Po raz kolejny Leon Rybczyński, właściciel gospodarstwa w Lisach i zarazem pilot samolotowy, udostępnił swój staw wędkarzom, biorącym udział w XV zawodach wędkarskich „Karp 2012″. Wystartowało około 62 osób, w tym również kobiety.
Zawody trwały w dwóch turach. Były kiełbaski, bigos i napoje. Imprezę organizowali: Gołdapska Rada Sportu i PHU „Wędkarz” Tomasza Wesołowskiego.
Szanowny panie redaktorze, napisał pan:” Wystartowało około 62 osób, w tym również kobiety”. Dlaczego wyszczególnił pan kobiety? Kobiety robią wiele rzeczy poza praniem i sprzątaniem. Łowią również ryby… .
Ej… Kobiety są dla mnie najważniejsze, nawet ważniejsze ode mnie:-)
Kolejne zawody „KARP” bez złowionej ryby tego gatunku.
Redakcji, byłem i policzyłem. Było tam nie około 62 osoby tylko 62,7.
Czółko.
Oooo… Dzięki za pomoc w uzyskaniu prawdziwych danych:-)
to troche niedobrze że zawody nieprzyniosły oczekiwanych rezultatów ale najważniejsza w tym wszustkim jest dobra zabaw sam coś otym wiem bo startowałem w tych zawodach i byłem zadowolony.
Łowisko Lisy, jest łowiskiem trudnym, no i pogoda nie dopisała.
Brania karpi na tym łowisku są najczęściej w nocy i przy dobrej pogodzie, no i oczywiście na kulki proteinowe, czy ktoś z Państwa stosował zestawy karpiowe z proteiną, czy tylko sprężynka biały lub czerwony robaczek i hej.
Jeżeli tak to nie ma co się dziwić że karpik nie wzią 😉 choć czasami są sytuacje gdzie karpik na taki zestaw się skusi i mamy problem, bo to zestaw na karasia i linka a nie na karpia.
Cześć.
P.s powodzenia za rok.