W sobotę 25 lutego w siedzibie gołdapskiego Związku Emerytów i Rencistów członkowie zebrali się jak zwykle z pełnymi koszyczkami smakołyków i wypieków, aby obejść zapusty.
Przewodnicząca Helena zadbała, aby wszyscy czuli się swojsko i rodzinnie. Do kawy trzy członkinie: Janina Zyskowska, Jadwiga Stawiecka i Cecylia Buczyńska-Buza – upiekły pyszne ciasta.
Zima już trwa długo, ruchu jak na lekarstwo, zatem w tej miłej atmosferze wszyscy ochoczo korzystali z okazji, aby się rehabilitować na parkiecie w rytmach pięknych melodii, o które jak zawsze zadbał związkowy didżej Czesław Stawiecki. W przerwach płynęły melodie wspólnie śpiewanych, czasami już zapomnianych piosenek, do których na akordeonie przygrywał Stefan Byro.
Członkowie rozeszli się do domów podbudowani fizycznie i psychicznie. Teraz na wspólne spotkania trzeba poczekać do czasu poświątecznego na wiosnę, ale przewodnicząca Helena Łukaszewicz i księgowa Maria Piątkowska zapraszają wszystkich gołdapskich emerytów i rencistów, aby zapisywali się do tutejszego związku i korzystali z miłych wspólnych integracyjnych spotkań, by tym samym poczuli się zdrowiej – nie zamykali się w czterech ścianach.
(Red. C. B-B.)
