W ostatnich miesiącach wysłałem burmistrzowi Gołdapi w trybie ustawowym chyba 6 pytań, dotyczących m.in. cyfryzacji, zadłużenia, uczestnictwa gminy w organizacjach oraz inwestycji. Ostatnie pytanie, które wysłałem (4 maja), dotyczyło zarobków (z budżetu gminy) – burmistrza, wiceburmistrza, sekretarza Gminy Gołdap i skarbnika Gminy Gołdap.
W całości pytania i ostatnią odpowiedź zamieszczamy niżej. Jeśli natomiast idzie o poprzednie to tylko na jedno uzyskałem konkretną odpowiedź po dwóch tygodniach. Dotyczące cyfryzacji „nie stanowią informacji publicznej”, na inne dostanę odpowiedź w późniejszym terminie, z jeszcze innym (dotyczącym „Gołdapskiej teki historycznej”) skierowano mnie do Biblioteki Publicznej. I raczej wszystkie odpowiedzi oprócz ostatniej przyjąłem spolegliwie.
Trudno mi się zgodzić z formą odpowiedzi na moje ostatnie pytanie, dotyczące dodatkowych zarobków burmistrza i jego najbliższych współpracowników. Z treści wynika, że odpowiedź wymaga ogromu pracy ze strony urzędników. A przecież przedstawienie tych informacji leży w interesie wymienionych, zbliża się bowiem sesja absolutoryjna wraz z udzieleniem (lub nie) wotum zaufania burmistrzowi. Przed takim wydarzeniem, moim zdaniem, najważniejsza jest (mocno akcentowana przez burmistrza) transparentność.
Ostatnie pytanie skierowałem po to, by uciąć domysły czytelników na ten temat. Skoro jednak jeszcze nie uzyskałem satysfakcjonującej odpowiedzi to postanowiłem treść zdecydowanie uprościć (co nie oznacza, że rezygnuję z wersji poprzedniej). Wysłałem dziś rano pismo z takim pytaniem:
Czy w okresie od 1 listopada 2022 r. do 15 maja 2023 roku – burmistrz Gołdapi, wiceburmistrz Gołdapi, sekretarz Gminy Gołdap i skarbnik Gminy Gołdap, otrzymali premie lub nagrody pieniężne z budżetu Gminy Gołdap? Jeśli tak to proszę o podanie poszczególnych kwot.
Niżej pytania wysłane przeze mnie 4 maja i odpowiedź podpisana przez sekretarz Annę Rawinis:
Odpowiedź:
Wracając jeszcze „na chwilę” do cyfryzacji Urzędu Miejskiego, który to problem burmistrz Tomasz Luto próbował publicznie zbagatelizować co traktuję jako jedną z jego „ucieczek do przodu”, ponieważ tego nie da się bagatelizować. Mając na uwadze całokształt, łącznie z wadami w przeprowadzeniu przetargu (co zauważył kontroler NIK) i uciążliwościami z jakimi w tym względzie zetknęła się gmina. Toteż przy okazji zamieszczam pytania dotyczące problemu cyfryzacji. Wysłałem je burmistrzowi przed kilkoma tygodniami.
Zgodnie z sugestią zawartą w odpowiedzi postaram się w najbliższym czasie pytania doprecyzować.
M.S.