W Sintautai na Litwie, 25 sierpnia miało miejsce uroczyste otwarcie parku kulturalno-rekreacyjnego, w którym wzięła udział delegacja naszego miasta. Wraz z burmistrzem Sakiai tamtejszy park otwierał Przewodniczący Rady Miejskiej pan Wojciech Hołdyński. Byli obecni również przewodniczący Komisji Rolnej pan Marian Waraksa oraz partnerzy projektu, przedstawiciele Domu Kultury w Gołdapi – Marta Jurgiełan oraz Marianna Karłowicz. Podczas tego wydarzenia miała miejsce prezentacja rzeźb, które powstały podczas plenerów oraz otwarcie wystawy malarstwa polskich i litewskich artystów. Odbył się również koncert polsko-litewskiej grupy muzycznej, która był efektem 10 dniowych warsztatów muzycznych. W ramach projektu „Sintautai – Gołdap 2” 8 września br. odbędzie się również oficjalne otwarcie parku w Grabowie, na które serdecznie zapraszamy mieszkańców Grabowa oraz gości.
Jednocześnie tego samego dnia odbywały się obchody 450 lecia miasta Sintautai. Jednym z elementów był przegląd zespołów muzycznych w ramach festiwalu SINTA 2012. Grand Prix festiwalu zdobył zespół SINHEAD, reprezentanci ekstremalnego uderzenia z Gołdapi. Przypadła im również nagroda w postaci sesji nagraniowej oraz realizacji zarejestrowanego materiału w profesjonalnym studio w Wilnie. Ponadto basista i perkusista otrzymali wyróżnienia indywidualne.
Zespół tworzą: Paweł Eustachiewicz (wokal), Norbert Iber (gitara), Piotr Kuniszyk (bas), Krzysztof Bendarowicz (perkusja).
Parki kulturalno-rekreacyjne w Sintautai i Grabowie powstały w ramach projektu „Sintautai – Gołdap 2” współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Sąsiedzi w Działaniu, wdrażanego w ramach Celu 3: Europejska Współpraca Terytorialna Program Współpracy Transgranicznej „Litwa-Polska”.
Należy też dodać, że nasze miasto reprezentowała widoczna na jednym zdjęciu żona radnego – W. Hołdyńskiego. Oczywiście nie podejrzewam, że zaszło tutaj lekkie nadużycie i zapewne opłaciła wyjazd ze swojego domowego budzetu :]
Ken, przesadzasz. A odpowiedz dlaczego radny nie może zabrać żony?
Ależ może kolego lub koleżanko, za swoje to nawet do Urugwaju czy Peru.