Za znęcanie się nad psem i przebicie opon samochodowych 47-latek będzie musiał stawiać się w gołdapskiej komendzie dwa razy w tygodniu w ramach dozoru policyjnego. Oprócz tego prokurator zdecydował o dodatkowych środkach zapobiegawczych w postaci zakazu zbliżania się do właścicielki zwierzęcia i właścicieli uszkodzonych samochodów.
Wczoraj na wniosek gołdapskich policjantów prokurator zdecydował o zastosowaniu dozoru policyjnego wobec Marka S. 47-letni mężczyzna podejrzany jest o znęcanie się psem i zniszczenie opon samochodowych. Do obu zdarzeń doszło w niedzielę późnym wieczorem. Wtedy to mieszkaniec powiatu gołdapskiego miał wyrzucić psa z drugiego piętra. 3 miesięczny szczeniak należał do jego znajomej. Zwierzak od razu trafił do schroniska dla zwierząt, gdzie zaopiekował się nim lekarz weterynarii. Policjanci zajmujący się tą sprawą powołali biegłego, który przebadał psiaka i okazało się, że w wyniku upadku z wysokości około 8 m, szczeniak złamał obie przednie łapy. Podczas tego zajścia Marek S. był pijany, miał ponad 3,5 promila. Ponadto 47-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Gołdapianin tego samego wieczoru miał poprzebijać nożem cztery opony w samochodach zaparkowanych na ul. Armii Krajowej w Gołdapi. Wartość zniszczonych opon audi i mercedesa wyniosła około 800 zł. Wczoraj Marek S. usłyszał zarzuty. Oprócz stawiennictwa w miejscowej komendzie dwa razy w tygodniu, mężczyzna ma zakaz zbliżania się do właścicielki psa i właścicieli samochodów.
W najbliższym czasie 47-latek będzie tłumaczył swoje postępowanie przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. (IS)
