Dlaczego Polacy wolą walić karpia młotem po głowie zamiast poczytać, co o tym sądził Jan Paweł II?

IMG_20151222_120153 Jak co roku, przez (niewytłumaczalne!!) przywiązanie do karpiowej tradycji, stłoczone ryby spędzają swoje ostatnie dni w zbędnych męczarniach. W całym kraju, na ulicach i w sklepach handlarze łamią wszelkie zasady dobrostanu zwierząt i zarabiają na… naszej ignorancji i lenistwie.

„Choć polski papież Jan Paweł II upominał: „Stwórca chciał, aby człowiek korzystał z przyrody jako rozumny i szlachetny pan i stróż, a nie jako bezwzględny eksploatator”, Polacy w najlepsze podtrzymują „wigilijną tradycję” ustanowioną w czasach komunizmu i w radosnej atmosferze tłuką po głowach wymęczone przedświątecznym piekłem karpie. Sytuacja powoli się zmienia, jednak nieoceniony wpływ na ukrócenie cierpienia zwierząt mają konsumenci reagujący na łamanie przepisów ustawy o ochronie zwierząt.

Przecież mamy lodówki!

W dobie szerokiego asortymentu lodówek i zamrażarek, Polacy wciąż kupują tysiące żywych karpi, które jak co roku umrą w męczarniach. Choć w Katechizmie Kościoła Katolickiego wyraźnie napisane jest, że „Sprzeczne z godnością ludzką jest niepotrzebne zadawanie cierpień zwierzętom lub ich zabijanie”, to właśnie przed Wigilią stoimy w kolejkach po żywego karpia w promocyjnej cenie.” (źródło: Paula Radwanowicz, krytykapolityczna.pl )
CO ZROBIĆ KIEDY WIDZIMY ZNĘCANIE SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI? (Klub Gaja)

OCEŃ SYTUACJĘ
– ryby stłoczone w pojemnikach, basenach
– ryby żywe pakowane
– ryby zabijane na oczach klientów

ZGŁOŚ
– zadzwoń na 112
– zrób zdjęcie, zapisz kontakt do świadków zdarzenia
– zgłoś na policję, zapisz kto przyjął zgłoszenie
– zgłoś do wiadomości klubgaja@klubgaja.pl

SPRAWDŹ POTEM
– zadzwoń na policję i sprawdź, czy podjęto interwencję
– sprawdź, czy sytuacja zmieniła się

Reagując na niehumanitarne traktowanie karpi podczas przetrzymywania, transportu i uboju powinniśmy posiłkować się zapisami ustawy o ochronie zwierząt:

Art. 5 – Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania.
Art. 6. ust. 1a – Zabrania się znęcania nad zwierzętami.
Art. 6 ust. 2 – Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności:
– pkt. 6. – transport zwierząt, w tym zwierząt hodowlanych, rzeźnych i przewożonych na targowiska, przenoszenie lub przepędzanie zwierząt w sposób powodujący ich zbędne cierpienie i stres;
– pkt. 10. – utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji;
– pkt. 18 – transport żywych ryb lub ich przetrzymywanie w celu sprzedaży bez dostatecznej ilości wody umożliwiającej oddychanie.

Ustawodawca w ustawie o ochronie zwierząt z 21. sierpnia 1997 r. (z późniejszymi zmianami) określił jakie czyny są znęcaniem się nad zwierzętami. Słowa Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta dokładnie tłumaczą zapisy ustawy: […]W świetle art. 5 ustawy, każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania, przez które należy rozumieć traktowanie uwzględniające potrzeby zwierzęcia (art.4 pkt.2 ustawy). Naturalnym środowiskiem ryby jest środowisko wodne. Humanitarnie traktowane ryby winny być transportowane i przetrzymywane tylko w środowisku wodnym. Transportowanie żywych ryb w pojemnikach pozbawionych wody lub foliowych workach albo koszykach nie jest humanitarnym traktowaniem zwierząt i wyczerpuje znamiona znęcania przewidzianego w art. 6 ust 2 pkt.6 ustawy[…] Przetrzymywanie żywych ryb w pojemnikach pozbawionych wody lub posiadających jej znikomą ilość nie jest humanitarnym traktowaniem zwierząt i wyczerpuje znamiona znęcania przewidzianego w art. 6 ust. 2 pkt. 10 ustawy[…] Jeśli przetrzymywanie lub transportowanie ryb w opisany powyżej sposób prowadzi do ich zgonu wskutek uduszenia, to czyn taki kwalifikować należy jako niehumanitarne zabicie zwierzęcia. […] Tego typu zachowania zabronione są z mocy art. 6 ust. 1 ustawy.
Więcej tutaj:
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20151221/radwanowicz-karp-swieta-prawa-zwierzat
www.jeszczezywykarp.pl

co robic


Aktualności

Powiązane artykuły

7 komentarzy do “Dlaczego Polacy wolą walić karpia młotem po głowie zamiast poczytać, co o tym sądził Jan Paweł II?

  1. Środowisko Krytyki Politycznej i portalu Lewica.pl w którym obraca się pani Radwanowicz potrafi nazywać bohaterstwem rozpętanie szaleńczej rzezi, która wartości religijne miała wmieść z powierzchni ziemi.

    „Okupiona ogromnym kosztem bohaterska obrona rewolucji październikowej (…)”
    http://lewica.pl/blog/jakubowski/22340/

    Skoro już wyjaśniłem to pozostaje mi podziękować Redakcji za życzenia i również życzyć wszystkiego dobrego w te Święta Bożego Narodzenia. A 15 sierpnia proszę Redakcjo żebyś też zamieściła jakiś tekst lewicy rewolucyjnej, będzie to równie taktowne.

  2. apap

    Panie Piotrze, a może coś w kontekście artykułu?

  3. xyz

    cyt .Panie Piotrze, a może coś w kontekście artykułu? , a tak w ogóle to ten Pan Piotr jest kompetentny we wszystkich sprawach.

  4. Ja

    a co pan piotr sądzi na temat nauczania obecnego Papieża FRACISZKA. np. darmowe śluby, pogrzeby. Dlaczego księża a tym bardziej nasi Biskupi i kardynałowie udają i nie słyszą co nakazuje PAPIEŻ. Co piotrze sądzisz o diwiszu który nie zrealizował woli Jana Pawła II i upublicznił jego notatki, które zgodnie z wolą papieża miały być spalone!!!!!!!!!!! Co sądzisz panie piotrze o tym że papież mówi do biskupów że mają być ubodzy jak ich lud.

    1. Warunkowanie udzielenia sakramentu od opłaty uważam za skandaliczne. Kapłaństwo powinno być zawsze gorliwym powołaniem.

      Z drugiej strony lament nad tym że „klechy chcą pieniądze”, podczas gdy się im z uśmiechem płaci, to dziecinada. Tym bardziej jak się na wesele wydaje często ogromne pieniądze. Uważam też że jak ksiądz jeździ samochodem z salonu to nic złego skoro nie ma swojej rodziny to może odłożyć. A jak ktoś uważa że ksiądz powinien mieć co najwyżej passata w gazie, i kłuje go w oczy nowy samochód średniej klasy, to ma chyba większy problem, bo zazdrość to grzech główny.

      Skoro kardynał Dziwisz się przyjaźnił z Janem Pawłem II to wychodzi na to że nie spełnił woli przyjaciela. A tak się robić według mnie nie powinno.

  5. Barbara

    Nie karmić trolla!!! On się tym żywi. Ignorować.

  6. ad rem

    Czy źródło cytatu przekreśla cały sens dyskusji i problem znika?

    Panie Piotrze, proszę czytać teksty ze zrozumieniem i zajmować nam czas / komentować tylko wówczas, jeśli ma pan coś wartościowego do powiedzenia w temacie…