By nie zaprzepaścić dotychczasowego dorobku

gdansk_konferencja

gdansk_konferencja– W 2001 roku nikt jeszcze nie myślał o kształtowaniu marki. Byliście naprawdę pierwsi – powiedziała Anna Somorowska, prezes Agencji Rozwoju Gdyni, nawiązując do logo Gołdapi.

Wystąpienie miało miejsce podczas, odbywającej się w piątek w Gdańsku, konferencji „Produkty turystyczne i oferta inwestycyjna Polski Północno-Wschodniej”.

Było to pierwsze z trzech spotkań podsumowujących pierwszy, dwuletni, etap projektu promocyjnego EGO SA.

I rzeczywiście, co warto mocno od czasu do czasu podkreślać, Gołdap, przynajmniej wśród miast powiatowych, jako pierwsza w Polsce opracowała swoje logo turystyczne wraz z katalogiem znaku. Była to wspólna inicjatywa gminy i Fundacji Rozwoju Regionu Gołdap. Do dziś, na podobnych spotkaniach, podczas dyskusji o marce jest to podawane jako jeden z przykładów. Teraz swoje logo turystyczne pokazuje już Ełk, Suwałki i Olecko, czy choćby Olsztyn.

Eksperci (wśród nich także: Marzena Wanagos, Cezary Molski i Wojciech Kodłubański) podkreślali nowatorską koncepcję wspólnego przedsięwzięcia Ełku, Gołdapi, Olecka, Suwałk i Augustowa, choćby w aspekcie współpracy miast i gmin z dwóch różnych województw.

Obecni byli między innymi przedstawiciele władz samorządowych poszczególnych miast i członkowie grup roboczych. Gołdap reprezentowali przewodniczący Rady Miejskiej Wojciech Hołdyński, radny i przewodniczący komisji spraw obywatelskich Piotr Kuśtowski i Mirosław Słapik z Fundacji Rozwoju Regionu Gołdap.

Na sali oprócz osób związanych z turystyką, obecna była spora grupa studentów. Okazuje się bowiem, że według badań, północno-wschodni zakątek Polski wyróżnia również i to, że chętnie przyjeżdżają tu ludzie młodzi.

Mówiono o marce, wspólnym dla tych pięciu ośrodków produkcie turystycznym, możliwościach inwestycyjnych i o tym co jeszcze jest do zrobienia. Poszczególne ośrodki prezentowały i rozdawały swoje materiały promocyjne. Powodzeniem cieszył się przewodnik po trasie rowerowej „Śladami Rominckiego Jelenia” autorstwa Edwarda Staweckiego.

Teraz organizatorzy EGO SA czekają na ocenę aplikacji o środki na etap kolejny. Mają już za sobą promocję w mediach ogólnopolskich, na bilbordach w większych miastach naszego kraju, w postaci wydawnictw papierowych. Oprócz tego, by nie zaprzepaścić dotychczasowego dorobku powstała koncepcja utworzenia biura projektu, kierującego swego rodzaju organizacją turystyczną.

Spotkanie współfinansowane było ze środków Unii Europejskiej.

Powiązane artykuły