W Giżach jak na rodzinnych wakacjach

Po zakończeniu zajęć w szkole są wakacje. Szkoła dla dorosłych to program profilaktyczny nazwany Szkołą dla Rodziców i Wychowawców, którego mam przyjemność być trenerką i realizatorką.

 

 

 

Program, który uczy, jak żyć w harmonii i bez używek; jak budować dobre relacje w rodzinach i przeciwdziałać życiowym trudnościom.

Ostatnia z grup SdRiW, po swoich wiosennych 40 godzinach zajęć w PP-P (dofinansowanych przez Gminę Gołdap), uznała, że czas na wakacje i wybrała się na rodzinny wypad do Giż. Właściwie powinnam napisać, że po 80 godzinach, gdyż ci „uczniowie” to uczestnicy części drugiej ww. szkoły (i zapowiadali, że na trzecią się wybiorą).

Muszę przyznać, iż zmobilizowali mnie do przygotowania tego wyjazdu (wcześniejszym grupom organizowałam spotkania rodzinne w Gołdapi) i było fantastycznie! I ciepło w każdym znaczeniu tego słowa. Słońce pozwoliło na kąpiele rowerami wodnymi czy kajakiem, lody pozwalały się ochłodzić dzieciom zgrzanym przez ruch na tyrolce, kładach, trampolinach. Nie zabrakło innych atrakcji. Dorośli zadbali, by piknik w majątku Marczak wypadł naprawdę rodzinnie.

Było coś dla ciała, ale i dla duszy. Wymiana zdań o minionych zajęciach, wspólne zabawy i rozmowy z pociechami w różnym wieku… nikt się nie nudził. Miałam niewątpliwą przyjemność przyglądać się wzajemnym relacjom dzieci i rodziców; przyjemność, albowiem widoczna była więź łącząca najbliższych i bijące od wszystkich ciepło.

Wisienką na torcie były zaświadczenia o ukończeniu drugiej części Szkoły dla Rodziców i Wychowawców. Na twarzach dorosłych pojawiały się uśmiechy, a na twarzach ich dzieci – duma bądź zaciekawienie. Zapraszam do obejrzenia migawek z czerwcowego spotkania. I przy okazji informacja: z końcem lata rozpocznę zajęcia Szkoły dla Rodziców i Wychowawców dla początkujących (cz. 1.). I też zapraszam.

Ewa Jurkiewicz


Aktualności

Powiązane artykuły