Z naszego archiwum: Wtedy jadąc tym pociągiem można było zbierać… grzyby?

W ostatniej dekadzie funkcjonowania gołdapskiej kolei pociąg na odcinku Gołdap – Olecko kursował tak wolno, że krążył dowcip, iż podczas jazdy można było wyskakiwać na grzyby.  W cytowanej przez nas co jakiś czas książce Pawła Tryka „Gołdap po kolei” na 633 stronach znajduje się wiele ciekawostek (w tym setki dokumentów i fotografii). Autor zrobił nawet zestawienie – jak zmniejszała się z biegiem lat prędkość pociągów na tym odcinku.

 

 

Autor w rozdziale drugim pisze między innymi:

(…) Po zakończeniu remontu, od początku obowiązywania rozkładu jazdy Lato 1959, pociągi pasażerskie, tenże 38-kilometrowy dystans z Olecka do Gołdapi, zamiast średnio w 89 minut, pokonywały średnio w 58 minut.

Początkowo do Gołdapi docierały tylko lokalne pociągi pasażerskie, między innymi w relacjach z Olecka, Ełku lub Suwałk. W okresie późniejszym, po tymże szlaku kolejowym, zaczęły również kursować dalekobieżne pociągi pasażerskie, w tym ze stacji Warszawa Wileńska (od lata 1962 roku) oraz ze stacji Łódź Fabryczna (od zimy roku 1973-1974), mające stacje docelowa w Gołdapi. Od lata 1962 roku, na szlaku z Olecka do Gołdapi, już kursowało 5 par pociągów, natomiast od wiosny 1977 roku kursowało aż 6 par pociągów.

Niestety, nie remontowane torowisko szlaku kolejowego z Olecka do Gołdapi ulegało naturalnej degradacji technicznej, a to powodowało obniżanie dopuszczalnej prędkości, nawet do 20 km/godz. Skutkiem tego było wydłużanie się czasów przejazdów pociągów pasażerskich na tymże 38-kilometrowym szlaku od 49 minut w 1937 roku do 120 minut w roku 1993.

 

Tablica 2.1: Średni czas przejazdu pociągów pasażerskich na trasie Olecko-Gołdap w latach od 1937 do 1993.

A to oznacza, że w 1993 roku wolniej poruszały się już tylko jednokonne furmanki.

Aby pasażerowie nie narzekali na owaą rewelacyjną prędkość pociągów pasażerskich, szczególnie w ostatnich latach kursowania pociągów, PKP jako właściciel szlaku kolejowego oraz ówczesny operator ruchu kolejowego, zastosowało właściwą sobie, acz bardzo skuteczną metodę˛ uzdrawiania tejże przykrej sytuacji. Początkowo zmniejszano ilość kursujących pociągów (od wiosny 1988 roku do 5 par, od wiosny 1990 roku do 4 par dziennie, a od wiosny 1992 roku do 2,5 pary, do tego kursujące tylko w dni robocze) oraz skracano ich relacje, przerabiając je na lokalne, aby w końcu zawiesić kursowanie pociągów pasażerskich.

Wieczorem 1 kwietnia 1993 roku – i niestety nie był to żart primaaprilisowy – torem tegoż szlaku kolejowego przejechał ostatni, rozkładowy pociąg pasażerski z Gołdapi do Ełku. Od tego dnia, po tymże „trzymającym się trawy torze”, co pewien czas przejeżdżał pociąg towarowy lub okazjonalny pociąg pasażerski.

Całkowite zawieszenie ruchu kolejowego, zarówno pasażerskiego, jak i towarowego na odcinku Olecko – Gołdap linii kolejowej nr 41 o przebiegu Ełk – Olecko – Gołdap, decyzją Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej nr TK-1z-4-111(PII)/2000, nastąpiło 13 grudnia 2000 roku. Jednak, mimo tejże przykrej decyzji, po tymże szlaku kolejowym – mimo wszystko, lub jakby na złość´ niektórym… – od czasu do czasu przejechał do Gołdapi jakiś pociąg lub inny pojazd kolejowy. Absolutnie ostatni przejazd pojazdu kolejowego – według moich obserwacji – odbył sie 8 października 2003 roku. Ale o tym na dalszych stronach…

Niestety, Rozporządzeniem Rady Ministrów z 20 marca 2007 roku, rzeczona linia kolejowa nr 41, w tym też odcinek z Olecka do Gołdapi, została wykreślona z „Wykazu linii kolejowych, które ze względów gospodarczych, społecznych, obronnych lub ekologicznych mają znaczenie państwowe”.

 

Mimo jednak małej szybkości i na tym odcinku zdarzały się wypadki – jeden z nich podczas zimy stulecia z powodu pęknięcia szyny.

Ryc. 2.1.82: Szlak Górne – Botkuny: luty lub marzec 1979 roku; wykolejony pociąg towarowy z powodu pęknięcia szyny, będącego efektem bardzo silnych mrozów ówczesnej, tak zwanej zimy tysiąclecia (foto ze zbiorów Romualda Grabowskiego z Suwałk)

Stacja Gołdap: 02.09.1989; wjazd pociągu pasażerskiego z Olecka, prowadzonego parowozem serii Ol49-? (fot.: Miłosz Telesiński)

Stacja Gołdap: 29.09.1990; parowóz Ol49-15 z pociągiem pasażerskim do Olecka, stojący na torze nr 2 przy peronie II (fot.: Miłosz Telesiński)

Przystanek osobowy Kowale Oleckie: 30.08.1991; pociąg osobowy z Gołdapi do Olecka, prowadzony parowozem Ol49-18, zatrzymuje się na torze przy peronie drugim (fot.: Frank Engel)

Stacja Gołdap: 25.06.1991; pociąg osobowy do Olecka, prowadzony parowozem Ol49-4, przecina ulicę 1-Maja w Gołdapi, opuszczając stację; w dali z prawej widać remontowaną byłą wieżę wodną byłej parowozowni gołdapskiej (fot.: Stefan Motz)

Stacja Gołdap: 20.06.1991; parowóz Ol49-61, widziany z rampy ładunkowej na tle stacyjnego magazynu ekspedycyjnego (fot.: Stefan Motz)

 

Stacja Gołdap: prawdopodobnie w 1992 roku; pociąg towarowo-osobowy na torze nr 3 przy peronie III (źródło: Gołdapianie po 1945 roku, red.: R. Germaniuk, M. Słapik, J. Słoma, wyd. Urząd Miejski w Gołdapi, Gołdap 2009, str. 279, poz.

 

To tylko kilka zdjęć spośród kilkuset jakie znajdują się w tej publikacji, która na razie jest tylko w formie elektronicznej.


Aktualności

Powiązane artykuły

27 komentarzy do “Z naszego archiwum: Wtedy jadąc tym pociągiem można było zbierać… grzyby?

  1. Dociekliwa

    Wiem, ze nie na temat. Ale
    W ostatnich dniach do mnie i wielu innych Gołdapiaków dotarła informacja pt czy burmistrz Luto mówi prawdę?
    Przeczytałam to z uwagą. Co więcej. Zadałam sobie trud i weszłam na BIP oficjalnej strony miasta.
    Przejrzałam również materiały wyborcze i inne, które nie tak trudno znaleźć internecie. I co mi wyszło.
    1) Rzeczywiście. Nasza Gołdapczyli ugrupowanie, które namawiało nas do głosowania na T. Luto zapewniało nas, że obniżą burmistrzowi wynagrodzenie o 50 tysięcy rocznie. I co? I nic. Kłamstwo
    2) Radny, który ostatnio zrezygnował, bo zamienił mandat na posadę rzeczywiście nazwał na facebooku Gołdap „pierdolnikiem zacietrzewionym”
    3) Porównałam strukturę urzędu. Rzeczywiście ilość etatów administracyjnych zwiększono
    4) Dotąd urząd ani burmistrz nie jest stanie pokazać wyliczeń z rzekomych oszczędności
    7 mln zł za rok 2015. Skoro już od półtora roku nie są w stanie tego udowodnić, to znaczy, że okłamali mieszkańców
    5) Spadek inwestycji jest rzeczywiście dramatyczny. A to, że wydatki na administrację są wyższe od inwestycyjnych zakrawa na skandal.
    6) Co chodzi o transparentność, która T. Luto i jego ugrupowanie zapowiadali, to rzeczywiście strona 10 wydawnictwa, gdzie podane są przykłady zatrudniania znajomych króliczka przeczy tym deklaracjom.
    7) Co do innych poruszonych kwestii się nie wypowiadam, bo nie mam wiedzy co do traktowania byłego burmistrza i swoich podwładnych.

    I co robi T. Luto? Przechodzi nad tym do porządku dziennego. Udaje, że to go nie dotyczy.
    O. Przepraszam. Zamieścił coś na swoim facebooku. I pod nim kilkadzesiąt komentarzy typu:
    „Tomek. Jaki ty fany jesteś” Tomek. Ja nie czytałam i wyrzuciłam do śmieci, bo tam bzdury są” Tomek. Ile ty zrobiłeś dla Gołdapi” itd., itp. Zero odniesienia do pytań.
    Postanowiłam, ze dość systematycznie będę je przypominać. Wyborcy mają prawo do prawdy panie Tomaszu. Nawet jak dla niektórych jest pan fajofy 🙂

    Nikt jeszcze nie głosował.
    Please wait...
  2. Anonim

    Tak Panie Tomaszu ,a widzialem tez wpis na Facebooku ze tak Pan dziekuje Pani Skarbnik za budzet.Przepraszam ale najbardziej pracuja na niego zwykli pracownicy ..podlegli I Ci w urzedzie.Zwykli .A pochwaly zdobywa kto.Jak jest sie na takim stanowisku I sie tyle zarabia to wiadomo ze trzeba duzo pracowac,nawet po godzinach.No normalne,a nie bo tak duzo pracuja,to gdzie jest Pani P I Pan M..To teraz niech najlepsze pracuja…I wiecie co jest najgorsze ze co w drugiej jednostce tak jest.Ci najblizej najbardziej pracuja a nagrody I pochwaly dostaje kto ..Wiemy kto.Tak jest w UM,PUP,OPS itp itd….ludzie widza.

    Nikt jeszcze nie głosował.
    Please wait...
    1. Anonim

      Pracuja a potem takie zmeczone,tyle pracy.A pracuja na to zwykli pracownicy.Pozdrawiamy wszystkie bardzo pracujace .

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
      1. Anonim

        Teraz Pani zastepca skarbnika jest najlepsza.

        Nikt jeszcze nie głosował.
        Please wait...
        1. Paweł

          Masz chorobę jakąś?

          Nikt jeszcze nie głosował.
          Please wait...
          1. Anonim

            Nie ktos inny ja ma..az zal patrzec.

            Nikt jeszcze nie głosował.
            Please wait...
    2. Anonim

      W OPS Pani kierownik najlepsza.

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
      1. Anonim

        Chyba zartujesz..Bez komentarza.

        Nikt jeszcze nie głosował.
        Please wait...
    3. Paweł

      Ile to jest tyle „się zarabia”? 🙂 Rozjaśnisz ? Kto dostaje nagrody? Kto jest „Zwykli”?

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
      1. Anonim

        Duzo pisac.Na pewne osoby juz patrzec…..

        Nikt jeszcze nie głosował.
        Please wait...
    4. Anonim

      W tych jednostkach pochwaly kto dostaje.Ktos kto duzo mowi..gorze i z innych pracownikow robi sie…..donosicielstwo.Okropne.Jak nie wstyd..i dziwne ze potem na zwolnienia ludzie idą.

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
    5. Anonim

      PUP ostatnio jest ciekawy.

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
  3. h

    A co wynagrodzeniem P. Wasilewskiego w Fundacji? Miał nie pobierać wynagrodzenia a to okazało się kolejnym kłamstwem.

    Cała ekipa Lutego się skompromitowała. Oj zobaczycie za rok jak pamiętliwi są wyborcy i że nie lubią być tak ordynarnie dymani.

    Nikt jeszcze nie głosował.
    Please wait...
    1. O ile wiem inni prezesi fundacji również nie pobierali pieniędzy za „prezesowanie”. Natomiast normalną rzeczą jest, że Centrum Informacji Turystycznej raczej nikt nie będzie kierował za darmo. A swoją drogą… Tematem wpisu jest gołdapska kolej i, wierzcie mi, w porównaniu z tematyką samorządową tematy historyczne mają na tym portalu kilka- lub kilkunastokrotnie więcej odsłon i wejść:-)

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
      1. Andrzej

        Ok. Nie chodzi o wynagrodzenie. Każdy ma do niego prawo. Wkurza wszystkich robienie durni z ludzi przez Lutego i jego naczelnego PRowca Wasilewskiego. Komunikat o powołaniu na stanowisko prezesa tego drugiego został zamydlony informacją o nie pobieraniu przez niego wynagrodzenia. A tymczasem wynagrodzenie będzie pobierał tylko formalnie za coś innego. I to nie małe.
        To jest ta słynna transparentność Lutego.

        Nikt jeszcze nie głosował.
        Please wait...
        1. Ola

          Akurat tak się składa, że każdy ma prawo do wynagrodzenia za zrealizowaną pracę, a jeśli kandydat na radnego na przykład nie płacił pracownikom, to jest zwykłym oszustem panie Andrzeju. Prawo, prawem, ale (słowa wykasowane przez redakcję).

          Nikt jeszcze nie głosował.
          Please wait...
    2. Surowe Oko Ludu

      O ile wiem, poprzednia Pani Prezes żadnych pieniędzy za prezesurę nie pobierała, podobno także miała zero złotych za kierowanie szkołami wiejskimi oddanymi pod Fundację. Choć tu już nie jestem pewien – warto by było żeby Pani była Prezes może się wypowiedziała! Natomiast wiem na pewno, że pensję Pani Prezes otrzymywała za prowadzenie Centrum Informacji Turystycznej, i to akurat wydaje mi się normalne, że za pracę otrzymuje się wynagrodzenie. Podchwytliwe stwierdzenie, że nowy Prezes „nie pobiera wynagrodzenia” pozostawiam bez komentarza.

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
      1. Wywołana do opdowiedzi

        Potwierdzam- za prowadzenie szkół Fundacja miała zero złotych. Dotacje nawet nie przechodziły przez konto Fundacji, tylko były przelewane bezpośrednio na konta szkół. I jeszcze jedno – poza deklaracją niepobierania przez nowego prezesa wynagrodzenia za prezesowanie, a jedynie za pracę w CIT (czyli dokładnie tak, jak poprzednicy) śmieszy mnie jednak jeszcze jedna rzecz. Z całą pewnością wiem, że tuż po wybraniu na funkcję radnego, obecny prezes domagał się likwidacji Fundacji. Zarówno on, jak i jego imiennik- kolega radny powiatowy, głosili wszem i wobec, że taka fundacja, powiązana z gminą (gmina jest jednym z fundatorów tj. założycieli, zresztą razem z gminą Banie Mazurskie i Dubeninki i wieloma innymi podmiotami i osobami) to samo zło. Co się stało, że nagle zmienili zdanie? Przynajmniej jeden, bo chyba nie został prezesem po to, żeby Fundację zlikwidować? Chyba zresztą nareszcie wie, że nie ma takich uprawnień. Ani on, ani burmistrz. Mimo wszystko życzę Ci Piotruś wszystkiego dobrego, bo mi zależy na tym, żeby z Fundacją było wszystko ok. Niech bezpieczni czują się rodzice dzieci z wiejskich szkół, niech bezpieczni czują się ich pracownicy, niech zadowoleni będą turyści odwiedzający CIT- zawsze mieliśmy z nimi dobry kontakt, co niejednokrotnie potwierdzali w rozmowach, wpisach w mediach społecznościowych czy po prostu przez fakt, że wielokrotnie do nas wracali, więc nie spieprz tego Piotruś. I uważaj jak wydajesz pieniążki z dotacji, bo ja bym nie miała wątpliwości, że nie wolno mi zapłacić za audyt- ani z dotacji na CIT, ani z dotacji szkolnych, ale to już Twój problem.

        Nikt jeszcze nie głosował.
        Please wait...
        1. Piotr Wasilewski

          Dobry wieczór,
          w związku z dużym chaosem zastanym w tej organizacji serdecznie Pani dziękuję za spostrzeżenia i porady. Oczywiście potwierdzam, iż każdy powinien czuć się bezpiecznie. I tak będzie. W kwestii CIT – potwierdzam, staramy się odpowiadać na wszelkie potrzeby odwiedzających. Natomiast w kwestii szkół faktycznie, te otrzymują środki, które nie przechodzą przez organizację wprost, natomiast w momencie straty ją mogą obciążyć. Mam nadzieję, że taki moment nie nastąpi. Dziękuję także za porady związane z finansowaniem wewnętrznej organizacji podmiotu – są zbędne, tak jak Pani całe zdanie. Gdyż nie trafia Pani w tarcze. Proszę sobie odpuścić, a nie „Beateczko” (sorki, te per Ty – to świnia by tylko wystosowała nie przechodząc na Ty) próbować deprawować niegodnego „Tobie” przeciwnika. Toć to takiej „damie” nie przystoi. Audytem być może będzie zainteresowana Pani organizacja – może co nie co to im wyjaśni. Co do spieprzenia, niestety nic już nie da się bardziej spieprzyć, chyba, że się mylę, pozdrawiam 🙂

          Nikt jeszcze nie głosował.
          Please wait...
          1. B

            Widzisz Piotruś, różnica między nami polega na tym, że ja, wszystko co napisałam, byłabym w stanie powiedzieć Ci w twarz. Ty natomiast masz tylko tyle odwagi, żeby pomądrzyć się w sieci. I to nie na temat. W swojej odpowiedzi pominąłeś bardzo istotne kwestie, za to posunąłeś się do groźby. Kilkakrotnie zapraszałam Cię do rozmowy na temat fundacji. Niestety, zabrakło cojones, żeby otwarcie powiedzieć mi to, co głosiłeś za moimi plecami. W bezpośrednim kontakcie jesteś ugrzeczniony, wręcz przymilny, dopiero internet budzi w Tobie lwa, szkoda, że na krótko. Niefortunnie dla Ciebie- z goldap.org nie usuniesz rano swoich głębokich nocnych przemyśleń. Nadal masz na facebooku fotkę- „To ja za dziesięć lat” czy też już usunąłeś? Mojego głosu nie będziesz miał. Dla mnie odwaga kończąca się na klawiaturze to za mało.

            Nikt jeszcze nie głosował.
            Please wait...
    3. Anonim

      Proszę nie kłamać, bo to jest bezczelne – to chamstwo. Albo czytanie ze zrozumieniem albo polityczna agitacja, o której w organizacjach zupełnie nie chodzi. Imputowanie nim czegokolwiek, to po prostu chamstwo.

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
    4. Ola

      Szanowny/a „h” – „dymany” jest Pan, pisząc nieprawdziwe informacje. Otóż kłamstwem jest, iż, „A co wynagrodzeniem P. Wasilewskiego w Fundacji? Miał nie pobierać wynagrodzenia a to okazało się kolejnym kłamstwem.”. Nieprawdą jest stan faktyczny Pańskich zarzutów, zaś osoby zainteresowane złożą odpowiedni wniosek w tej sprawie.

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
  4. Anonim

    No tak..Ale ludzie patrza I kiedy mowic,pisac..w Starostwie to samo,kto ma najlepiej.Ludzie sie boja bo jak cos powie to ..na Twoje miejsce jest 30..I to sa cyrki co sie robi.Ludzie na zwolnienia chodza I tu nie tylko o jeden urzad chodzi..Ktos pisal o Panu Tomaszu…widze ze ktos robi reklame sobie przed wyborami na radnego.Wiemy kto..Wybierajcie mlodych ..

    Nikt jeszcze nie głosował.
    Please wait...
    1. J.

      Wybierajcie: młodych, starszych, szczupłych , grubych, pięknych lub brzydkich – byle mądrych.

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
    2. Anonim

      Tak tak to prawda..kto ma emeryture niech siedzi w domu..a nie mlodym ,madrym prace zabierac.

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...
  5. Anonim

    Mi najbardziej przeszkadza fakt, że po stażu nie zatrudniają w urzędach. Rach ciach i do widzenia, zostawiają na lodzie jak tylko wykorzystają. Szykują się wolne stanowiska, etaty ale i tak wsadzą „swoich”. Ten co juz dużo nauczył się na stazu poszedł w diabły, wezmą koleżankę po znajomości. Niesprawiedliwość i hańba. A potem czlowieku martw sie, chwytaj się czegokolwiek ble miec pieniadze, bo tylko niektórzy zostają docenieni.

    Nikt jeszcze nie głosował.
    Please wait...
    1. Traczyk

      ” Szykują się wolne stanowiska, etaty ale i tak wsadzą „swoich”. Ten co juz dużo nauczył się na stazu poszedł w diabły, wezmą koleżankę po znajomości.” . Anonimie dałbyś już spokój pani radnej Ani. Podobno naprawdę spisuje się bardzo dobrze w bibliotece i jest uwielbiana przez innych pracowników.

      Nikt jeszcze nie głosował.
      Please wait...