Czy pan radny Grenda nie umie czytać??? Jego wypowiedź jest nie do odbioru. Kompletnie nie wiadomo o co mu chodziło! Niczego nie zrozumiałam. Chaos, bąkanie, pomyłki, zacięcia. Wspomniał na koniec o kiepskich okularach. No, chyba to jego sprawa żeby mieć prawidłowe okulary podczas wystąpień publicznych zwłaszcza kiedy wie, że będzie czytał.
Pani przewodnicząca ma największy problem z tym, że sprawę wypowiedzi wicestarosty nagłośniły loklane i krajowe media, a nie sam fakt naruszenia dóbr osobistych radnej. Mam pytanie do pani przewodniczącej: gdyby pani wiedziała, że sąsiad bije żonę i by pani poinformowała o tym innych, to kto by był winny? Sąsiad czy pani? Zgodnie z pani tokiem myślenia (za którym trudno nadążyć) to wychodzi na to, że to pani by była winna! Żenada! Chyba czas zrezygnować ze stanowiska.
Oj, NN, chyba nie do końca można się tu zgodzić z Twoją opinią, że pani przewodnicząca Falińska widzi w tej sprawie tylko i wyłącznie aspekt wycieku sprawy daleko poza Gołdap. Wyraźnie przecież widać i słychać, że pani przewodnicząca, tym razem dość spójnie (a nie zawsze tak jest) punktuje co uczyniła w tej sprawie, łącznie ze spotkaniem z wice i upomnieniem go w trybie Kodeksu Etyki Radnego, sugerowaniem mu by „sprawę załatwił”, oraz poproszeniem o opinię prawną prawnika , którą odczytała. Zarzut więc, że widzi tylko „wyciek” jest niesłuszny. Raczej nawet na pochwałę zasługuje to, że wyraża przykrość i obawy z powodu tego, że ta brzydka sprawa wyszła daleko poza miasto i splendoru Gołdapi nie przynosi. Winę za ten wątpliwy splendor ponosi naturalnie przede wszystkim wicestarosta Andrzej Ciołek, ale nie tylko. Ktoś to przecież „wyniósł” na zewnątrz, pokazując tym samym, że nie bardzo dba by o naszym mieście mówiło się dobrze. Warto zastanowić się, jak doszło do tego, że słowa wypowiedziane „na ucho” i podczas Sesji, nie usłyszane przez obecnych (oprócz sąsiada), tak szybko trafiły w ręce osoby, która puściła to dalej. Wydaje się być jasne, że ktoś musiał szczególnie bardzo uważnie śledzić nagranie, wręcz przykładać ucho do tego nagrania, żeby te brzydkie słowa wychwycić.
Tylko, Pani Przewodnicząca, taka uwaga do Pani. Raczej należy unikać mówienia w jednym momencie „ja prawo administracyjne skończyłam bardzo dawno”, a w drugim „ja prawa nie kończyłam”, bo to sprzeczność.
Przy okazji, na uwagę wyborców zasługuje dość emocjonalne i w wielu punktach słuszne oraz pełne gorzkiej prawdy wystąpienie pani radnej Tomaszewskiej – Walc. Z dużą przyjemnością podkreślam, że po tym wystąpieniu nabrałem do p. Walc dużo większego szacunku i sympatii. Warto tu podkreślić, że pani radna odbija się jasnym światłem od w większości milczącej reszty radnych. Chyba więc nie dziwi ich leniwa postawa w czasie gdy proponowano im pracę w komisjach.
Naprawdę państwo radni z tak zwanej opozycji nie pamiętają już jak milczeli zgodnie kiedy w i e l o k r o t n i e podczas Sesji proponowano im pracę w różnych Komisjach? A kto powiedział, że proponuje się im „ochłapy”? (swoją drogą – widać do czego porównał radny Podziewski pracę w Komisjach!) . Kto powiedział wówczas, że „nie ma czasu na pracę w Komisjach”??? Zarzut, że są dziś pomniejszani przez resztę Rady jest w tej sytuacji kuriozalny.
Sesje Rady coraz ciekawsze.Tylko kilka osób bierze udział w dyskusji.Siedzenie i milczenie przez osoby Wójtowicz, Podziewski, Pani lekarka, Szablak i inni – to zapłata w kwocie 100 zł w zupełności wystarcza!Żałosne- CZAS NA MERYTORYCZNE DYSKUSJE – zapada cisza.!!!! Tylko najważniejsze już 2 Sesja jak ukarać Ciołka. P. Tomaszewka- do karania są Sądy!Wywlekanie na forum kolejny raz to tylko pod publikę, lans i kolejny raz dawanie tematu dla dalszej publikacji w Polskę reklamy Rady Powiatu i miasta w którym żyjemy!. Czas na POZYTYWNĄ REKLAMĘ I PROMOCJĘ Pan Wasilewski ma UŻYWKĘ! Radni – czas do roboty NA RZECZ POWIATU i mieszkańców, którzy Was wybrali.
A czyją to „prawą ręką” jest – był Piotr Wasilewski. Więc któż to mógł widzieć swój interes lokalno-polityczny w nagłośnieniu tej sprawy? Taka „hydrozagadka”.
OBOWIĄZUJE RODO!Aby umieścić w internecie ten urywek sesji pan Wasilewski powinien zapytać osoby zainteresowane . Pan Wasilewski łamie prawo!Pan Wasilewski sieje zamęt w lokalnej polityce od dawna za przyzwoleniem burmistrza.
Myślałem, że pani przewodnicząca jest młodsza. Stwierdziła ona, że studiowała prawo administracyjne lecz się zdezaktualizowało. Może moja wiedza prawnicza jest ograniczona, lecz z tego co wiem, to obecnie obowiązują jeszcze rozwiązania prawne pochodzące z prawa rzymskiego. Jedynie co się zdezaktualizowało to kodeks Hammurabiego. To co ona studiowała…..?
Pani Wioletto, mamy dość populizmu. Nie potrafi Pani współpracować w radzie to wykonuje Pani takie wolty aby słychać było, że tupie Pani nóżką. I po co? I co to da? I co chce Pani pokazać? Więcej dobrego można zrobić budując własną silną pozycję w rządzącej większości. A tak zachowuje się Pani jak PiS w UE
Anomimie – chyba nie zrozumiałeś nic z wypowiedzi Pani Wioletty – wg mnie Pani Wioletta nie zgadza się z tym co wyprawia „rządząca większość”.
O „wyczynach” wicestarosty chyba nie trzeba przypominać, o niektórych przypomniał Pan Grenda. Do dziś nie mamy wyjaśnienia co się stało ze służbową Skodą, kto jest winien, a jednocześnie ówczesny starosta przyznał się publicznie, że pił alkohol w godzinach pracy. Rządy tego pana szkodzą już od dawna naszemu powiatowi, a sposób budowania „rządzącej większości” jest właśnie charakterystyczny dla PiS-u – kupić każdego za jego włąsne pieniądze lub pieniądze podatników.
Brak jakichkolwiek wartości pro-społecznych jest przerażający u tzw. „rządzącej większości” w naszym powiecie, a dodatkowo nie widać żadnych efektów ich pracy, np. w gołdapskim szpitalu, który lada moment przestanie istnieć bo ludzie nie chcą być w nim leczeni.
Kodziarskie beblanie. Charakterystykę PiS-u zostaw w spokoju.Zarwało się dojenie Polski i nie możesz tego odżałować, wiem to bardzo boli kodo-komuszków.
Anonim populizm to Ty uprawiasz. Pani Wioletto brawo. Podziwiam Panią za pani odwagę, stanowczość i posiadanie „kręgosłupa moralnego”. Tylko pani sprzeciwiła się rządom pana wicestarosty i ustawianiu wszystkiego pod niego. Brawo. Przykre i niepokojące jest to że tak wielu radnych w radzie powiatu nie ma „kręgosłupa moralnego”.
Niektórzy udają święte oburzenie, że nagłośniono sprawę Pana Ciolka. Uważam że takie zachowania osób publicznych powinny być z całą mocą nagłasniane i potępiame. Niektórzy powinni zrozumieć, że lepiej jest milczeć i udawać kogoś kim się nie jest. Czasami odezwanie się rozwiewa złudzenie.To tak samo jak założenie krótkich i obcislych spodenek – rozwiewa złudzenie.
Czy pan radny Grenda nie umie czytać??? Jego wypowiedź jest nie do odbioru. Kompletnie nie wiadomo o co mu chodziło! Niczego nie zrozumiałam. Chaos, bąkanie, pomyłki, zacięcia. Wspomniał na koniec o kiepskich okularach. No, chyba to jego sprawa żeby mieć prawidłowe okulary podczas wystąpień publicznych zwłaszcza kiedy wie, że będzie czytał.
Pani przewodnicząca ma największy problem z tym, że sprawę wypowiedzi wicestarosty nagłośniły loklane i krajowe media, a nie sam fakt naruszenia dóbr osobistych radnej. Mam pytanie do pani przewodniczącej: gdyby pani wiedziała, że sąsiad bije żonę i by pani poinformowała o tym innych, to kto by był winny? Sąsiad czy pani? Zgodnie z pani tokiem myślenia (za którym trudno nadążyć) to wychodzi na to, że to pani by była winna! Żenada! Chyba czas zrezygnować ze stanowiska.
Oj, NN, chyba nie do końca można się tu zgodzić z Twoją opinią, że pani przewodnicząca Falińska widzi w tej sprawie tylko i wyłącznie aspekt wycieku sprawy daleko poza Gołdap. Wyraźnie przecież widać i słychać, że pani przewodnicząca, tym razem dość spójnie (a nie zawsze tak jest) punktuje co uczyniła w tej sprawie, łącznie ze spotkaniem z wice i upomnieniem go w trybie Kodeksu Etyki Radnego, sugerowaniem mu by „sprawę załatwił”, oraz poproszeniem o opinię prawną prawnika , którą odczytała. Zarzut więc, że widzi tylko „wyciek” jest niesłuszny. Raczej nawet na pochwałę zasługuje to, że wyraża przykrość i obawy z powodu tego, że ta brzydka sprawa wyszła daleko poza miasto i splendoru Gołdapi nie przynosi. Winę za ten wątpliwy splendor ponosi naturalnie przede wszystkim wicestarosta Andrzej Ciołek, ale nie tylko. Ktoś to przecież „wyniósł” na zewnątrz, pokazując tym samym, że nie bardzo dba by o naszym mieście mówiło się dobrze. Warto zastanowić się, jak doszło do tego, że słowa wypowiedziane „na ucho” i podczas Sesji, nie usłyszane przez obecnych (oprócz sąsiada), tak szybko trafiły w ręce osoby, która puściła to dalej. Wydaje się być jasne, że ktoś musiał szczególnie bardzo uważnie śledzić nagranie, wręcz przykładać ucho do tego nagrania, żeby te brzydkie słowa wychwycić.
Tylko, Pani Przewodnicząca, taka uwaga do Pani. Raczej należy unikać mówienia w jednym momencie „ja prawo administracyjne skończyłam bardzo dawno”, a w drugim „ja prawa nie kończyłam”, bo to sprzeczność.
Przy okazji, na uwagę wyborców zasługuje dość emocjonalne i w wielu punktach słuszne oraz pełne gorzkiej prawdy wystąpienie pani radnej Tomaszewskiej – Walc. Z dużą przyjemnością podkreślam, że po tym wystąpieniu nabrałem do p. Walc dużo większego szacunku i sympatii. Warto tu podkreślić, że pani radna odbija się jasnym światłem od w większości milczącej reszty radnych. Chyba więc nie dziwi ich leniwa postawa w czasie gdy proponowano im pracę w komisjach.
Naprawdę państwo radni z tak zwanej opozycji nie pamiętają już jak milczeli zgodnie kiedy w i e l o k r o t n i e podczas Sesji proponowano im pracę w różnych Komisjach? A kto powiedział, że proponuje się im „ochłapy”? (swoją drogą – widać do czego porównał radny Podziewski pracę w Komisjach!) . Kto powiedział wówczas, że „nie ma czasu na pracę w Komisjach”??? Zarzut, że są dziś pomniejszani przez resztę Rady jest w tej sytuacji kuriozalny.
Sesje Rady coraz ciekawsze.Tylko kilka osób bierze udział w dyskusji.Siedzenie i milczenie przez osoby Wójtowicz, Podziewski, Pani lekarka, Szablak i inni – to zapłata w kwocie 100 zł w zupełności wystarcza!Żałosne- CZAS NA MERYTORYCZNE DYSKUSJE – zapada cisza.!!!! Tylko najważniejsze już 2 Sesja jak ukarać Ciołka. P. Tomaszewka- do karania są Sądy!Wywlekanie na forum kolejny raz to tylko pod publikę, lans i kolejny raz dawanie tematu dla dalszej publikacji w Polskę reklamy Rady Powiatu i miasta w którym żyjemy!. Czas na POZYTYWNĄ REKLAMĘ I PROMOCJĘ Pan Wasilewski ma UŻYWKĘ! Radni – czas do roboty NA RZECZ POWIATU i mieszkańców, którzy Was wybrali.
Wywleka to bóbr drzewo z bagna.
Bobry z tego co wiem nie pływaja w bagnach ?
A czyją to „prawą ręką” jest – był Piotr Wasilewski. Więc któż to mógł widzieć swój interes lokalno-polityczny w nagłośnieniu tej sprawy? Taka „hydrozagadka”.
OBOWIĄZUJE RODO!Aby umieścić w internecie ten urywek sesji pan Wasilewski powinien zapytać osoby zainteresowane . Pan Wasilewski łamie prawo!Pan Wasilewski sieje zamęt w lokalnej polityce od dawna za przyzwoleniem burmistrza.
Rzecz dotyczy osoby publicznej i publicznego spotkania. W grę wchodzi nie RODO ale prawo prasowe. Nie złamał prawa…
Myślałem, że pani przewodnicząca jest młodsza. Stwierdziła ona, że studiowała prawo administracyjne lecz się zdezaktualizowało. Może moja wiedza prawnicza jest ograniczona, lecz z tego co wiem, to obecnie obowiązują jeszcze rozwiązania prawne pochodzące z prawa rzymskiego. Jedynie co się zdezaktualizowało to kodeks Hammurabiego. To co ona studiowała…..?
Studiowała? Ile semestrów? I czy ukończyła?
Pani Wioletto, mamy dość populizmu. Nie potrafi Pani współpracować w radzie to wykonuje Pani takie wolty aby słychać było, że tupie Pani nóżką. I po co? I co to da? I co chce Pani pokazać? Więcej dobrego można zrobić budując własną silną pozycję w rządzącej większości. A tak zachowuje się Pani jak PiS w UE
Anomimie – chyba nie zrozumiałeś nic z wypowiedzi Pani Wioletty – wg mnie Pani Wioletta nie zgadza się z tym co wyprawia „rządząca większość”.
O „wyczynach” wicestarosty chyba nie trzeba przypominać, o niektórych przypomniał Pan Grenda. Do dziś nie mamy wyjaśnienia co się stało ze służbową Skodą, kto jest winien, a jednocześnie ówczesny starosta przyznał się publicznie, że pił alkohol w godzinach pracy. Rządy tego pana szkodzą już od dawna naszemu powiatowi, a sposób budowania „rządzącej większości” jest właśnie charakterystyczny dla PiS-u – kupić każdego za jego włąsne pieniądze lub pieniądze podatników.
Brak jakichkolwiek wartości pro-społecznych jest przerażający u tzw. „rządzącej większości” w naszym powiecie, a dodatkowo nie widać żadnych efektów ich pracy, np. w gołdapskim szpitalu, który lada moment przestanie istnieć bo ludzie nie chcą być w nim leczeni.
Kodziarskie beblanie. Charakterystykę PiS-u zostaw w spokoju.Zarwało się dojenie Polski i nie możesz tego odżałować, wiem to bardzo boli kodo-komuszków.
Anonim populizm to Ty uprawiasz. Pani Wioletto brawo. Podziwiam Panią za pani odwagę, stanowczość i posiadanie „kręgosłupa moralnego”. Tylko pani sprzeciwiła się rządom pana wicestarosty i ustawianiu wszystkiego pod niego. Brawo. Przykre i niepokojące jest to że tak wielu radnych w radzie powiatu nie ma „kręgosłupa moralnego”.
Niektórzy udają święte oburzenie, że nagłośniono sprawę Pana Ciolka. Uważam że takie zachowania osób publicznych powinny być z całą mocą nagłasniane i potępiame. Niektórzy powinni zrozumieć, że lepiej jest milczeć i udawać kogoś kim się nie jest. Czasami odezwanie się rozwiewa złudzenie.To tak samo jak założenie krótkich i obcislych spodenek – rozwiewa złudzenie.