Na pewno jedną z najbardziej widowiskowych imprez jest turniej siłaczy. W niedzielę w Gołdapi odbył się po raz trzeci i po raz pierwszy w centrum miasta. Dzięki temu zmagania strongmanów przyciągnęły sporą grupę widzów.
Ta dziedzina pokazuje również, że siłowo – jak w życiu – można zmagać się ze wszystkim, choćby z samochodami. Stąd też wymyślne nazwy niektórych kategorii, choćby „spacer farmera” sprowadzający się do przenoszenia dwóch stukilogramowych ciężarów.
W niedzielnym turnieju startowało ośmiu zawodników z trzech miast na „G”, czyli z Gołdapi, Giżycka i Grajewa.
Po zsumowaniu punktacji w poszczególnych kategoriach pierwsze miejsce zajął gołdapianin Marcin Kubryń, drugie również mieszkaniec naszego miasta – Radosław Kalinowski, trzecie grajewianin – Andrzej Śleszyński.
Zwycięzca oprócz medalu, pucharu i dyplomu otrzymał 1000 zł, za drugie i trzecie miejsce również przyznano nagrody pieniężne ufundowane przez firmę „Sejk” Krystiana Podziewskiego.
Organizatorzy umożliwili wykazanie swoich umiejętności siłowych przedstawicielom publiczności. W wyciskaniu ważącego 17,5 kilogramów ciężarka najlepszym okazał się Jarosław Zalewski. Paweł Słapkowski najszybciej przeniósł dwa pięćdziesięciokilogramowe ciężary, natomiast Tomasz Jankowski najdłużej utrzymał dwa fiaty Punto stojące luzem na pochyłej powierzchni.
Nagrody wręczali – dyrektor Marek Kuskowski i Krystian Podziewski, imprezę prowadził Marian Mioduszewski. Organizatorem był Ośrodek Sportu i Rekreacji.