Jeszcze kilka miesięcy temu pierwszy plan widoku z gołdapskiej wieży ciśnień zdecydowanie psuły wielkopłytowe, kryte eternitem, budynki osiedla Emilii Plater. Teraz można porównać – dzięki inwestycjom Spółdzielni Mieszkaniowej widok zmienił się radykalnie, choć jeszcze remonty trwają.
Powiązane artykuły
-
IV Program grantowy dla Kół Gospodyń Wiejskich „Eko-gospodyni”
Do 31 lipca można składać wnioski na działania w zakresie edukacji ekologicznej oraz promocji postaw proekologicznych... -
Podsumowanie zatrudnienia
Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej sprawdzili legalność zatrudnienia cudzoziemców na Warmii i Mazurach. W pierwszym... -
Gołdapski policjant kolejny raz na podium najsilniejszych mundurowych
Na co dzień policjant Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi a w czasie wolnym siłacz-sportowiec. Gołdapski funkcjonariusz...
Tak to prawda zmiana niebagatelna – ale to tylko z daleka. Jeżeli przyglądnie się ich pracy , to płakać się chce. Ale czego to wymagać od takich „fachowców”? Może tak w skrócie opiszę ich pracę:
1. 7:00 godzina przyjazd.
2. 7:30 atak na sklep po piwo.
3. Kawka i debatowanie.
4. Troszkę trzeba popracować – ale nie ma narzędzi ( poginęły po nocy).
5. Wyjazd do sklepu po narzędzie.
6. Przerwa śniadaniowa.
7. Pracujemy troszkę, bo jest dzisiaj inż. Ludwik.
8. Glazurnik kładzie glazurę, hohoho coś nie pasuje, nie można otworzyć drzwi – więc dochodzi do wniosku że trzeba obciąć listwę z drzwi no i pasi- może nie do końca ale coś jest.
9.Malarz udaje że maluje klatkę schodową – wałkiem po dziurach – kpiny. Dziury zostają . Twierdzi że by tylko umył, ale nie jest sprzątaczką tylko malarzem.
10. No i doczekali się drugiej przerwy – zaczyna padać. Atak na pomarańczowy samochód – no i od razu cieplej.
11.Nadal pada więc legalnie do piwnicy.
12.No i 17:00 koniec pracy.
Żeby nie chłopaki z Gołdapi – którzy pracują na tej budowie praca ta stałaby w miejscu.
Tak to prawda. Jestem na emeryturze i widzę co się dzieje. Może nie na wszystkich remontowanych blokach, ale blok nr 4 – kpiny. Jak oni wygrali ten przetarg?.
Teraz przenieśli się na wąwóz. Ktoś naprawdę powinien zainteresować się tym remontem. Współczuję tym ludziom którzy muszą mieszkać w tym bloku. Chodzi mi o blok nr 4.