Złożyło się tak, że wybory sołtysa na nową kadencję w sołectwie Galwiecie przypadły w Tłusty Czwartek. Przygotowując się więc do tego ważnego aktu obywatelskiego, już poprzedniego dnia kilka mieszkanek (i mieszkańców) Galwieć poświęciło całe popołudnie i wieczór w świetlicy na przygotowanie… 180 pączków.
Korzystając zaś z tego, że niedawno podczas jednych z świetlicowych zajęć nauczyły się piec sękacze, tego smakowitego ciasta także na stole nie zabrakło. Sękacz wyszedł okazale i razem z okolicznościowymi pączkami bardzo smakował wszystkim, którzy przybyli na wybory.
A stawiło się ponad 60 mieszkańców. Ten obywatelski akt w sołectwie zaszczycili swoją obecnością także burmistrz Tomasz Luto i starosta powiatu Andrzej Ciołek. Obecni też byli: radny powiatu Mariusz Kowalczuk oraz radni gminy Jarosław Dzienis i Jan Steć.
W wyniku wyborów nowym sołtysem sołectwa Galwiecie został wybrany znany społecznik i dobra dusza wielu inicjatyw we wsi – Maciej Kordjak. Do Rady Sołeckiej, która będzie wspierać sołtysa w pracy weszli Wioletta Zawadzka, Mariusz Gliński i Mieczysław Bitowski.
No i czym tu się chwalić?. Wszędzie wybory wyglądają tak samo.
Redakcjo, już dość o tych wyborach sołtysów. Codziennie czytamy u Was tylko o wyborach i wyborach.
U nas przecież po raz pierwszy:-)
No właśnie. Po raz pierwszy.
No chwalić się trzeba – toż to sensacyjne wydarzenie, że starosta siedzi obok burmistrza!!! No i co starosta i radny powiatowy robią na wyborach sołtysa? A pewnie pojechali bo wiedzieli że będą pączki i sękacz 😉