W mojej ulotce pt. „Gmina jak rodzina” znalazło się pewne przekłamanie dotyczące Leszka Ćwika z Boćwinki, który faktycznie nabył nieruchomość z przepompownią ścieków od Komornika nie zaś od Urzędu Gminy. Kiedy pan Ćwik ją nabył, Urząd Miejski odkupił ten kawałek działki od Pana Leszka za znacznie wyższą cenę, chociaż powinna to zrobić gmina bezpośrednio podczas egzekucji komorniczej.
Przepraszam za ten błąd wszystkich, których on dotyczył.
Andrzej Tobolski
Eeeeh, już się zaczyna. Wyjaśnianie, przepraszanie, prostowanie. Tylko, że mleko już się rozlało, mam nadzieję, że winni będą musieli za swoje słowa i czyny odpowiedzieć.
Panie tobolski zaraz będzie pan te wszystkie dyrdymały odwoływał, głupoty pan wypisuje a potem jak to na pana przystało zaczyna się przepraszanie. znamy to oj znamy
Panowie Krass i pikuś(mały) !
Wy nie matwcie się o Tobolskiego.On swój cel osiągnął. Nie ma burmistrza Mirosa,jest burmistrz Luto. Pilnujcie własnych interesów -Tobolski da sobie radę.
Przyjemnego popołudnia życzę.
Panie Józefie brakowało Pana, skąd taka mała aktywność w ostatnim czasie ?
Padły serwery i nie miałem dostępu do internetu. Przy pomocy pana Rafała wszystko wróciło do normalności.
Dziękuję zapamięć. Pozdrawiam.
my sie o tobolskiego nie martwimy czekamy az mu nowy burmistrz podsumuje długi z ostatnich lat, czekamy az spłaci a jak nie splaci to bedzie cba nastepnych straszył. życie. Nie wiem czym pan sie panie jusefie podnieca.
W zasadzie na Anonim nie powinno się reagować.Ale ponieważ Anonim używa języka polskiego w sposób rażąco niezgodny z gramatyką i ortografią , czuje się w obowiązku postawić publicznie pytanie. Czy osoby posiadające tak ograniczoną wiedzę ogólną , mogą w należyty sposób wypełniać powierzone im obowiązki ?
Odpowiedzią na to pytanie zdaje się być bałagan, powstały w czasie ostatnich wyborów samorządowych.
Pytanie zadaję w trosce o dobro wspólne mieszkańców Gołdapi i szerzej,
wszystkich Polaków.
Panie Józefie, jaka ograniczona wiedza? Toż jak powszechnie wiadomo (wystarczy poszukać w internecie informacji z UM w Gołdapi) i są tam informacje kto i w jakiej kwocie zalega z zapłatą należności podatkowych dla gminy. Więc moje pytanie jest następujące: Na jakiej podstawie umorzyć zaległości podatkowe osobom nie płacącym podatków na czas?
Samo zaleganie z podatkiem i nie płacenie jest życiem na nasz koszt, bo ktoś te należności wynikające z zobowiązania musi pokryć. Prosty przykład ktoś mi jest winien pieniądze , nie oddaje; ja mam wydatek, muszę te pieniądze wziąć z innej puli, bądź zaciągnąć kredyt. A zapłacić muszę.
Panie Kazimierzu ! Zgadzam się z panem,że podatki należy płacić. Jeżeli ktoś nie płaci to wydaje się,iż są odpowiednie urzędy które takie zobowiązanie egzekwują.
Napewno organem egzekwującym nie są osoby piszące na niniejszej stronie.
Jeżeli (jak twierdzicie) jest zaległy podatek na rzecz Urządu Miasta to ten Urząd ponosi odpowiedziałność za zwłokę w jego ściągnięciu.
Mój wpis dotyczy też komentarza pana Marcina.
A mówiłem żebyś brał sie lepiej za pierogi
” Urząd Miejski odkupił ten kawałek działki od Pana Leszka za znacznie wyższą cenę”
no dziwne żeby Pan Leszek sprzedał działkę za cenę kupna i na sprzedaży działki zarobić nie chciał. Pan też marzę do towarów dolicza
O jousef powrócił i mądrością trącił, witamy i czekamy na ciemniaki, a może teraz jak władza się zmieniła to ziemniaki będą. Więc pan tu innym z gramatyką nie wyskakuje tylko swoje poprzednie posty poczta z bykami i ciemniakami. A w komentarzach jest opcja podkreślająca na czerwono byki, nie zauważył PAN? Och szkoda. Nie zauważył Pan sarkazmu w pytaniu o Pana? Och szkoda. Pozdrawiam
Chociaż wpis pod hasłem Kaśka skierowany jest pod moim adresem,to ocenę tego komentarza, pod wzgłędem gramatycznym,ortograficznym i logicznym pozostawiam osobom znającym bardzo dobrze język polski. Dla mnie wzorem do naśladowania jest tylko jedna opcja – Słownik Języka Polskiego.Dodam jeszcze ,że pomyłki w stosowaniu języka polskiego nazywano też błędami .
Byk natomiast , zgodnie z w/w słownikiem,to samiec bydła domowego. Na koniec radzę z uwagą przeczytać swój komentarz i ocenić jego poprawność.
Pani Józefie chyba Pan myli pojęcia bo jeśli ktoś nie płaci podatków z działalności gospodarczej czyli naciąga nas społeczeństwo i nie ma to nic wspólnego z burmistrzem. Jak Pan nie zapłaci podatków od dochodu to ktoś o te podatki się nie upomni? Pan pomyśli zanim coś napisze.
„Panie Kazimierzu !” patrzę patrzę a Kazimierza nie widzę, może nie w te stronę patrzę 😀
Panie Józefie, być może UM podał dłużników do odpowiednich instytucji tego nie wiemy. Jakoś nikt o ściągalność długów UM nie pytał 😉
Widziałem w poprzednich postach (pod innym artykułem) Pan Kazik pytał Pana Tobolskiego o jego zadłużenie, ale jakoś nie otrzymał odpowiedzi
To jakie zadłużenie ma pan Tobolski to jest jego prywatna sprawa. Przynajmniej jak się pomylił to zamieścił sprostowanie. Prócz pana Józefa reszta to ludzie anonimowi, którzy skrywają się pod nickami udając, że są tak odważni i tak dobrze zorientowani w w kwestii niepłacenia podatków przez pana Tobolskiego, że tu na forum uprawnieni są do zamieszczania komentarzy na ten temat. Może niech każdy z Państwa zajmie się własnym życiem i sprawdzi czy nie zalega z jakąś płatnością. Jest takie polskie przysłowie „Psy szczekają, karawana jedzie dalej”….
Odezwał sie ciekawski co imieniem i nazwiskiem się podpisał, żenada. Józef niech się z nazwiska podpisze i wtedy niech kozaczy bo Józefów jak psów.
Ponieważ panie mają pierwszeństwo to proszę rozpocząć, nie ciekawa, od siebie.
Mogę powiedzieć tyle – konie kują a żaba nogi nadstawia.Żenada -wstyd i hańba !
Panie Józefie, kiedyś Pana posty czytałem z przyjemnością, a teraz przestanę. Pan na żadne pytania nie odpowiada forumowiczom tylko do wszystkich ma pretensje i odpowiada jak Panu wygodnie czyli o niczym.Co z tego że się pan imieniem podpisze jak juz większość wie z kim pisze z racji Pana wieku nie bedę z Panem dyskutował bo nie ma o czym.
Szanowny panie Marcel J, panu również nie odpowiem na żadne pytanie,ponieważ takie pytanie nie padło.
Co do dalszej dyskusji -żyjemy w kraju demokratycznym i każdy ma wolną wolę.Jeśli nie chce pan prowadzić dyskusji nie będę z tego tytuł rozpaczał.
Jeżeli mnie posądza o arogancję(brak odpowiedzi uważam za arogancję),to prosze o konkretną informację gdzie i kiedy miało to miejsce.
Jestem człowiekiem prostolinijnym , mówię i pisze to co myślę w miare poprawnym językiem polskim.
Przyjmie pan do wiadomości ,iż nie kryję swojego wieku i nie interesuje mnie pański wiek ani stopień inteligencji.
Na koniec,jako osoba posiadająca pewne doświadczenie życiowe,szczerze panu radzę, aby zapoznał się z wydaniem pani mgr Jaroń Alicji pt.Kilka zasad dobrego wychowania.
Pragnę też zauważyć , że pan również nie przedstawił swojego nazwiska ale mnie to nie przeszkadza.
Żegnam pana Marcel J.