Zwracamy się w do wszystkich mieszkańców naszej gminy, ale tym razem w sposób szczególny do Gołdapian mających korzenie ukraińskie. Jesteśmy głęboko poruszeni wydarzeniami na Ukrainie, a w szczególności śmiercią tylu niewinnych ludzi, cywilów, ludzi młodych. Nie jest rolą burmistrza ani przewodniczącego Rady wchodzić w wewnętrzną politykę krajów ościennych. Ukraina ma suwerenne prawo do własnej drogi i nikt z zewnątrz nie ma prawa Ukraińcom niczego narzucać. Jednak nie możemy obojętnie przechodzić wobec dramatu śmierci zadanej w imię politycznych celów.
Dlatego też zwracamy się w imieniu wszystkich mieszkańców naszej gminy, do tych z Państwa, których ten dramat dotyka w sposób szczególny, do polskich obywateli naszej gminy, którzy mają ukraińskie korzenie.
W tych dramatycznych chwilach na Wasze ręce składamy wyrazy głębokiego współczucia i solidarności w tym trudnym dla Ukraińców czasie. Nie tak dawno po 10 kwietnia 2010 roku po tragedii smoleńskiej na ręce burmistrza Gołdapi spłynęło wiele listów z wyrazami troski i współczucia od mieszkańców naszych partnerskich miast. Nasi zagraniczni partnerzy zachowali się wobec nas w sposób godny. Tym bardziej w sposób godny mamy powinność zachować się wobec naszych mieszkańców, naszych obywateli, naszych sąsiadów.
21 lutego w wielu polskich domach o godzinie 20 była zapalona świeca. W ten sposób odpowiedzieliśmy na apel Prezydenta Bronisława Komorowskiego.
W XXI wieku w środku cywilizowanej Europy giną ludzie. Jeśli pozostaniemy obojętni, będą ginąć następni. Zbrodnia wymaga nazwania jej po imieniu i potępienia. A ofiary wymagają współczucia.
Życzymy Ukraińcom właściwych wyborów. Własnej drogi. A dzisiaj rozumiemy Wasz ból, cierpienie i niepokój.
Z wyrazami szacunku
Wojciech Hołdyński Marek Aleksander Miros
Przewodniczący Rady Miejskiej Burmistrz Gołdapi