W miniony weekend w ręce gołdapskich policjantów wpadli trzej nietrzeźwi rowerzyści. Mężczyźni w wieku 46, 50 i 62 lat kierowali jednośladami mając od 2 do ponad 3,5 promili alkoholu w organizmie. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara grzywny bądź aresztu.
W piątek (10 października) około godziny 17:20 gołdapscy policjanci otrzymali zgłoszenie o rowerzyście jadącym ulicami Bań Mazurskich tzw. „wężykiem”. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli wskazanego rowerzystę na ul. Leśnej. Mundurowi przebadali 50-letniego cyklistę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i okazało się, że Krzysztof R. był pijany. Badanie wykazało ponad 3,5 promila alkoholu.
Następnego dnia tj. w sobotę (11 października) około godziny 10:15 patrolując teren miejscowości Rożyńsk Mały policjanci ruchu drogowego zauważyli jadącego rowerzystę, który miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. W związku z podejrzeniem, że kierujący może być nietrzeźwy, funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej. Po zbadaniu okazało się, że 62-letni mieszkaniec gminy Gołdap miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Niespełna kilka godzin później około godziny 14:00 na jednym z gołdapskich osiedli również patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kolejnego rowerzystę. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 46-letniego Mirosława G. Okazało się, ze miał on więcej alkoholu we krwi niż jego poprzednik (blisko 3 promili).
Nietrzeźwi cykliści ze swojego postępowania będą tłumaczyć się w sądzie. Grozi im kara aresztu bądź grzywny.