Podczas czwartkowej sesji radni przegłosowali uchwałę o rozwiązaniu Straży Miejskiej – przy 10 głosach akceptujących, jednym wstrzymującym się i 9 przeciwnych.
Od głosu wstrzymał się radny Wojciech Hołdyński.
Nie będzie już w Gołdapi Straży Miejskiej?
Pożyjemy… zobaczymy…
Panie Hołdyński strażnicy miejscy, którzy dostali dziś wypowiedzenia z pracy jutro przyjdą do pana się zameldować. Gratuluję dobrego samopoczucia! Po co pan startował na radnego? Po to żeby w naszym mieście było brudniej i mniej bezpiecznie?
proszę podać kto był za kto przeciw
JA. jesteś mało spostrzegawczy, jest podane wyraznie.niestety tu m.m. nie wykazał się, moc jego nie zadziałala..skupił sie na cioŁku który na tę chwilę OCALAŁ ….
Nie wiadomo czy uchwała była podjęta zgodnie z obowiązującą procedurą. Pojawiły się poważne wątpliwości na koniec sesji. Chyba burmistrz będzie miał problem z tą uchwałą.
No, no, Panie Hołdyński nareszcie rozsądna decyzja.
Jak jutro przyjdą do PUP-u byli strażnicy, to proszę ich wysłać do Irydu, tam poszukują kierowników.
Jeszcze żeby basenowemu tak Pan znalazł uczciwą pracę.
Franek, zameldować to się można w Urzędzie Miejskim w Ewidencji Ludności:-) Natomiast pan Hołdyński ma prawo do własnego zdania i je wyraził. Tendencja jest taka, że coraz więcej gmin w Polsce decyduje się na likwidację straży miejskich a my nie jesteśmy w tym względzie żadnym wyjątkiem. Jak powiedział dzisiaj pan Kowalczuk ” na demokrację nie ma co się obrażać” 🙂
No i mamy następny „wielki sukces” burmistrza „reformatora”. Zaraz miną 2 lata jego funkcjonowania, a plityka na „Kononowicza” trwa w najlepsze. To, że obecny samorząd jest wyśmienity w prowadzeniu konfliktów i likwidacjach to już wiadomo. A kiedy będzie czas na tworzenie i rozwój, Kiedy będą realne projekty i wizje 'pchnięcia” naszego miasta do przodu. Kiedy Panie brmistrzu?
Dług w Polsce rośnie szybciej, niż gospodarka, która musi ten dług obsługiwać. Bezproblemowy wzrost długu w tym tempie możliwy jest póki rośnie nasza gospodarka. Gdy mamy jeszcze wzrost to udaje się zaciągać nowe kredyty na spłatę poprzednich i zaciągać kolejne. Przedsiębiorstwa mają środki na rozwój, a rząd na socjal i inwestycje. Jednak, gdy gospodarka spowolni, ani sektor prywatny, ani tym bardziej sektor publiczny nie będą w stanie natychmiastowo przyhamować zadłużania. Wtedy dług do PKB skokowo wzrośnie. Przedsmak tego, co nas czeka mieliśmy w 2008. Wzrost PKB z ponad 7% w 2007, spadł do około 4% w 2008, a dług błyskawicznie rósł:
Radni głosowali tak:
Józef Dominiuk – za
Andrzej Dutkowski – za
Jarosław Dzienis – za
Anna Falińska – za
Andrzej Murzyn – za
Celina Ostrowska – za
Władysław Pawłowski – za
Piotr Wasilewski – za
Stanisław Wójtowicz – za
Krystyna Sadowska – za
Andrzej Pianka – przeciw
Zofia Syperek – przeciw
Wioletta Anuszkiewicz – przeciw
Zdzisław Janczuk – przeciw
Marian Mioduszewski – przeciw
Janina Pietrewicz – przeciw
Jan Steć – przeciw
Józef Wawrzyn – przeciw
Ryszard Wrzosek – przeciw
Wojciech Hołdyński – wstrzymał się
Zbigniew Makarewicz – nieobecny
Jednego z komentarzy nie zamieściliśmy ze względu na naruszenia dóbr osobistych.
To że została podjęta uchwała, to nie znaczy , że zostanie ona zrealizowana – wykonana. Jest to zwykły bubel prawny , którego wykonanie powinno być wstrzymane przez organ nadzorczy. Sądzę, że radni przeciwni likwidacji Straży złożą w terminie stosowne wnioski do organu nadzorczego. Także brudasy i syfiarze nie ma co krzyczeć hopp gdy się nie przeskoczyło.
Brawo Hołdyński i Makarewicz! !!!:)
Tak, brawo Hołdyński i Makarewicz! pogrążyliście straż.
Przemek można szczegóły. do radnych którzy byli za KTO TERAZ ZADBA O PORZĄDKI W MIEŚCIE. !!!?!!!!!!!!!!
Panie Ja teraz telefony dot. porządków proszę wykonywać do Jarosław Dzienis
Anna Falińska
Andrzej Murzyn
Celina Ostrowska
Władysław Pawłowski
Piotr Wasilewski
Stanisław Wójtowicz
Krystyna Sadowska
Wojciech Hołdyński
Zbigniew Makarewicz
To oni nieudacznie likwidując SM przejmują odpowiedzialność za porządki w mieście. Policja nie ma czasu ani ludzi.
Żegnaj czyste miasto. Witajcie brudasy z psami sr…jacymi w miejscu publicznym. Teraz już możecie. Ale czy miasto na tym skorzysta? Czy skorzysta na tym jedyne w województwie uzdrowisko?
(87) 615 60 00
Nie przesadzajcie z działaniem straży miejskiej w sprawie zanieczyszczania przez psy.
Pospacerujcie po śródmiejskich skwerkach,trawnikach a nawet chodnikach ,to zobaczycie ile jest tam psich gówien.
Panie i panowie z pieskami wychodzą na spacer wieczorami a nawet nocą.Wtedy straż miejska jest poza godzinami pracy.
Nie zabieram głosu czy straz miejską należy zlikwidować. W temacie psów jest ona mało skuteczna.
Gościu!!! Chyba zrozumiałeś, że psy jeden z wielu przykładów!!!
wewnętrzny 229
Szanowni czytelnicy lokalnych portali. W wielu miastach i miasteczkach podobnych do naszego (m.in. sąsiednie Olecko) nigdy nie było i ma do dziś straży miejskiej. Nie uwierzycie : jest tam czysto i bezpiecznie. Więcej wiary w ludzi. Pozdrawiam
Panie Kazek ,wszyscy chcemy rozwoju i zmian na lepsze ,ale „tak krawiec kraje jak mu materii staje” .Może spłaci Pan ok 50 milionów mirosowych długów to szybko będą efekty.Ja osobiście pochwalam postawę panów Hołdyńskiego i Makarewicza.
Teraz czas na MIoduszewskiego,ten człowiek nie ma honoru i wstydu.Pochwal sie Marianku ile to razy na koszt podatników bawiłeś się w ciepłych krajach z Mirosem.
Andrzej Tobolski
Panie Andrzeju, czy Pan twierdzi, że pan Marian Mioduszewski wyjeżdżał z poprzednim burmistrzem do ciepłych krajów na koszt podatników?
p. Andrzeju, Marian był szefem sztabu wyborczego m. mirosa, już planowano następne jazdy,wyjazdy a tu klops…, planowano wydatki na wydatki,… wpłaty na rozwój sportów zimowych w AFRYCE !!! itp itp itp
tak, długi po poprzednim panu będziemy dłuuuugo spłacać,a o konsekwencje za umarzanie podatków kolesiom będziemy pytać
Do Jacka. Znam Marianka i MIrosa jakieś 20 lat i wielokrotnie się z nimi spotykałem
może nawet setki razy.Poznałem ich z wielu sytuacji .Marianek to potrafi zaprosić na kielicha ,pić bez umiaru do rana ,a na końcu informuje ,że nie ma przy sobie kasy,skazując swoich kolegów na opłacenie rachunków.Jak graliśmy w tenisa to nigdy nie posiadał nawet swoich piłek a wodę pił z hydrantu gdyż nie stać jego było nawet na najtańszą z biedronki za 70 groszy.Naturalnie zawsze graliśmy w jego godzinach pracy.To samo było zimą na nartach.
Zawsze się chwalił gdzie to razem wyjeżdżają.Tunezja,Grecja,Włochy,Izrael,Turcja,Niemcy,Bułgaria itp.Mareczek to nawet protestował kiedy członkowie Gołd,Związku Tenisa Ziemnego podjęli decyzje,że będziemy płacili roczny abonament 250 zł za korzystanie z kortów .On twierdził,że daje swoje korty (OSI R) i nie powinien płacić.Przypominam również wykorzystywanie samochodu służbowego w celach prywatnych przez 24 lata.To było jego miasto więc jak może płacić za swoje.To była jego postawa i filozofia.
Znam więcej pikantnych szczegółów,ale za mało miejsca.
Andrzej Tobolski
Tak, Panie Andrzeju, rozumiem. Ale Pan napisał, cyt. :” Pochwal sie Marianku ile to razy na koszt podatników bawiłeś się w ciepłych krajach z Mirosem”. Więc, jeszcze raz pozwolę sobie zapytać, czy Pan twierdzi, że pan Marian Mioduszewski wyjeżdżał z poprzednim burmistrzem do ciepłych krajów na koszt podatników? Bo w pańskiej odpowiedzi to już jest takie jakieś niewyraźne twierdzenie… . Mogę prosić?
Panie Andrzeju Tobolski
Tacy znawcy i wydawcy ulotek propagandowych, jak Pan piszą książki – idzie zarobić. Pan się marnuje. Popielni Pan jakiś best-seler i cały świat pozna pikantne ciekawostki z życia, jak to Pan nazywa Marianka i Mirosa, no i Pańskiego oczywiście. Taki świat według Tobolskiego. Widać z Pańskiego użalania się, że był czas, iż funflował się Pan z tymi Panami i wtedy było O.K., nawet za wódkę wypijaną z Mariankiem najwyraźniej Pan płacił – chyba nikt Pana do tego nie zmuszał, ale zapewne miało się „biznesmeński gest”. I najwyraźniej przyszedł czas, że chłopaki zabrali swoje zabawki i opuścili wspólną piaskownicę bo pewnie ktoś napluł do piasku i o Panu zapomnieli. Ach, żal. Do dzieła Andrzeju.
Do poli.Ja mam przynajmniej odwagę podpisywać się pod swoimi tekstami czy ulotkami.A pola i pozostali możecie sobie anonimowo po mnie „pojechać” jak tchórze
Chciałoby się powiedzieć wystąp gnoju na plac boju ,a nie zza węgła.
Żeby zaspokoić pańską ciekawość to ja zakończyłem w styczniu 2006 r wszelkie kontakty z tymi typami,a poszło o formy sprawowania władzy,łamanie prawa,wykorzystywanie stanowisk,kolesiostwo,nadużycia finansowe itp.
Było tego tak wiele ,że kilkunastu prokuratorów miałoby co robić przez kilka lat
Szkoda tylko ,że obecnemu Burmistrzowi zabrakło determinacji,bo te kilka zwolnień
urzędników to pryszcz.Żeby nie rzucać słów na wiatr to informuje o ostatnio zdobytej informacji .Zaginął wodociąg w NIedrzwicy na odcinku 1 km ,a jak się domyślam został rozliczony przez PWiK oraz Urząd Miejski.
Pozdrawiam Andrzej Tobolski
Panie Tobolski czy „został rozliczony przez PWiK oraz Urząd Miejski ” oznacza , że 1 km wodociągu w Niedrzwicy istnieje w świecie wirtualnym ?
Panie Tobolski to, że akurat pan jest zachwycony rozwiązaniem Straży Miejskiej w Gołdapi to chyba nikogo nie dziwi.
Niechętnie polemizuję z głupkami.Ale Przemek może mówić i pisać wyłącznie za siebie.
Andrzej Tobolski
Za p. Andrzejem : „Zawsze się chwalił gdzie to razem wyjeżdżają.Tunezja,Grecja,Włochy,Izrael,Turcja,Niemcy,Bułgaria itp.” Na jakiej podstawie Pan twierdzi, że pan „Marianek” wyjeżdżał w te kraje razem z byłym burmistrzem „na koszt podatników”?