez Pana problem. Z instrumentów do komentowania na tym portalu każdy może korzystać na równych prawach, a efekt widać, nawet jak komuś to się nie podoba.
Pani dyrektor sama jest sobie winna. Przypomnę, że mocno pracowała nad wyborem obecnego burmistrza 4 lata temu podobnie jak pani Iwanowska. Obie już wiedzą jak potrafi odwdzięczyć się Luto. Teraz biorę popcorn, colę i obserwuję walkę buldogów pod dywanem. Następni w kolejce:
(fragment usunięty przez redakcję)
W ostatnich wyborach „postawiła” na innego „konia” a teraz problem.
Na jakiego ,,konia”postawić wiedziała Pani B.
Tak, to publiczne rozliczanie Pani dyrektor to ostrzeżenie dla wszystkuch lizusów, że nie ma żadnej gwarancji ciągłej „łaski pańskiej” i zawsze możecie być upokorzonymi ex lizusamil.
Rozumiem, że pan Burmistrz działa w interesie mieszkańców i turystów chcąc podnieść jakość oferty kulturalnej w naszym mieście. Trochę to fałszywe, żądać więcej kultury w Gołdapi, a ignorować wiele imprez kulturalnych jakie się tu odbywają. Pierwsze na myśl nasuwa się Narodowe Czytanie, bodajże „Wesele”… Jaka.komkretnie kultura interesuje naszego Burmistrza?
Konkretnie to pana uchodzącego za burmistrza interesuje kultura typu: Zenek, Zenek no i oczywiście Zenek. Acha i jeszcze Zenek.
Do wszystkich bajkopisarzy. Zapomnieliście zarzucić Panu Burmistrzowi jeszcze mowy nienawiści i byłoby już komplet waszych lamentów. Wiecznie wam źle, brzydko i zimno w Gołdapi. Jesteście tacy małostkowi, żal mi was. Nic w waszych głowach i komentarzach nie zmieniało się od lat. No może tylko nicki.
Skoro nikt w Gołdapi nie lubi Burmistrza, to czemu od dwóch kadencji miażdży swoich kontrkandydatów. Może wybory byłoby sfałszowane ? ☺
Prędzej czy później po obecności Luto w Gołdapi pozostanie wielki niesmak, (fragment usunięty przez redakcję) i bałagan. Faktem jest, że wciąż mało osób zdaje sobie sprawę kto to naprawdę jest. Nie zmienia to faktu, że jego „rządy” to czysta inercja – bez ładu i składu, od przypadku do przypadku i ślepej okazji. Ni strategi, ni pomysłu, ni jakiegokolwiek, choćby malusieńkieg konceptu – bo niby z czego? (fragment usunięty przez redakcję). Położył Osir, a teraz zapragnął położyć DK. Położy jeszcze nie jedno w Gołdapi, (fragment usunięty przez redakcję).
Masz chyba jakiś uraz do burmistrza. Zwalasz winę tylko na niego? A gdzie radni czy wiceburmistrz? Oni nic nie mają do powiedzenia? Tylko burmistrz rządzi? Co ty za bajki pleciesz.
Drogi Emilu,
zapewne jesteś bardzo zadowolony z rządów Tomasza Luto i jesteś jednym z jego wyborców. Twoje prawo. Nie odmawiaj prawa posiadania własnej opinii innym. Moja jest taka: ludzie głosujący na Tomasza Luto nie zauważyli, że wdepnęli (fragment usunięty przez redakcję) ale cieszą się, że im ciepło w stopy.
Nie przesadzaj Emilu, zmiażdżył tylko raz i nie ma się czemu dziwić. Nie miał kontrkandydatów, bo ich faktycznie nie było, nie mieli nic do powiedzenia.
A ja mam zagadkę – kto wygra konkurs na dyrektora domu kultury ?
Poproszę o nazwiska lub informacje pozwalające ustalić komu są te stanowiska obiecane. Nie jestem w temacie a chcę złożyć już dzisiaj gratulacje.
radna obecnej kadencji
A ja mam jeszcze inną zagadkę, a właściwie pytanie – kto POWINIEN wygrać konkurs na dyrektora domu kultury?
Twoja stara ?
A ja jestem zainteresowany ilu spośród 31 adresatów listu odpowiedziało burmistrzowi.
Myślę, że redakcja powinna poprosić pozostałe stowarzyszenia i fundacje o zaprezentowanie odpowiedzi na pytanie burmistrza. Byłaby to z pewnością bardzo pouczająca lektura. Zresztą sam burmistrz winien je udostępnić suwerenowi, jeśli chce uniknąć kompromitacji.
Podpowiedzcie kto będzie dyrektorem DK w Gołdapi.
W pełni popieram stanowisko pana Wojciecha Potepy – Prezesa Towarzystwa Aktywności Społecznej „Mazury Garbate”
Panie redaktorze.
Czemu przyzwala Pan na ten podły hejt wobec naszego Burmistrza, czemu propaguje Pan mowę nienawiści na swoim portalu ? Swoje prywatne uprzedzenia proszę załatwić w czterech ścianach biura, nie tutaj na forum.
Uważam, że powinna zająć się tym prokuratura..
Absurd:-) Na taki komentarz trudno odpowiedzieć… W takim razie tym pismem Pana Burmistrza kto ma się zająć? To moim zdaniem o wiele bardziej drastyczne. Burmistrz ma prawo dać na to odpowiedź, nigdy nie odmawiam. I nie o prywatne uprzedzenia tu idzie. Poproszono mnie o publikację i ten materiał jak najbardziej nadaje się do tego. Nie pomijam w takich sytuacjach żadnej ze stron, jeśli takie są.
Panie redaktorze popieram Pana w twierdzeniu, że dziennikarze są od tego żeby zajmować się takimi sprawami. Martwi mnie tylko brak obiektywizmu którego brak zaczynam zauważać w Pana postępowaniu. Niestety nie zainteresował się Pan bulwersujacymi pocznanimi grupy radnych powiatowych. Nie zamieścił Pan nawet tak jak zwykle informacji o sesji rady i nie pozwolił na dyskusję. Czyżby to było w ramach wdzięczności za podwiezienie samochodem starostwa na obronę pracy doktorskiej?
Mógłbym teraz za ten wpis podać Ciebie do sądu jak to robią niedowartościowani towarzysze z pewnej opcji (bo czasem mnie straszą), ale sobie to daruję. Zaś głoszenie (oczywiście fałszywej) informacji, że na obronę swojego doktoratu pojechałem samochodem starostwa zdecydowanie się kwalifikuje jako naruszenie dóbr osobistych. Daruję to jednak sobie póki co. Na obronę doktoratu (i zresztą na wszystkie egzaminy z tym związane) jeździłem, za każdym razem tym samym, autem prywatnym (i jest na to co najmniej troje świadków). Ponadto podczas obrony doktoratu zwyczaj jest taki, że można zaprosić znajomych.
I druga rzecz, jak może zdążyłeś (-aś) zauważyć zwykle daję informację i link do posiedzeń Rady Powiatu i nie mam w tym względzie żadnych skrupułów. Podczas tej sesji po prostu nie było mnie w Gołdapi i (mea culpa) przegapiłem termin. Do kolejnych oczywiście linki będą na portalu.
Twój komentarz na wszelki wypadek (chętnie:-) zachowam, gdyż w tej sytuacji nie tylko ja mam prawo wnieść skargę do sądu (przy komentarzu IP wyraźne i mail wyraźne:-). Dałeś teraz klasyczny przykład jak to można świetnie wpaść w zastawioną przez siebie pułapkę:-):-):-) A swoją drogą, czyżby ktoś znów posłuchał fałszywych doradców?:-):-):-)
Ok. Przyjolem wyjaśnienie. To było tylko pytanie. Przepraszam za to że moje pytanie można zrozumieć jako insynuacje.
Zatem przyjmuję i ja…
Brawo Redaktorze!
Uwazam ze Pani Marta i Sebastian są slabymi animatorami kultury i ten czas na zmiany nadszedl
To prawda ale nie można decyzji o ich zwolnieniu wkładać w ręce organizacji pozarządowych. Burmistrz jest przełożonym i niech sam podejmuje decyzję a nie wysługuje się innymi.
Wówczas awansuje vice i nic na dobre się nie zmieni. I tak źle i tak niedobrze
Ciekawe Ewo czy widziałaś coś niewłaściwego w tym, kiedy hejtowano innych, a hejtowano tu wielu i to różnych opcji. Dostawało się Mirosowi, Ciołkowi, Dzienisowi, Mieruńskiemu i wielu innym. Tobolski i hejtował i był hejtowany. Czy wtedy też chciałaś, żeby prokuratura się tym zajęła czy dopiero, gdy chodzi o twojego, a nie – jak się wyraziłaś – „naszego” burmistrza.
Panie redaktorze
Wobec Prezydenta Gdańska wiele pism i portali zachowywało się podobnie. Wszyscy wiemy do czego to doprowadziło propagowanie nienawiści. Z podobną retoryką mieliśmy też do czynienia w 1939 roku. Do tego Pan zmierza ? Na tym Panu zależy?
Nie jest jeszcze za późno.
🙂 Przesłuchaj zatem wszystkie wypowiedzi Pana Burmistrza (jeśli masz taką możliwość) na sesjach i na komisjach zanim zaczęto je transmitować. Mam też trochę nagrań głosowych… Do kategorii jakiego języka zaliczysz to pismo wysłane przez Pana Burmistrza do organizacji pozarządowych?:-)
Zrozumiałabym konstruktywną krytykę, ale Pan i środowisko związane z goldap.org. regularnie od wielu lat rzucacie Burmistrzowi kłody po nogi.
Tak jest. Burmistrz powinien opublikować list do stowarzyszeń na swoim portalu i nie byłoby hejtu, tylko same pochwały. Ciekawe czemu tego nie zrobił ? Chyba nawet on wie, że tuba to tylko tuba.
Bardzo cenię Dom Kultury w Gołdapi. Przy takiej garstce pracowników robią rzeczy fenomenalne. A i często tam jestem, więc moja opinia jest czymś poparta w przeciwieństwie to tych, którzy wiedzą, ale nic nie widzieli, bo na niczym nie byli. Marta jest świetną dyrektorką!!! Na sali podczas Kierunku Goldap widzę zadowolenie 100, 200, 300 osób. Ludzie, proszę walczcie o taką jakość dla DK. Spodziewam się, że zaraz odezwą się ludzie, którzy drążyli odwołanie i konkurs (można sprawdzić kto o to pytał na sesji!). Ja tych ludzi nie widuję na imprezach w DK, więc według mnie są niewiarygodni.
Pani dyrektor od lat nic nie robi. I moim zdaniem dobrze że Burmistrz podjął decyzję o jej odwołaniu. Z tego co słyszałam to miał to już zrobić w tamtym roku przed wyborami, jednak dał jeszcze szansę dla pani dyrektor żeby się wykazała. Jednak pani dyrektor nie chciała i nie chce współpracować. Gratuluję decyzji Panie Burmistrzu.
Już dawno powinne być zmiany kadry zarządzającej w Domu Kultury. Tragedia to co dzieje się w murach tego budynku. Od kiedy Pani Marta objęła funkcję dyrektora DK nie było dobrze. Ludzie tam pracujący żalą się co ta kobieta tam wyprawia, razem ze swoim zastępcą. Dodatkowo wiele infomacji niepochlebnych można usłyszeć też od osób, które próbują wspólpracować z Panią Martą jako dyrektorem DK.
Moim zdaniem Pani Marta i Pan Sebastian nie nadają się do pełnienia funkcji, które pełnią w DK. Jedyne co mogę powiedzieć to dobrze, że Burmistrz podjął wkoncu taką decyzję.
Szanowna Anno, przykro mi ale nie zrozumiałaś problemu. Burmistrz niestety nie podął żadnej decyzji. Póki co, próbuje się żałośnie zachować (ktoś już to napisał) jak Piłat, czyli umyć ręce. Miał na to wiele czasu. Rozumiem, że dopokąd Pani Marta była mu potrzebna, to była OK. Kiedy mu się przeciwstawiła, należy ją wymienić. Spróbuj sobie przypomnieć, kto stosował takie metody.
Prawda jest taka, że jest to jedyny portal na który można wyrazić swoje zdanie i pozostać po części anonimowy. Niestety na portalu konkurencyjnym możemy się wypowiedzieć tylko oficjalnie, dlatego tam nikt nie pisze źle. Tu nie chodzi o tchórzostwo a złośliwości przytyki i inne niedogodności które można później otrzymać od człowieka z pieczątki. Prawda jest taka, że inny z portali został kupiony przez UM, oczywiście jest to moje prywatne zdanie, które wynika jedynie z obserwacji. Nie wiem czy interpalacje radnych wyjaśniły w jaki sposób umieszcza się ogłoszenia UM na portalach lokalnych, ja nie słyszałem może przeoczyłem. Ale ten z pieczątki zarzucał poprzednikowi stronniczość portali ha ha ha. Co do kręgu adoracji i innych osób atakujących jak tu się wypowiadają internauci to chciałbym zauważyć, że ostatnie wybory pokazały anonimowe konta na FB, które słodziły i broniły tego z pieczątki, grupa tych samych osób pisała w kółko to samo aż wymiotować się chciało od słodkości i chwalenia. Oczywiście anonimowe konta pisały też co chciały na konkurencję. Opozycja uważam że nie odrobiła lekcji i nie wykorzystała mediów społecznościowych . A mogła wykorzystać media i stawiać wiaty.
Pismo wystosowane do instytucji pozarządowych jest co najmniej prostackim zachowaniem i chęcią tylko i wyłącznie przygotowanie miejsca dla „swego” nikt inny niż z kręgu adoracji nie dostanie tego stołka. Nawet jakby ktoś przyszedł z zewnątrz z umiejętnościami i predyspozycjami i wielkim zapleczem doświadczeń. Widać to po zatrudnianych osobach! Żeby było tak źle to coś znalazłoby się żeby usunąć dyrektora. Mówił w radiu lokalnym, że jest bezwzględny i ma silną rękę czy coś w tym stylu do pracowników. Ha ha ha jest to tylko lęk i pozbywanie się ludzi i atakowanie ludzi którzy stwarzają zagrożenie w jakimkolwiek sposób a nie daj Boże znają się z poprzednikiem albo z nim rozmawiają nawet koleżeńsko na ulicy i zostaną zauważeni. Często spotyka się stwierdzenia że brak wiedzy kompetencji zastępuje się atakiem i arogancją.
Pozdrawiam obecnego Burmistrza Miasta Gołdapi – jest pan silnym człowiekiem, tylko nie wiem w czym jest pan silny, na pewno na rękę z Ciołkiem. Na razie to kolejna kadencja zmarnowana.
Marta i Sebastian do zwolnienia. To dość oczywiste i uzasadnione.
A Ewa do okienka po premię. Tyle wazeliny Tomusiowi to ostatnio tylko chłopcy 2 lizuski z OSiRu tylko dostarczają. Bój się Mariusz.
A czy należy się spodziewać, że odtąd takie zapytania (przed zamiarem zwolnienia kogoś ze stanowiska) będą standardem? Czy czasowo pełniący obowiązki burmistrza zwrócł się z zapytaniem do ww. organizacji w sprawie oceny pracy : dyr. OSiR, pani skarbnik UG, Prezesa PWiK, dyr. nowobudowanego SPA. Takich zapytań chyba nie będzie.
Trochę czuję się wezwany do tablicy, więc pozwolę sobie zabrać głos. Z pracą Pani Dyrektor miałem styczność dwukrotnie- raz jako gitarzysta Sylwi Grzeszczak na zeszłorocznych Dniach Gołdapi, i ponownie na „Kierunku Gołdap”. Zacznę od tego ,że jako aktywnie koncertujący muzyk miałem do tej pory możliwość zagrać grubo ponad 2000 koncertów w rozmaitych gminach, województwach czy też krajach. Pozwala mi to mieć naprawdę szerokie spektrum obserwacji i wniosków dotyczących pracy osób odpowiedzialnych za organizację i ich dbania o artystów, przepływ informacji, oraz o masę pobocznych kwestii o jakich osoby niezwiązane z tematem mają często średnie pojęcie. W tym kontekscie praca Pani Marty , jej zaangażowanie, kontakt- tak ważny zwłaszcza bezpisrednio przed samymi koncertami- dbałość o sprawy związane z riderem technicznym i socjalnym jawi się jako zielona wyspa na oceanie nieprofesjonalizmu z jakim niestety wciąż zdaża się spotykać. Nie znam się na kodeksach i przepisach, ale cała ta sprawa troche zalatuje osobistą wycieczką i jest po prostu niesmaczna i na poziomie przedszkolnym, ewentualnie wczesnej podstawówki. Trochę to przykre , a postawa autora pisma delikatnie mówiąc żenująca. Za Panią Dyrektor trzymam mocno kciku bo takich osób – zaangażowanych, profesjonalnych, uprzejmych i cierpliwych wobec i zmieniajacych sie sytuacji podczas rozmow z artystami jak i wobec samych artystow- jest niewiele w tym środowisku.
Nie wiem kto Cię Kubo wywołał do odpowiedzi, ale ta odpowiedź, wbrew temu, co piszesz, nie potwierdza kompetencji dyrektorki. Czym innym jest sporadyczny kontakt z muzykiem przed koncertem, a czym innym codzienna działalność. I to w tej drugiej pani Jurgiełan powinna się wykazać, czego moim zdaniem nie czyni.
Niestety jedynym podmiotem, który się tu skompromitował jest pan Potepa.
Na wstępie uciszę krzykaczy i powiem, że osobiście nie aprobuję działań obecnego burmistrza, jednak staram się być po porostu uczciwy i jak coś zrobi dobrze – przyznać mu to.
Pan Potepa (oraz żaden z komentujących, jak wnioskuję po treści komentarzy) nie zapoznał się najwidoczniej z przepisem art. 15 ust. 1 Ustawa z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, na który to przepis burmistrz wyraźnie się powołuje. Dla leniwych wkleję wyciąg:
„Dyrektora instytucji kultury powołuje organizator na czas określony, z zastrzeżeniem ust. 3, po zasięgnięciu opinii związków zawodowych działających w tej instytucji kultury oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych właściwych ze względu na rodzaj działalności prowadzonej przez instytucję. Odwołanie dyrektora następuje w tym samym trybie.”
Oznacza to, że burmistrz, chcąc odwołać dyrektora domu kultury musiał zapytać o opinię m.in. stowarzyszenia twórcze działające na terenie gminy. Wynika z tego, że burmistrz kierując wklejone pismo wykonywał obowiązek ustawowy, a nie próbował zrzucić na kogoś odpowiedzialność, jak to pan Potepa implikuje.
Odnosząc się do argumentu „milczącej zgody”, należy podkreślić, że w tym wypadku nie stosuje (wbrew sugestii pana Potepy) się przepisów k.p.a., bo nie mamy do czynienia z postępowaniem administracyjnym ani innym przy którym przepisy k.p.a. stosuje się odpowiednio (vide art. 1 k.p.a.). Już mając to na względnie, argument p. Potepy wydaje się równie trafiony, co argumenty antyszczepionkowców dot. rzekomego powodowania autyzmu przez szczepionki. Warto jednak spojrzeć na to dodatkowo z innego kąta – bardziej praktycznego. Skoro ustaliliśmy już, że burmistrz ma prawny obowiązek pozyskać opinię m.in. stowarzyszeń twórczych, to jedna z tych organizacji mogłaby nie odpowiedzieć na pismo burmistrza nigdy, co mogłoby spowodować odwołanie dyrektora w takim samym terminie (czyli nigdy). Dla uniknięcia takiej sytuacji konieczne jest postawienie pewnego terminu i powiedzenie „jak nic nam nie powiecie, to znaczy, że nie macie nam nic do powiedzenia”. Osobiście jednak uważam, że termin 7 dni jest nieco krótki – 14 dni byłoby już wystarczające w mojej opinii.
Podsumowując moje krótkie rozważania, zanim się zacznie kogoś i coś krytykować, to wypada dogłębnie sprawdzić temat, żeby samemu się nie zbłaźnić. A wystarczyło tylko otworzyć ustawę…
Drogi Aktywisto, rzeczowo snujesz swoje wnioski, ale do pewnego momentu. Myślę, że większość zainteresowanych (pomijam ewidentnych hejterów) zapoznała się z przepisem art. 15 ust. 1 Ustawa z dnia 25 października 1991 r., gdyż to w sposób oczywisty podsuwa pismo Pana Burmistrza. I to pismo byłoby O.K., gdyby nie ostatni akapit, który je dyskredytuje, ponieważ sugeruje „milczącą zgodę”. I nieważne, czy jest to dosłownie potraktowane, czy też nie, również przez k.p.a.
Gdyby nie ostatni akapit pisma nie byłoby zapewne burzy. W prawie zawsze pojawia się jakaś granica, ale bardziej wnikliwi poza tą granicą widzą czasem człowieka i rzeczy mniej oficjalne ale istotne. Burmistrz mógł pominąć ten akapit, poczekać na odpowiedzi i po prostu poinformować publicznie, jakie były reakcje wymienionych organizacji
I jeszcze jedno, Drogi Aktywisto, jak się odnosisz do tego, że Pan Burmistrz postawił w swoim piśmie gotową tezę, swoją ocenę pracy Pani Dyrektor Domu Kultury, zamiast pozostawić tę ocenę wymienionym organizacjom? To jest według Ciebie O.K.?
Co do tej „milczącej zgody” już się wypowiedziałem z zarówno prawnego punktu widzenia, jak i pozaprawnego. Żeby się nie powtarzać, poproszę tylko żebyś powiedziała mi jak Ty zrobiłabyś, żeby wszystko było dobrze, jakby stowarzyszenia zdecydowały się nie odpowiadać albo odpowiedzieć za pół roku. Dla porządku jakiś termin musi być ustalony.
I to jest według mnie ok. Wspominany przeze mnie przepis mówi o konsultacji zamiaru odwołania dyrektora, a nie o ogólnej ocenie jego pracy. Organizacje otrzymały możliwość wypowiedzenia się i polemiki ze stanowiskiem burmistrza i wszyscy (włącznie z ustawodawcą) są zadowoleni.
A jakby ktoś jeszcze chciał mi zasugerować, żeby nie myśleć tylko prawem, to odsyłam go do art. 2 Konstytucji.
To proste:-) Nie stawiałabym tezy. Nie dałabym tego ostatniego akapitu. Natomiast to Twoje sformułowanie „i polemiki ze stanowiskiem burmistrza” jest co najmniej niefortunne i chyba trochę na siłę:-) Organizacjom winno wystarczyć to, że burmistrz ma zamiar dać wypowiedzenie dyrektorowi. I z tym, owszem, organizacje nawet powinny polemizować lub się odnieść akceptująco.
Zgadzam się natomiast, że przy wymianie takich pism, czy przekazywaniu takich informacji prawo (i wszelkie formalności) są najważniejsze. Ale jest jeszcze coś takiego jak etyka i to, czy chcesz, czy nie chcesz, też funkcjonuje w społeczeństwie.
Mistrzowska odpowiedź Aktywisto- moje stuprocentowe poparcie, choć podkreślam- poparcie dla Ciebie, nie innych działań burmistrza.
Co do osób przeciwnych szczepieniom, dodam drogi Aktywisto, że nie tylko autyzm mamy dzięki szczepionkom, ale również alergie i inne choróbska wytwarzane podczas hodowania szczepów wirusów na aborcjonowanych płodach. Polecam posłuchać Barbary Kazany, doktora Czerniaka czy zainteresować się żywieniem optymalnym naszego polskiego naukowca doktora Kwaśniewskiego. Ludzie, otworzycie oczy i żaden lekarz już Wam nie weprze, że na cholesterol 250 trzeba brać leki, a przy okazji statywy, bo jak cholesterol to i ciśnienie wysokie, a te dopiero zaczną Was powoli zabijać! Czerniaka, Kazana, Kwaśniewski…poszukajcie, posłuchajcie, zrozumieci