Inni Napisali: Gołdap – Mazurski Zdrój EDEN-em 2019 roku

Gołdap – zwyciężyła w konkursie zainicjowanym przez Komisję Europejską EDEN European Destinations of Excellence na stworzenie europejskiej sieci zrównoważonych obszarów i produktów turystycznych. Pisze o tym Rzeczpospolita. Więcej o tym pod linkiem:

https://www.rp.pl/Promocja-turystyczna/306179932-Goldap—Mazurski-Zdroj-EDEN-em-2019-roku.html

Powiązane artykuły

6 komentarzy do “Inni Napisali: Gołdap – Mazurski Zdrój EDEN-em 2019 roku

  1. Mazurski Eden

    No i burmistrz będzie miał kłopot. Bo jak teraz odnieść się do poprzedników, którzy byli zarówno twórcami idei, jak i realizatorami gołdapskiej dzielnicy uzdrowiskowej. Interesujące jest, czy padnie słowo ” dziękuję” i kto będzie jego adresatem. Ciekawe też, kto wystawi pierwszy „pierś” do medali. Zresztą obok Jacaka Morzego jest tam już ktoś „zasłużony”, kto też dumnie wystawia się do okolicznościowej fotograf. Chichot historii.

  2. Zasługi:

    Słoma miał wizję
    Miros miał pomysł jak to zrobić
    Morzy przypilnował i rozliczył
    Luto przyszedł i spieprzył
    Wasilewski się wepchał do zdjęcia

    1. Irka

      Wasilewski się nie wepchał do zdjęcia tylko przyczynił się do tego,że Gołdap otrzymała tą nagrodę .Najlepiej dokładnie nie wiedząc stwierdzić ,że coś jest beee….

      1. Max

        Tak Irka zgadzam się z Tobą dzięki Słomie i Mirosowi sprzedał w „swojej” fundacji więcej breloków z Ołdapem i tym się przyczynił do rozwoju uzdrowiska. A to wszystko dzięki obecnemu Burmistrzowi bo powiedzył Piotrusiowi Fundację i breloki poszły w świat promując uzdrowisko.
        Trzeba mieć tuPet taka persona żeby odbieała taką nagrodę, brak słów.

  3. ktoś

    Sukces ma wielu ojców! chichot historii to dwa ostatnie nazwiska.Czyżby nastała „dobra zmiana”?

  4. Rolnik i turysta z Europy

    Destynacja „program Wiata”, nowatorski nowy rynek z energooszczędnym (bo zepsutym) oświetleniem) i inwestycja na plaży miejskiej pełna niedociągnięć i wymagająca poprawek (rdza na futrynach drzwi WC, powłoki malarskie pomieszczeń wewnętrznych tragedia z prześwitami, itp.). No i straszaki „parkometry”, wkrótce zamienione na pomniki wizjonerów lub „poidła” dla spragnionych wizji turystycznego rozwoju i wypchanych kieszeni. Klękajcie narody.