Styropian, ze względu na swoją dostępność i dobre parametry izolacyjne, jest jednym z najchętniej wybieranych materiałów do ocieplania budynku. Jest on wciąż często mylony ze styrodurem, a obie nazwy nieraz używa się wymiennie. W praktyce, są to dwa całkiem różne materiały o innej budowie i innych parametrach, a poznanie różnic między nimi jest kluczowym zadaniem każdego inwestora. Co jednak sprawia, że te dwa różne materiały izolacyjne są często ze sobą mylone?
Różnice – już na etapie produkcji
Różnice między styropianem a styrodurem zaczynają się już na etapie ich produkcji. Na pierwszy rzut oka oba materiały mogą wydawać się do siebie łudząco podobne, ale jeśli przyjrzymy się dokładniej zauważymy fundamentalne różnice w strukturze obu produktów. Styropian jest zbudowany z połączonych ze sobą kulek z polistyrenu, które po procesie spieniania są ze sobą sklejane w większe bloki. Producentów styropianu obowiązują określone normy co do wielkości gotowych płyt styropianowych i z tego względu bloki są przycinane do standaryzowanych wymiarów, co znacznie ułatwia rozplanowanie ich montażu i prowadzenie właściwych prac montażowych. Standardowe wymiary płyt styropianowych to zwykle 1000×500 mm, natomiast grubość powinna mieścić się w przedziale od 10 do 1000 mm. Wybór odpowiedniej grubości produktu ma bezpośredni wpływ na efekt wykonanego ocieplenia budynku. Styrodur odróżnia się od styropianu znacznie bardziej zwartą strukturą – kulki z polistyrenu ściśle do siebie przylegają, co wzmacnia efekt izolacji termicznej. Jest on niezwykle lekkim materiałem, o bardzo gładkiej powierzchni i sporej gęstości, dzięki czemu jest znacznie bardziej odporny na wilgoć i odznacza się większą twardością. To zdecydowanie produkt do zadań specjalnych, stosowany w celu maksymalnego ograniczenia przenikania wilgoci i ucieczki ciepła z wnętrza budynku w miejscach szczególnie narażonych na te zjawiska. Grubość płyt XPS jest również standaryzowana i wynosi od 20 do 150 mm, można je dostać w najczęściej spotykanych wymiarach 600×1250 mm.
Który materiał jest “cieplejszy”?
Wszystkie materiały izolacyjne powinny spełniać określone normy nie tylko pod względem rozmiarów czy grubości, ale również w zakresie izolacyjności cieplnej. To niezwykle ważne, aby dany produkt dobrze zatrzymywał ciepłe powietrze, uciekające z wnętrza budynku, a jednocześnie – aby zapewniał właściwą cyrkulację powietrza, jednocześnie nie doprowadzając do wychłodzenia pomieszczeń. Wydajność materiału izolacyjnego łatwo sprawdzić na etykiecie, na której każdy producent jest zobowiązany podać najważniejsze parametry cieplne produktu. Niezwykle ważny w tym kontekście jest współczynnik przewodzenia ciepła lambda, wskazujący na poziom energochłonności budynku. Porównując parametry styropianu z parametrami styroduru, łatwo zauważyć, że ten drugi znacznie skuteczniej zatrzymuje ciepło w pomieszczeniach – lambda wynosi w tym przypadku 0,029 W/mK, podczas gdy styropian ma ten współczynnik na poziomie 0,034 W/mK. Nie bez znaczenia jest też większa gęstość styroduru, co zapewnia mu zdecydowanie większą odporność na uszkodzenia mechaniczne. Styropian wypada w tym porównaniu nieco gorzej, co nie świadczy o jego gorszej renomie. Przeciwnie, jest on jednym z najczęściej wybieranych materiałów izolacyjnych, a to ze względu na bardzo dobry stosunek jakości do ceny, Pomimo nieco gorszych parametrów, nadal stanowi bardzo dobrą barierę przed uciekającym ciepłem, a jego kolejne ulepszone odmiany wyznaczają nowe trendy w termoizolacji. Z pewnością spore znaczenie w wyborze najlepszego izolatora mają takie czynniki, jak położenie budynku, technologia budowy czy zastosowane rozwiązania grzewcze. Może bowiem się okazać, że budynek jest na tyle dobrze przygotowany pod kątem zastosowanych rozwiązań, że nie wymaga zastosowania skuteczniejszego izolatora i tradycyjny styropian doskonale się sprawdzi. Z tego względu, o wyborze właściwego materiału izolacyjnego w konkretnym budynku powinien zadecydować specjalista w dziedzinie termoizolacji, który na podstawie wnikliwych badań gruntu, czy specjalistycznej analizy technologicznej budynku, wybierze najlepsze rozwiązanie – zarówno pod kątem energochłonności, jak i możliwości finansowych inwestora.