Powiązane artykuły
-
Warto promować gołdapskie „Mistrzostwa Polski w układaniu puzzli”
Niewykluczone, że Gołdap będzie coraz bardziej kojarzyła się puzzlami, ponieważ zainteresowanie mistrzostwami z roku na rok... -
Czy ktoś inny by to za nich zrobił?
Można na początku postawić pytanie… Jak by wyglądało otoczenie gołdapskiego obelisku upamiętniającego spaloną tu synagogę podczas... -
Zaduszki w nastroju lirycznym, choć niekoniecznie smutnym
Jan Steć, pomysłodawca, nazwał sobotnie spotkanie w piwnicy „Matrioszki” zwieńczeniem tego co wydarzyło się 21 września...
Co to za przesłuchanie na dzisiejszej zdalnej Sesji , wielogodzinne, jednego pracownika służby zdrowia (p. Jurgielewicza) przez drugiego pracownika służby zdrowia (p. Kuliś)?. Wszyscy inni siedzą i ziewają bo p. Kuliś niespójnym i niezrozumiałym chyba nawet dla siebie samej językiem chce dowiedzieć się teraz (a nie np na piśmie) tego co ją akurat w kwestii służby zdrowia interesuje.
Żeby zorganizować dzisiejszą Sesję potrzeba było , każdy rozsądny człowiek to rozumie, ogromnego wysiłku organizacyjnego. Tylko radna Kuliś nie rozumie bo ona raczej rzadko coś na Sesji rozumie. Chyba, że jest to temat służby zdrowia, jej osobiście dotyczący, to wtedy trochę rozumie. Sytuacja jest dynamiczna, panuje pandemia, trzeba zrozumieć panią przewodniczącą Falińską, że była w trudnej sytuacji odnośnie marcowej Sesji. Jak wyjaśniła, większość radnych o tę marcową Sesję pytana, odpowiedziała, że jest zbyt niebezpiecznie i warto ją przełożyć na kwiecień. Również – jak poinformowała publicznie pani Falińska – o przełożeniu Sesji mówiła pani Kuliś. a teraz pani radna Kuliś wypomina, że sesji w marcu nie było a dziś jest trwająca przygotowana jest fatalnie pod względem ochrony epidemicznej! To jest radna z Bań Mazurskich!
Spodziewam się, że pan Redaktor będzie miał obiekcje żeby ten komentarz do dzisiejszej sesji rady powiatu zamieścić, ale muszę napisać, że tak prostackiego (fragment usunięty przez redakcję) i mało inteligentnego wystąpienia jak dzisiejsze pana Dzienisa w punkcie 22 , do pani przewodniczącej Falińskiej, chyba jeszcze z jego ust nie słyszałem. Natomiast pytania pana Wasilewskiego, cóż, młody człowiek ma prawo pytać. Jest radnym. Robi to dość inteligentnie i powinien otrzymywać odpowiedzi na swoje pytania tak podczas posiedzeń komisji jak i podczas sesji.
Pan Wasilewski nie uczestniczy w pracach żadnej komisji bo nie raczył się zapisać! I dlatego nie ma wiedzy co się dzieje. Dopiero na Sesji odżywa i zaczyna kąsać innych.Niech przedstawi choć jeden pomysł i wypracuje jeden wniosek.Ja na razie pół roku tylko krytyka nic więcej!Po co nam taki radny który nie dba o mieszkańców powiatu!
Pani Ania dojechała przed komputerek? Otóż pan radny ma prawo nie uczestniczyć w spektaklach i z góry ustawionej inscenizacji, która nie jest publiczna w internecie. A swoje robi. Wystarczy poszukać informacji, później wylewać frustracje
Jeśli pan Wasilewski rzeczywiście nie zapisał się do żadnej komisji i uczestniczy tylko w Sesjach to fakt – powinien mieć pretensje a nie pytania do samego siebie.
Nie wiedziałam, że pan Wasilewski nie jest członkiem żadnej komisji. Jeśli tak – wycofuję swoje słowa pod jego adresem. Powinien bywać na komisji, tam przede wszystkim zadawać pytania a na Sesji ewentualnie dopytywać i również otrzymywać odpowiedzi. Czas bowiem między komisją a Sesją jest okresem kiedy można zmienić zdanie, poznać nowe dane i pytania dodatkowe mogą być potrzebne.
Prostacka to jesteś ty, bo nie rozumiesz co powiedział Pan J. Dzienis i obyś miała tyle inteligencji co właśnie ten Pan. Powodzenia i życzę mądrości.
A ja inteligencji.
Tak przysłuchując się dzisiejszym obradom, odnoszę wrażenie, że pan Grenda jest jednak zwykłym leniem, który tak naprawdę nic społecznie nie robi a tylko usiłuje podczas obrad zaistnieć, zadając pytania w kwestiach, których wcześniej nie sprawdził , nie dopytał. Np sprawa dodatku dla wicestarosty lub w sprawie pobudzenia aktywności pozostałych członków Zarządu Powiatu. W tej ostatniej kwestii nieźle odpowiedziała mu pani Senda. Pan Wacek chce żeby ludzie usłyszeli, że pytanie zadał właśnie on, i że jest dociekliwy, aktywny. Moim zdaniem to nieprawda i jest radnym co najwyżej miałkim.
Pan Grenda działa podobnie jak Pan Warzyn, pod publiczkę.
A Pan Grenda od 10 lat ciągle tak samo, aby dopiec, dokuczyć i zaistnieć. Zbrzydło słuchać.
Praca radnego Grendy w Radzie Powiatu to taka „robota” pod publikę. Na komisji siedzi cicho, ale jak tylko włączają się kamery to „chwilo trwaj” nie mając nic do powiedzenia atakuje, obraża, bredzi. Ma obsesje na punkcie niektórych osób. To taki krzykacz, żeby chociaż nie szkodził, ale cóż i tak bywa, że szkodzi.
Pan Grenda to powiatowy Wawrzyn. Nic nie robić – tylko pokazać się.
Tyle, że aby pokazać się przed kamerą trzeba nauczyć się czytać a nie bąkać coś pod nosem, i brać odpowiednie okulary.
Kochani!!!!! Co wybraliście to macie!!!!!!! Pozdrawiam Wyborców i Wybrańców!
Cała rada do d.. Przedszkole.
Pani Kuliś jak zwykle ,dopiec ,dowalić .Myslę, że trzeba że osoby uczestniczące w radzie to nie dzieci i codziennie po kilkanascie razy słyszą tak jak i inni obywatele ze trzeba nosić maseczki i dezynfekować ręce.Ja jako zwykły obywatel do tego się stosuję ,a jak widac radni są ponad prawem.Widac dbałości obywatelską troskę o innych.Jeżeli jest pani taka odpowiedzialnato wchodząc na salę można było szepnąć chociaż swoim kolegom aby włożyli maseczki.Pracownik medyczny chi chi
RADA, myślę że powinna radzić,doradzać.Ja słyszę tylko rozliczenia ,cały czas jakieś uszczypliwości a nie zauważam radzenia i wspólnego konsensusu dla dobra całego powiatu i mieszkańców.Są w Radzie panie lekarki i co wymyśliły dla szpitala?Wielkimi krokami idzie susza,co na to pan z PWiK i np.pan Wójtowicz, którego wybierali rolnicy.Szkoły w tym czasie też czekają problemy-to kamyczek do pani i pana nauczycieli itp.Naprawdę myslę że mamy Radę na te czasy ,ale zakopcie topory i trzeba brać się za pracę .Prosze patrzcie w przyszłośc bo po to zostaliście wybrani.Myślę że jesteście wszyscy wybrani po to aby zrobić naprawdę dobre rzeczy .A pan Wasilewski trchę mnie rozczarowuje w Radzie,bo myślę że jest inteligentny i mógłby tez się aktywnie włączyć .Naprawdę zakończcie te rozliczenia i działajcie bo narazie wygląda to słabo.A pan Grenda TO PONIŻEJ KRESKI-SŁABO,TYLKO SWOJA PRYWATNA WOJENKA,NAPRAWDĘ PANIE Grenda słabo się pana słucha.Wszystkim życzę przyśpieszenia i współpracy
Ja słów na wiatr nie rzucam. Będę przekonywał mieszkańców do referendum Uważam ,że ta Rada, a szczególnie Zarząd jest do natychmiastowej wymiany ze względu na szpital , za gigantyczne nagrody i pensje. Czyli za całokształt. Wiązałem pewne nadzieje z młodym Wasilewskim ,ale szybko się przekonałem ,że to typowy karierowicz i mierny działacz społeczny..Burmistrz powinien przyjrzeć się bliżej Gminnej Fundacji.A propos
-interesuje mnie co z gadżetami na 450 -lecie Gołdapi ,ile poszło na to kasy? Jakie jest zatrudnienie (ile etatów) ,jaki jest bilans ,dopłaty z publicznych pieniędzy ,itp ? Mam nadzieję ,że Fundacja nie jest prywatnym folwarkiem Pana Wasilewskiego za przyzwoleniem Burmistrza ? I ostatnie pytanie do Burmistrza, kiedy odwoła Prezesa Dzienisa z powodu na konflikt interesów ? Od 18 miesięcy Pan Burmistrz niezgodnie z prawem pozwala na to w Gminnej Spółce PW i K. W innej Gminnej Spółce ADM ,żeby ustawić kolesia szybko Pan załatwił temat ,człowiek nieznany,bez kwalifikacji ,bez konkursu, ale za to doktor,tyle ,że bez zielonego pojęcia .Czy obiecane 10 mln. zł na mieszkania ma być w dyspozycji tego człowieka ? Patrzę wam na ręce.
Andrzej Tobolski
Proszę o informację w sprawie „gigantycznych nagród i pensji”.
No i nie doczekałem się informacji w sprawie „gigantycznych nagród i pensji”….
Panie T. wyjedź Pan z Gołdapi nikt już z panem nie chce rozmawiać.
Co Pana boli?Że nikt Pana nie chce?Człowieku daj żyć innym.Wyjedź Pan i daj oddychać.
Za to pan znany i nigdy pana nie zatrudniłabym.
A w urzędzie miejskim kolejne dwie osoby złożyły wypowiedzenie z pracy. Ciekawe dlaczego ?
bo się pracować nie chce? niestety urząd to nie jest już miejsce schadzek i po miesiącu wpływa pensja… teraz trzeba pracować … kurde, bezczelni Ci pracodawcy… każą pracować…
Bo z Panią R i B się nie da pracować.
Coś w tym jest.Kolejne dużo robię a tak naprawdę nic.
O tak.Wyżej????Ale mam nadzieję,że wszystko się skończy.Pracować kosztem innych każdy potrafi, a te panny zwłaszcza.Osiągnęły co chciały,kosztem czego???Spakować torby i wyjechać. Pa pa.
Tak.W innych zakładach mówi się,że sekretarka to trzeci dyrektor.Brak słów.W głowie się przewraca od władzy. Tylko kto tu ma władzę
A to też.Dzisiejsze czasy to lenie.Tylko kaska i kariera.Sekretereczki mają najwięcej do powiedzenia. I jak ma być dobrze.
no tak… jestem oburzony tym, że w urzędzie pracownicy mają obowiązek pracować… tak to jest jak 5 osób robi za 10sięć i te 5pięć wymaga od pozostałych wykonywania czynności które mają w swoich obowiązkach do wykonania… i za które dostają wynagrodzenie… skandal w tych czasach w pracy pracować…
Tak w UM nauczyły się Panie i Panowie że jak robisz źle to i tak nic, a jak szef wymaga to łzy i mobing.Nikt nie nauczył,że trzeba dobrze.
Jeszcze proszę zrobić porządek w OPS.Pani kierownik działu to dopiero pracuś.Dobre.Całą robotę zwala na dziewczyny.Grunt to połapać w pokoju obok.Żenujące.
Chyba popłakać się w pokoju obok.Prawda.Ktoś mydli oczki.Pracuś????Może czas droga Pani za robotę się zabrać a nie ploteczki.
„.Nikt nie nauczył,że trzeba dobrze.” Nauczył, tylko czasy się zmieniły. Mniejszy nadzór, mniejsze wymagania.
O tam kierowniczka to długi temat. Ale chyba nie ma komu z nią porządku zrobić, przyszła nowa szefowa to może chociaż ona się weźmie i sprawdzi za co pieniądze się bierze
Kierowniczka jak kierowniczka, ale panie z tego działu …. indolencja i arogancja …. Brak słów
I tak sobie uchodzić dyrektorki ,że taka zapracowana a dziewczyny złe.Łzy lekiem na wszystko.Kolejna biedulka
Chyba wiem o kim mowa, więc pozwolę sobie się wypowiedzieć. Miałam przyjemność tam pracowac przez krotki czas, ale miałam raczej nieprzyjemnosc, na własne oczy zobaczyć i uszy usłyszeć co tam się dzieje, jak są pracownicy traktowani. I nie chciałabym tam wrócić.
Oj..oj….Indolencja i arogancja. A to ciekawe. Ponoć przykład bierze się z góry. Osoby aroganckie nie powinny mieć kontaktu z ludźmi to jak to możliwe ?
Pewnie ludzie się skarżą, że takie aroganckie panie są.. ojjjj
Prawda oj prawda.
Taaaa towarzystwo w pokoju doborowe jedna lepsza od drugiej trzeba umieć stwarzać pozory
Ip proponuję ci sprawdzić na własnej skórze, jak to z tą pracą w UM jest. Co chwila jest nabór na wolne stanowisko, co stoi ci na drodze? Ostatnie lata pokazały, że nie fachowość ale lizodupstwo robi karierę. Masz duże szanse
Pracować trzeba było zawsze. Teraz mniejszy reżim, zwłaszcza przy pracy „zdalnej”.
Ludzie zwalniają się ponieważ mają swój honor i mają dość po… Wbrew trendom rynku i zasadom zarządzania tam fachowców się nie zatrzymuje i pozwala sie im odejść, wymienia się ich niedoświadczonych a do tego nie ma kto ich uczyć. Jakość pracy i jakość udzielanych informacji petentom spada drastycznie. W niektórych komórkach kompetencje to jest już dramat.
Tam fachowcy.ha ha.Zero kompetencj.Stara kadra nauczona że można wszystko.Bez nazwisk.
wbrew trendom? swój honor? FACHOWCY?- to najbardziej mnie rozbawiło.. Ci co odeszli z UM wystraszyli się odpowiedzialności, większego nakładu pracy w to po co zostali zatrudnieni. Ci co zaczynają odchodzić i odeszli to taki stereotyp urzędasa- nic nie robi kawkę piję a jak ktoś coś chce to jestem zły bo czegoś ode mnie chce. przyszedł „NOWY”- i niestety, weryfikacja pokazała kto kim jest i co robi. przychodzą nowi ludzi z większym zaangażowaniem z ogromną odpowiedzialnością. trzeba znać jedną banalnie prostą zasadę- jak się przychodzi do pracy to nie tylko przesiedzieć normę godzinową, ale również wykonać solidnie to co należy do obowiązków danej osoby. każdy wie jak jest, to już nie balanga za tysiące, to praca.
Teraz elyta fachowców Chiny, hotele, Warszawa, luksusowy samochód… No elyta pracusiów. Metoda władzy nieudzielanie informacji na interkalacje a miało być transparentność i przejrzystość no koń by się uśmiał. Czyżby coś się ukrywało, że ci pracusie nie udzielają informacji, bo nie wiem ? Ale sowhat przyznam Ci jedno nowi nie boją się pracy i odpowiedzialności bo nie wiedzą za co odpowiadają…
z takich ludzi jak Ty zawsze siedzę i się śmieje. ale nie śmieje się z głupoty, śmieje się szyderczo z tego, że nie wyróżniasz się niczym jak Ci „profesjonaliści” odchodzący z pracy z powodu ogromu pracy 🙂
Tak tak fachowcy???Czekałam kiedyś cztery lata żeby moją sprawę żałatwić.I jeszcze jakieś pyskówki do mnie.Wcalw się nie dziwię,Że pracodawca wymaga.I do Pana z księgowości -człowieku kultury oj kultury ??
To nowi kawy nie piją? Siedzą o suchym pysku cały dzień? Sowhat, przejdź się po urzędzie w porze obiadowej, oj ślinka pocieknie. Obiad w pracy to teraz norma wśród nowych. Po co marnować prywatny czas na jedzenie? A ty o jedną kawę masz ptetensję?
Każdy pracownik -nawet urzędenicy mają przerwę na posiłek.A to co jedzą to jest ich prywatna sprawa.Napewno urzędnicy do twojego talerza i kubka nie zaglądają.Pozdrawiam i życzę smacznego
Regulamin pracy um mówi jedynie o 15- minutowej przerwie śniadaniowej
W innych urzędach też zamawiają jedzenie. Byłem widziałem jak obiadki przywozili.Pracownik ma przerwę na jedzenie.Kodeks pracy się kłania.
Tak w innych instytucjach też jedzą obiadki, kanapeczki, kawki. W Starostwie też jedzą w PUP dziewczyny też ciągle zamawiają i co ?
Ludzie, litości! Nikt nikomu nie broni jeść. Ale zdecydujcie się. Najpierw wypominacie kawę w pracy, a za chwilę bronicie obiadków.
Taaa, zaangażowanie nowych godne podziwu 🙂 Pewien wydział czteroosobowo ogarniał temat, teraz jest sześć etatów, a zadań nie przybyło. Czy tylko ja to widzę?
Bo ktoś jest bardzo zmęczony.Tyle pracy.Oj oj.W pracy rzadko, ale specjalistka najlepsza na świecie.Zaraz wszyscy będą uciekać jak od pana T.
W przeciwieństwie do Was Pan Wasilewski poradzi sobie w każdej sytuacji bo człowiek ma większą wiedzę niż Ci co uważają się za takich mądrych.
I tu się nie zgadzam,bo pan Wasilewski przyjmując mandat radnego radzići i działac powinien na rzecz powiatu i mieszkańców a nie „sobie w każdej sytuacji poradzić” Sobie to może radzić jako osoba prywatna a w Radzie jest osobą PUBlICZNĄ.
A nie działa na rzecz mieszkańców powiatu? Czy siedzenie w komisji jest tożsame z działaniem dla mieszkańców? Czy działać można tylko w komisjach? Czy jak ktoś działa poza posiedzeniem, to nie działanie? Czy trzeba ułożyć puzzle, by grać w berka?
Pierwsze zdanie ze znakiem zapytania.Można sie dowiedzieć?
Serdecznie dziękuję 53 internautom za zielone kliknięcie i za te czerwone też bo pewnie mnie kliknął któryś z wybrańców co miał odwagę poczytać komentarze! Pozdrawiam i życzę zdrowia w tym trudnym czasie.
I tu się nie zgadzam,bo pan Wasilewski przyjmując mandat radnego radzići i działac powinien na rzecz powiatu i mieszkańców a nie „sobie w każdej sytuacji poradzić” Sobie to może radzić jako osoba prywatna a w Radzie jest osobą PUBlICZNĄ.
Rozwiązać powiat. Nie jest nikomu potrzebny. Tylko przejadają nasze podatki. Powiat oleckogołdapski był najlepszym wyjściem.