Gmina Gołdap starała się o wypłatę przez PZU 1 390 630,91 zł gwarancji ubezpieczeniowej z racji odstąpienia od umowy wykonawcy Zakładu Przyrodoleczniczego. Ubezpieczyciel jednoznacznie zarzucił gminie Gołdap, między innymi, niesłuszne naliczenie kar umownych Zakładowi ogólnobudowlanemu – Marek Słowikowski Sławomir Słowikowski s.c.
W piśmie od ubezpieczyciela czytamy m.in.: (…) Z przedłożonych dokumentów wynika, że odstąpienie od Umowy przez Wykonawcę miało miejsce 19 lipca 2021 r. W piśmie z 19 lipca 2021 r, zawierającym oświadczenie o odstąpieniu od Umowy przez Wykonawcę są przytoczone fakty uzasadniające umowne prawo Wykonawcy do odstąpienia od Umowy, tj.: 1) brak zapłaty wynagrodzenia pomimo upływu dodatkowego miesięcznego terminu na ich zapłatę oraz 2) nieodebranie robót bez uzasadnionej przyczyny. Z uwagi na to Umowa uległa rozwiązaniu w dacie, kiedy oświadczenie Wykonawcy o odstąpieniu od Umowy dotarło do Państwa, w takiej sytuacji Państwa oświadczenie z 8 października 2021 r. o odstąpieniu od Umowy należy uznać za bezskuteczne, bo odnoszące się już do rozwiązanej Umowy. Z tego też względu nie byli Państwo uprawnieni do naliczenia Wykonawcy kar umownych z tytułu odstąpienia od Umowy, na podstawie art. 9 ust. 1 lit. m Umowy.”
Jak się dowiedzieliśmy – były już wykonawca inwestycji złożył wniosek do prokuratury dotyczący próby uzyskania nienależnego (jego zdaniem) beneficjentowi świadczenia.
Niżej pismo od PZU:
Hahahahaha. Luto gdzie się nie zwróci to zawsze ma wiatr w oczy. On swoją interpretację prawa powinien nauczać. Doktryna Luto: ” każdy kłamie kto ośmiela się mieć inny punkt widzenia niż on, lub o zgrozo, gdy ośmiela się stwierdzić, że Tomuś nie ma racji „. Wszyscy źli i niedobrzy, a na razie póki co można stwierdzić, że Luto to już stan umysłu..
Tego nawet nie chce się już komentować.
Zgadzam się, wszystko zostało powiedziane
Pod pismem PZU podpisała się pani Marta Świętochowska, luto(nie jest dla mnie burmistrzem a tym bardziej panem) owej pani odpisze.
Pani Świetochowska pani kłamie.
Zupełnie nie zgadzam się z Kretem. Przecież to nasze grube miliony marnotrawi burmistrz Luto.
Ja milczeć nie będę i informuję, że już 4 punkty z harmonogramu zaproponowanego przez Gminę Urzędowi Marszałkowskiemu 23 listopada 2021 r. nie zostały zrealizowane co może spowodować odstąpienie od umowy dotacji. A wtedy prawie 18 milionów do zwrotu doprowadzi nas do bankructwa..
1.Opracowanie ekspertyzy stanu technicznego konstrukcji -termin upłynął 30 11 2021
2.Zakończenie prac projektowych na usunięcie wad w dokumentacji -termin upłynął 30 11 2021
3.Procedura odbiorowa prac projektowych -termin upłynął 21 12 2021
4.Przedłożenie wypracowanej dokumentacji do RPO W i M termin upływa z końcem lutego 2022 (nie możliwy do realizacji)
Presja wywierana na projektanta i kolejne wrzutki naszych fachowców powodują ,że szanse na dokończenie budowy są praktycznie zerowe. Do tego należy wspomnieć o ewentualnych kosztach ,które mogą sięgać kilkunastu milionów, a kasa gminna świeci pustkami.
Tom -budowniczy jest skompromitowany i ciągnie naszą gminę na dno i to należy mówić wszystkim mieszkańcom.
Andrzej Tobolski
Panie Andrzeju, zgadzam się z Panem . Moja wypowiedz podyktowana jest nie znudzeniem tematu ,a wręcz przeciwnie troską o naszą gminę . Co informacja o stanie inwestycji tej flagowej to gorsze dni. Panie Andrzeju trzymam za Pana kciuki i wierze mocno, ze jeszcze winni odpowedzą. Dziekuje za wszystko co Pan robi
Temat powalonego zakładu w kontekście zarobków tych urzędników jest szczególny. Oni powinni zapłacić swoim majątkiem za te błędy i tyle.
Niestety, póki co nie ma takiej ustawy, ale być powinna, że urzędnik odpowiada własnym mieniem za świadome błędy. A za nieświadome powinien natychmiast tracić stanowisko.
A gdzie się podział dyrektor Marian Podziewski, którego luto zatrudnił, który był odpowiedzialny za budowę zakładu, brał za to sowite wynagrodzenie?
Luto, zabierz głos w tej sprawie albo odejdź.
Pożal się Boże burmistrz pewnie odwoła się od decyzji PZU, ale to odwołanie kosztuje ok 60 tys. zł.
Ciekawe czy radni mu na to pozwolą? A może sięgnie znów do jakiegoś tajemniczego funduszu i obędzie się bez radnych. Szkoda, że dom ma taki tani, bo jak go sprzeda to i tak musi 10 tys. dołożyć.
W ramach szokującej „korekty” diet radnych w górę o kilkadziesiąt procent, co wspierał tenże burmistrz to „klepnięcie” przez tych, tzw „radnych”, ludzi bez własnego zdania 100 czy 200 tysięcy złotych z budżetu gminy na jakikolwiek cel wskazany przez burmistrza – to „pikuś”. Ci ludzie, wyśmienici specjaliści, znawcy „czego bądź” razem z ich burmistrzem szykują naszej gminie – „piękną katastrofę”.
Dobre sobie. Na wypowiedzenie wypowiedzianej umowy mógł wpaść tylko jakiś ,, bystrzacha”. Ciekawe czy to sam el Doctore podjął tak świetną decyzję, czy któraś z aniołków? Czy tak czy siak efekt jest ten sam. Wstyd i śmiech na całe województwo. Jak tak dalej pójdzie staniemy się obiektem kpin całej Polski i być może main eventem programów kabaretowych i stan up-ów.
Nasz luto uzdrowi wszystko, kiedy będzie miał już tytuł doktora. A teraz trzymajmy kciuki za szybkie napisanie pracy doktorskiej, bo wtedy będzie sukces w naszej gminie. Są chętni do pisania?
Jak to luto mówi: plissssss.
Obraz nędzy i rozpaczy. Uważam, że mamy najgorszego burmistrza w historii miasta ukierunkowanego tyko na siebie i koleżanki. Widać co dzieje się w UM, wymieniona kadra na młodą nie doświadczoną, kreowanie sztucznych niedoświadczonych kierowników ale swoich. Kto może to pryska z UM a ogłoszeń o naborach jeszcze tylu nie było w historii UM, nie które po kilka razy aż znajduje się, niedoświadczonego ale posłusznego. Kiedyś ludzie chcieli tam pracować teraz omijają szerokim łukiem, a wiele osób pracujących tam pyta o pracę gdzie indziej. Panie Luto nie dla tego, że jest tam ciężka praca ale dla tego, że nie ma z kim pracować, jeśli rozumiesz o czym mówię.
Jest takie przysłowie: Mierny ale wierny…
„Ze wzrostem poczucia władzy rośnie poczucie własności, a maleje poczucie rzeczywistości”.
Antoni Kępiński
„Autoportret człowieka. Myśli, aforyzmy”