W tym roku granicę z obwodem kaliningradzkim FR przekroczyło o 40 proc. mniej Rosjan niż to miało miejsce przed rokiem i np. w styczniu było ich 200 tys. Jest to głównie efekt spadku wartości rubla – aktualnie za 1 zł płaci się 18 rubli, przed rokiem płacono 10.
Natomiast nie zmniejszyła się liczba Polaków przekraczających granicę z Rosją – co miesiąc jest to około 230 tys. osób. Rzecz jasna Polacy jeżdżą głównie po paliwo i papierosy, zaś Rosjanie kupują teraz u nas przede wszystkim artykuły pierwszej potrzeby.
Na portalu http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/ są wypowiedzi – Ryszarda Chudego, rzecznika Izby Celnej w Olsztynie Ryszarda Chudego oraz Tadeusza Baryły z Ośrodka Badań Naukowych w Olsztynie:
– Niestety zjawiskiem ubocznym, które może być skutkiem rosyjskiego kryzysu ekonomicznego, jest zauważalny wzrost liczby prób przemytu, dokonywanych przez obywateli Federacji Rosyjskiej. Próbują oni nielegalnie wwieźć przede wszystkim papierosy i bursztyn.
Natomiast Tadeusz Baryła twierdzi, że „mimo spadku liczby podróżnych z Rosji nie można mówić o kryzysie małego ruchu granicznego”. Jak zauważył, skala zakupów robionych przez kaliningradczyków w Polsce jest nadal znaczącym elementem naszej wymiany handlowej.
Cyt. „artykuły pierwszej pogrzeby ” – myślę ,że „pierwszej potrzeby”. Pozdrawiam.