Dwadzieścia cztery fotografie związane ze środowiskiem wojskowym w Gołdapi w latach 60. i 70. Wśród zarejestrowanych wydarzeń między innymi przysięga wojskowa z 1973 roku, szkolenia kadry, apel, orkiestra wojskowa, wizyta w Gołdapi generałów (Kuropieski w 1970 roku i Oliwy). Jest też ognisko rodzin wojskowych (w tym kadry Klubu Garnizonowego), dzieci z przedszkola wojskowego (1967 rok), przygotowanie do występu amatorskiego zespołu działającego przy klubie (1967 rok).
Powiązane artykuły
-
Zapraszamy na wieczór poetycki
Odbędzie się 28 listopada w czwartek i rozpocznie o 16.30. Gościmy w gołdapskiej Pijalni Wód. -
Planszówki zapraszają
Biblioteka Publiczna w Gołdapi serdecznie zaprasza wszystkich miłośników i kolekcjonerów gier planszowych na cykliczne spotkanie, które... -
Otwarcie wystawy IV Gołdapskiego Biennale Fotografii
Dziś (22 listopada) w Galerii K2 Domu Kultury w Gołdapi odbyło się uroczyste otwarcie wystawy IV...
Ostatnio miałem okazje podróżować przez Niemcy z pewnym panem, który twierdził że piastował wysokie stanowisko w „resorcie” . Służył w latach podobnych jak w artykule. Po bacznej obserwacji infrastruktury, opini o zarobkach, jakości zycia itd. stwierdził po dotarciu na miejsce docelowe w Holandii „Ku..a!! Czego my pilnowalismy w tej Polsce?”
Do Bizona.
Tacy resortowi panowie dzisiaj maszerują ulicami Warszawy pod transparentem KOD.To taki odłam patriotów . Za mamonę zrobią wszystko.U nich pieniądz nie ma narodowości.
masz rację jedyny patriota to Jarek – na kasie mu nie zależy bo nawet konta niema .
On zamiast konta ma kota 🙂
Co tęsknią za paradami z czekoladowym orłem i balonikami czy za skakaniem po krzesłach? To wszystko można jeszcze raz przeżyć na wycieczce do Ruskiej Budy. Tylko uważajcie na kieszenie i zegarki bo wasze guru zabrało z pałacu nawet deskę do owoców i warzyw. Czas działa na waszą niekorzyść i możecie szukać innej pracy. Spoleczeństwo wybiera PiS. O waszej miałkości w myśleniu świadczą przytoczone przez was argumenty. Marne są szanse, że zejdziecie kiedyś z wierzchołka drzewa Darwina.
Do ja !!!
I co w tym złego ,że ma kota .LEPIEJ mieć kota w naturze niż w głowie.
Pan Jarosław lubi zwierzęta co oznacza ,że jest dobrym człowiekiem Kiedy rozmawiałem z nim 2 lata temu to powiedział,że lubi też psy ale nie ma warunków ażeby ich chować.
Kiedy czytam tzw.komentarze pod hasłem ” ja ” to się zastanawiam czy jest to rodzaj żeński czy nijaki. Na pewno wiem , że jest to osoba – resortowe dziecko ,które rozpacza po utracie wpływów na biezącą sytuacje polityczną i gospodarczą.
Poniewaź pisze pan bzdury to za karę w ramach pokuty i umartwia nia oglądał bedzie pan przez godzinę rezimową tVN a od ogladania tej stacji podobno wypadaja włosy, blednie twarz, oczy staja się metne a szczeka wysuwa się znacznie do przodu. Niech pan nie próbuje odpisywać bo się pan ponownie skomponuje i tak poświęciłem za dużo czasu dla takiego typa jak pan.
Zydom nic złego nie zrobiłem i w związku z tym Mosadu się nieboję.
Ja oglądam TVN (natomiast reżimową TV1 sporadycznie) i nic mi nie wypada, wzrok jasny, szczęka również na swoim miejscu.
Do Trompka
Cytuję – Ja oglądam TVN i nic mi nie wypada,wzrok jasny,szczęka również na swoim miejscu.-koniec cytatu.
Ale w głowie sieczka i trociny !
Ja jestem panną i mam kota. Co konkretnie widzi Pan w tym złego? Czyżby nie był Pan aż tak tolerancyjny, jak się wydaje na pierwszy rzut oka? A może jest Pan aż tak fanatycznym zwolennikiem jedynego właściwego modelu rodziny, jak nie przymierzając, jakiś oszołom radiomaryjny (tfu, na psa urok)? A może po prostu nie lubi Pan zwierząt?
To, że nawet cała barania łąka robi to samo, to jeszcze nie znaczy, że robi mądrze. Ale niektórzy wolą być w stadzie.
Do resor
Nie jest jedynym patriotą . Ale jest patriotą u którego najwyższymi wartościami są : Bóg -Honor i Ojczyzna. Wiem co piszę.