Miał okraść pracodawcę z miedzianych płytek, teraz odpowie przed sądem

policja_odznaka

policja_odznakaKara do 5 lat pozbawienia wolności może grozić 26-letniemu Kamilowi O., który jest podejrzany o kradzież miedzianych elektrod z jednego z gołdapskich zakładów produkcyjnych. Mężczyzna miał ukraść 11 kilogramów płytek o wartości 1100 złotych. Policjanci odzyskali część rzeczy, które podejrzany sprzedał w punkcie skupu złomu.

Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna pracując w jednym z zakładów produkcyjnych, wynosił w kieszeniach ubrań miedziane elektrody. Do kradzieży miało dojść pod koniec ubiegłego tygodnia. Policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili również, że 26-latek nie pierwszy raz okradł swojego pracodawcę. Okazało się, że Kamil O. w połowie grudnia 2011 roku z zakładu wyniósł kolorowy metal. W sumie pracownik przywłaszczył sobie około 11 kilogramów miedzianych elektrod o wartości 1100 złotych. Suwalczanin skradzione „łupy” sprzedał w punkcie skupu złomu. Kryminalni odzyskali część miedzianych płytek. Wczoraj mężczyzna usłyszał dwa zarzuty kradzieży, do których się przyznał. 26-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Aktualności

Powiązane artykuły