Wiosna do nas zwykle przychodzi późnej. Za to zamiast zieleni uwidacznia inne okazy. Niedawno akcje sprzątania świata odbywały się jedne za drugą. Skutecznie „natomiast” gonią je bezmyślne, tępe brudasy, skutecznie niszcząc pracę innych.
Nowe dzikie wysypiska praktycznie w centrum miasta, rosną z każdym dniem.
To są przykłady z Suwalskiej, otoczenia mostu i Zatorowej.