Zarzut popełnienia kradzieży zuchwałej usłyszał 29-latek z Gołdapi. Mężczyzna w jednym ze sklepów ukradł perfumy. Bezpośrednio po zdarzeniu został zatrzymany na gorącym uczynku przez policjantów. Marek M. trafił do policyjnego aresztu, a zaledwie dzień później tłumaczył się przed prokuratorem.
Przypomnijmy, że do kradzieży doszło w minioną środę (9 grudnia) kilka minut przed godziną dziewiątą. Wtedy to policjanci patrolujący miasto zauważyli jak ze sklepu wybiega młody mężczyzna a za nim krzycząca ekspedientka.
Uciekinier natychmiast został zatrzymany. Jak się okazało posiadał przy sobie skradzioną perfumę. Kosmetyk został odebrany złodziejowi i wrócił na półkę sklepową. Ekspedientka poinformowała mundurowych, że mężczyzna wiedząc, iż jest obserwowany, mimo to wziął towar z półki i uciekł nie reagując na nawoływania obsługi do oddania, bądź zapłacenia za towar.
Zatrzymany mężczyzna był już znany mundurowym ze wcześniejszych kradzieży sklepowych. Prosto z ulicy trafił do policyjnego aresztu. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na wszczęcie śledztwa i przedstawienie zarzutów w warunkach tzw. recydywy. Podejrzany przyznał się do winy.
Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara do nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
KPP Gołdap