Wspólny patrol Policji i Straży Granicznej zatrzymał do kontroli czterech kierowców, którzy byli pod wpływem alkoholu. Tym razem trzech rowerzystów i traktorzysta staną przed sądem. Dwóch cyklistów i kierujący ciągnikiem rolniczym będą musieli się liczyć z karą aresztu bądź grzywny, natomiast ostatni rowerzysta z karą pozbawienia wolności nawet do roku.
W najbliższym czasie czterech kierujących stanie przed sadem, po tym jak wsiedli za kierownicę pojazdów pod wpływem alkoholu.
Wczoraj wspólny patrol funkcjonariuszy ruchu drogowego i Straży Granicznej na terenie gminy Banie Mazurskie zatrzymał czterech mężczyzn. Około 10:00 w Budziskach wpadli dwaj rowerzyści. 44-letni Jerzy K. i 51-letni Stanisław K. zostali poddani badaniu a wyniki były zbliżone – około 0,3 promila alkoholu w organizmie.
Kolejny zatrzymany cyklista wykazał się większą „odwagą”, ponieważ zatrzymany o 13:00 w Żabinie Marek J., miał ponad 2 promile. Z tym przypadku 39-latek popełnił przestępstwo i grozi mu kara pozbawienia wolności do roku. Dwie godziny później na trasie Rapa – Banie Mazurskie został zatrzymany kierowca ciągnika rolniczego. Mirosław B. jechał Białorusem mając niespełna 0,3 promila. 48-letni mieszkaniec gminy Banie Mazurskie stracił prawo jazdy.
Przypominamy, że prowadzenie pojazdów w stanie po użyciu alkoholu w ruchu lądowym podlega karze aresztu albo grzywny, natomiast w przypadku prowadzenia pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości to kara pozbawienia wolności do 2 lat, a pojazdy inne do roku. (Is)
