39-latek podejrzany o znęcanie się nad rodziną będzie musiał stawiać się w gołdapskiej komendzie w ramach dozoru Policji. Oprócz tego prokurator zdecydował o dodatkowych środkach gwarantujących bezpieczeństwo pokrzywdzonej, do których musi się zastosować mieszkaniec powiatu gołdapskiego.
Wczoraj na wniosek gołdapskich policjantów prokurator zdecydował o zastosowaniu dozoru Policji wobec Roberta R. 39-letni mężczyzna podejrzany jest o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad rodziną. Mieszkaniec Gołdapi w niedzielny wieczór wszczął awanturę domową. Agresywny mężczyzna niszczył rzeczy, które wpadły mu w ręce. W trakcie zajścia wyzywał najbliższych słowami wulgarnymi. Pijany Robert R. trafił do policyjnej celi. Przeprowadzone badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zdaniem pokrzywdzonej, która zgłosiła się do funkcjonariuszy, mąż niejednokrotnie wszczynał awantury domowe. Świadkami zachowania mężczyzny były również nieletnie dzieci. Po wytrzeźwieniu 39-latek usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną. Oprócz stawiennictwa w miejscowej komendzie trzy razy w tygodniu, 39-latek zobowiązany został do opuszczenia mieszkania, które zajmuje wspólnie z pokrzywdzoną. Nie może on też zbliżać się do rodziny na odległość mniejszą niż 100 metrów, jak również osobiście lub telefonicznie kontaktować się z nią. (IS)
