Absolwenci gołdapskiej SP 1 w czerwcu doczekali się wymarzonej wycieczki do Poznania. Wybierali się na nią w klasie piątej, ale na drodze stanęła pandemia i zakaz podróży.
W końcu w ostatniej klasie szkoły podstawowej doczekali się wypadu do Wielkopolski i to pociągiem, co stanowiło dla niektórych przeżycie, gdyż nie wszyscy mieli kontakt z PKP. Ośmiogodzinna podróż z Suwałk upłynęła dość szybko i zaraz po przybyciu, 2 czerwca, uczniowie klasy ósmej „d” (i towarzyszące im dwie uczennice z klasy siódmej „a”) rozpoczęli zwiedzanie od poznańskiej palmiarni.
W pięknej scenerii ochłodzili się napojami i lodami w kawiarni. Potem udali się na nocleg do hostelu „Cimena” nieopodal Starego Miasta – wspaniałe warunki, były nawet apartamenty. Kolejne dni upłynęły na wizytach w Muzeum Rogala, w Muzeum Pyry i oglądaniu wystawy (wraz z warsztatami) w „HistoryLand”, wystawy zbudowanej z półtora miliona milionów klocków Lego, która ukazuje najważniejsze wydarzenia w dziejach Polski. Zwiedzili również Ostrów Tumski, gdzie poznali początki państwowości polskiej.
Nie obyło się bez wizyty w ZOO, zakupów w galeriach i typowej dla wycieczek niespodzianki – tym razem była to wizyta w Centrum Szyfrów Enigmy! Tam uczniowie spędzili czas dwukrotnie dłuższy od zaplanowanego. Na tej wycieczce utrwalili wiadomości z historii, poznali poznańską gwarę i posmakowali wielkopolskich potraw. A wieczorami pisali… książkę. („Mikołaj Kopernik. Książka do pisania”) – uczcili zatem i Rok Mikołaja Kopernika, patrona ich pierwszej szkoły.
Absolwenci jedynki z klasy ósmej „d” mieli okazję jeszcze raz pobyć razem, szkoda, że nie wszyscy zdecydowali się na tę czterodniową wyprawę. Wrócili zadowoleni, z wieloma upominkami od organizatora i przewodników. To był długo wyczekiwany, ale i niezwykły wyjazd – aż nie chciało się wracać…
Ewa Jurkiewicz