Tym razem to nie jest fotozagadka, gdyż jestem pewien, że każdy bywalec Puszczy Rominckiej bez trudu rozszyfruje, jaką trasą jechałem rowerem w niedzielne przedpołudnie. Ta pętla nie przekracza 30 km, styka się ze szlakiem rowerowym „Śladami rominckiego jelenia”.
Warto w maju pojeździć po puszczy w słoneczny dzień, bowiem o tej porze zieleń jest w niezliczonej ilości odcieni. W czerwcu i lipcu nieco bardziej się ujednolica.
Wydaje mi się że dzisiaj jechaliśmy tą trasą, jest to trasa jak skręcimy w Jurkiszkach w lewo do lasu i dojedziemy na drugą stronę jeziora 🙂
Tak – przynajmniej w części:-)