Nieprzypadkowo jedzenie tarta tatin z bananów zakończyło dzisiejszy bal, który odbył się w Przedszkolu Samorządowym, było to bowiem symboliczne nawiązanie do tolerancji w stosunku do innych ras i koloru skóry.
Wychowawczynie, Grażyna Fiszer, Anna Paszczyńska i Marta Zajkowska wykorzystały motyw motyw zaadoptowania ciemnoskórego chłopczyka przez polskich rodziców po trzęsieniu ziemi na Haiti z książki Zofii Staneckiej „Basia i kolega Haiti”.
Również nieprzypadkowo dzieci w piątek założyły ubrania w paski, toteż hasło imprezy brzmiało: „Basiowy bal pasiastych”.
Na początku przedszkolaki poznały treść książki, także elementu kultury haitańskiej i flagę tego kraju.
Były też tańce, rozpoznawanie egzotycznych owoców i malowanie flagi Haiti.
Przekaz balu był oczywisty – wszyscy żyjemy pod wspólnym niebem, ono również jest dla wszystkich bez względu na kolor skóry. Dobrze, że ta idea krzewiona jest już o wieku przedszkolnego. (AT)
Fot. Alicja Tynecka
Gdy wszyscy mają na sobie ubrania w paski to jest to różnorodność?
Bardzo fajna impreza 🙂 Widać ile radości sprawiła dzieciom….Brawo
Niech te panie pomyślą raczej nad adopcją polskich, jasnoskórych chłopców a nie ciemnoskórych, egzotycznych. Chyba, że to o egzotykę chodzi?
„Rodzic” niech najpierw przeczyta tę książkę a potem się wypowiada!
„Rodzic” powinien przeczytać tę książkę a potem się wypowiadać!